Nie wiem jak dokładnie jest z Bulletstorm'em bo nie grałem w pełną wersję, tylko w demo, ale nie sądzę aby to była gra "na raz". Demo było w pytę wciągające już jak pierwszy raz zagrałem i miałem wynik 7000 z kawałkiem, a mój kolega z friend listy +9000 to od razu powtórzyłem etap, aby go prześcignąć...później powtarzałem, aż dobiłem do +21000. I sądzę że z kampanią miałbym tak samo. A nie oszukujmy się, właśnie Killzone, CoD itd. to gry "na raz". Masa skryptów, masa efekciarstwa, która robi wrażenie tylko podczas pierwszego przejścia gry. Później kiedy dochodzi do momentu, gdzie nasz kompan efektownie zabija przeciwnika już nas to nie wzrusza bo dokładnie wiemy że tak się stanie, a za pierwszym razem oczy wychodzą z orbit .