Smok ma chłodzenie półpasywne, czyli jeśli jesteś w mało wymagającym trybie działania (jak przeglądarka czy praca biurowa), to karta milczy. Wiatraki nawet się nie kręcą.
Jest tam jeszcze podkręcony w stosunku do innych, jak się przeliczy stosunek cena/wydajność to podobno wychodzi najlepiej.
No i ma kozak k,urwa smoka na pudełku.
Ja wziąłem wersję od Gigabyte bo ma najlepsze parametry. Nie ma półpasywnego chłodzenia, ale i tak praktycznie nie słychać. No i przecież inne części w komputerze też jakieś dźwięki wydają. A no i mam windowsa 10 i nic mi nigdy nie sprawiało problemu. Czuję się tu jak jakiś obcy xDDD