dzięki Darkos
btw miałem przerwe w graniu na kierownicy, pozbyłem się thrustmsatera i rpzesiadłem się na fanateca.
Różnica też taka, że zrobiłem setup pod biurko. Jak mi przyjdzie ostatnia rzecz to się pochwale bo może to będzie inspiracja dla kogoś z mniejszym metrażem kto niekoniecznie chce zawalać połowy dosyć małego salonu rozkładanym fotelem.
No i DD, rzeczywiście, spora różnica. Najlepszy dowód to, że w ciągu tygodnia grania w GT7 i to wcale nie tak dużo udało mi się wbić z powrotem A rating w GT7 z niskiego B, gdzie wcześniej męczyłem się z tym miesiącami.
Samo czucie samohcodu i drogi na DD to jedno, ale dla mnie pewność w prowadzeniu i co za tym idzie, czas reakcji to jest to za co się płaci w tym wypadku