raven_raven

Do jeżdżenia nic nie mam i od początku piszę, że jest fantastyczne. Ba, dalej będę grac, bo sam rdzeń rozgrywki jest fenomenalny. Muszę spróbować tych dłuższych wyścigów, jeśli faktycznie da się wyciskać 200k na jeden to powinno w miarę rozwiązać moje problemy. Rzuca, 175k na tydzień to nie jest wiele.

No ale długo jeszcze będzie mi próbowali moją opinię wytłumaczyć :teehee:? Mi się nie podoba progres w tej grze i tyle, nie jestem z resztą jedyny. Gram już moim zdaniem dostatecznie długo, by móc wymagać od gry trochę większej dostępności zawartości. I nie, nie ma być wszystko na wyciągnięcie ręki. Uważam, że tutaj jest przegięte w drugą stronę.

Dla mnie te modyfikacje są jak elixiry w Final Fantasy - nigdy ich nie użyję pewnie ze względu na niechęć do zużywania przedmiotów o ograniczonej liczebności.

No ale muszę jeździć samochodem z bonusem, a nie takim jakim chce :P. To nie jest już granie dla przyjemności a grind dla mnie. Wyścig na długi to muszę sprawdzić, bo tego jeszcze nie widziałem.

Tak, no ale to tak jak miałeś Endurace w GT4. Raz jest w porządku, ale nie jako sposób na zarobienie jakiejś sensownej ilości gotówki który trzeba potwarzać raz za razem.

Nie wyobrażam sobie siedzieć 2h w jednym wyścigu, żeby zrobić ileśtam milionów. Chociaż kto wie, może w końcu będę musiał tak zrobić. Dla mnie to jest wręcz koronny argument przemawiający za tym, że ekonomia w tej grze jest chora.

Nie, w takim Gran Turismo 4 mogłem sobie pogrindować szybko lukratywne wyścigi. W FH3 problemu z kasą też nie było. Z mojego punktu widzenia ekonomia jest zje,bana i tak dokręcona, by kasy było za mało. I tyle, to jest moja opinia i nie wiem po co mnie koniecznie chcesz przekonać, że nie mam racji.

15h już gram i nie mam prawie nic. Nie, nikt mnie nie zmusza do wykupienia całego garażu, ale miło by było mieć możliwość kupna sobie kilku samochodów na które mam ochotę bez martwienia się, że spłuczę się całkowicie i kolejne 15h będę ciułać jakieś grosze.

Jak tam, to ktoś jeszcze ma zamiar bronić tej zje,banej firmy? Pan Ryan z nikogo forum chciałby Was wyjaśnić, jeśli ktokolwiek jeszcze śmie twierdzić, że w CDPR było spoko. Nie wyjdzie. Gra jest w powijakach i była minimum dwa razy zrestartowana (materiał YongYea mówi o trzech resetach, ja wiem o dwóch). Nie ma najmniejszej szansy na to, że CP wyjdzie w 2018. Ze względów marketingowych może zapowiedzą CP na koniec 2018, ale się w tym terminie nie ukaże i ukazać się nie może. Poznałem kilka osób z CDP Red związanych z CP i doskonale widać po LinkedIn jak i po creditsach w dodatkach do W3, że wszyscy już dawno w CDP nie pracują, albo w 100% zostali przerzuceni z CP do W3 i dodatków. Krew i Wino wyszły w maju ubiegłego roku i na liście płac jest absolutnie każda osoba, o której wiem, że niby zajęta była pracą nad CP. Bzdura, nie tak wygląda życie. Nawet życie dewelopera gier nie wygląda tak poza CDP. Reputacja CDP jest znana każdemu, kto choćby liznął polski gamedev. Dyktatura Badowskiego jest większa nawet niż Tymińskiego w CI czy Marchewki w Techlandzie. W Polskim gamedevie standardem jest to, o czym wspomina Yong ("robisz co ci każę albo wypier*alaj" kierowane do kogoś poniżej w zespole), a CDP i tak podbija poprzeczkę. To, że W3 się udał stało się MIMO TEGO jak gówniane są warunki pracy w CDP, a nie dzięki temu jakie dobre jest to studio. Ludziom pracującym tam autentycznie zależy na IP Wiedźmina i chcą się podpisać pod czymś dobrym. Ale okupują to godzeniem się na warunki kołchoźnicze. Skala odejść po zakończeniu gier jest bezprecedensowa. Nie znam innego studia, w którym całe zespoły odchodziłyby (z własnej woli, zrozum) po zakończeniu produkcji. Masa utalentowanych pojedynczych kontrybutorów odeszła (co Yong naświetlił) i to ma gigantyczne znaczenie dla zdolności zespołów do pchnięcia kolejnego projektu do przodu. To było problemem po pierwszym Wiedźminie, to było problemem po drugiej części, to się stało ponownie. Wszyscy ludzie, którzy przeszli z Red to GOGa a historie których znam z pierwszej albo drugiej ręki są przeszczęśliwi, że udało im się dokonać tej zmiany. CDP Red to obóz pracy i nazywanie tego "po prostu życie" to plucie w twarz ludziom, którzy nad wieśkami pracowali.

Yup, potrzebny mi będzie ktoś do pomocy, to już sobie ogarniam. Dzięki za tipa.

Dobra, bo chyba nie wytrzymam do Black Friday. Nie wiem nawet za bardzo jak to wygląda z promocjami i czy faktycznie mogę liczyć na jakąś odnośnie mojego upatrzonego modelu. Ale spytać zawczasu i przygotować się nie zaszkodzi: jak powinienem podejść do zakupu? Czytałem jakieś przygody blantmana jak dziesięć TV obejrzał zanim trafił na jakaś sztukę z tylko jednym bad pixelem. Przygotować sobie jakiś pendrive z testowymi obrazkami czy TV mają jakieś tryby testowe i mogę to zrobić w sklepie? Normalnie mogę prosić o rozpakowanie i podłączenie nowej sztuki przed zakupem? Negocjował ktoś kiedyś ceny/dodatkową gwarancję?

Shieet, było założyć szybciej, to w tym roku może zamiast Stema bym w Xboksowym evencie wziął udział :/. Dwa na raz to trochę przeginka xD.

Ja pewnie dalej będę cisnąć w FM7. Łudzę się, że będzie może trochę jak z FH3, gdzie na początku troszkę nudno było i dopiero jak doczłapałem się do szybszych fur i stan konta zacząłem liczyć w milionach to grałem sobie jak chciałem i było bosko. Może później wyścigi są lepiej płatne ew. pogrinduję trochę jakichś endurace'ów z modami żeby wpadły większe sumki i też dobrze.

Problem jest taki, że Gran Turismo jest jeszcze bardziej spier,dolone pod względem rzeczy, które mnie interesują (kariera). Forzę to zawsze można szóstkę pograć od biedy, ostatnie Gran Turismo jakie lubię z kolei było na PS3 xD. Ku,rwa, jak to jest, że kiedyś wyścigówki mogły być tak dobre a teraz zarówno T10 jak i PD tak mnie irytują :/.

No u mnie zaraz 15h pęknie i kurde sam nie wiem. Jeździ się wyśmienicie, gra wygląda i działa też bardzo dobrze (chociaż oświetlenie w GTS jest lepsze, to nie ma się co w ogóle bić. Pytanie co kto woli, bo w FM7 jest z kolei bardziej realistycznie). Ale to jak menu, progresja są zaprojektowane i ogólna atmosfera tej gry (te gitarowe riffy zapętlone w kołko ja pier,dolę) nie pasuje mi no. Kasy ciągle mało (nie chcę myśleć co by było bez VIP-a), połowy wyścigów w karierze nie mogę nawet zacząć bo nie mam czym, jakieś k,urwa lootboksy, trzy utwory na krzyż w menu, zniknął ten podniosły i elegancki ton, nie ma kupowania i ulepszania bryczek, pięcia się jakoś w tej karierze no nie wiem. Gran Turismo 4 dobrze to robiło, czemu od tego czasu wszystko musiało pójść w taką dziwną stronę. Meh. edit: aha i AI jest tak głupie, że szkoda mi słów. Ile razy już mnie głupie ch,uje wy(pipi)ały poza trasę bawiąc się w burnouta to nie zliczę. Aż mi wygodniej zmniejszyć poziom trudności by w połowie wyścigu być już pierwszym i ścigać się z własnym czasem niż z tym przygłupami. I CZEMU CIĄGLE U MNIE RAYOS JEST PIERWSZY AAAAAA

Porównaj testy i sam oceń, do tego możesz też wybrać design jaki wolisz. Dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi. W sumie to zdałem sobie sprawę, że Black Friday niedługo to może uda się coś wyrwać coś z półki wyżej za budżet, który chciałem wydać maksymalnie (tak z 5-6k).

Podejrzewam, że w godzinach wieczornych admin też ma wyje,bane

byłby dramat :smutas:

do zobaczenia po drugiej stronie :lapka:

Ja chyba zaraz piszę do wujka Gabena, że hola hola, u nas w Berlinie płaci się w EUR :obama:. Selene słusznie zauważyła, że co innego wydać 5 EUR a co innego 20 PLN. Tak jak w App Store ciągle kupowałem jakieś g,ówna za 1-2 EUR, tak od kiedy są złotówki kupiłem chyba tylko jedną aplikację za 4,99 PLN i to długo się zastanawiając. Orzeszek Civ IV czy dodatku do XCOM 2 też nie kupisz xd

Te niedostępne gry to beka w ch,uj, z kolei prowizje za sprzedaż kart dużo przyjemniejsze jeśli jest jak Velius mówi. Aż żałuję, że wszystko sprzedawałem wcześniej, mogłem na to wpaść. A przelicznik? No sam nie wiem. Gry za 19,99 EUR wydają się teraz kosztować 89,99 zł, nowy Wolf 2 za 259,99 zł xD. Patologia.

Dlaczego? Ja cisnę na jednym i tym samym TV od prawie 10 lat, nie mam pojęcia jak to wszystko teraz działa. Pewnie cokolwiek kupię to tydzień z domu nie wyjdę, pod takim wrażeniem będę. Ten MU8000 dużo lepszy? Bo jak warto do niego dopłacić te 120 euro, to chętnie bym w tą opcję poszedł. 5000 zł wydaje się odpowiednią kwotą za TV, więcej bym nie chciał chyba wydawać.

No właśnie - ten HDR to chyba główny zarzut w każdej opinii nt. tego odbiornika. Co to znaczy, że jest 500 nitów? To mało? Efekt będzie słabszy? Dotychczas HDR w sumie nawet na oczy nie widziałem, więc nie wiem czy będę w stanie to zauważyć. No i najważniejsze - ile bym musiał dołożyć, żeby mieć odbiornik o takich samych parametrach, ale z HDR który bardziej zbiera pochwały niż wywołuje "meh"?

SAMSUNG UE55MU7002 - dobry wybór? Szukałem ale nie znalazłem żadnych opinii, nie bijcie jeśli coś było już mówione.

no tak, mam szkła z cylindrami i tak samo soczewki, ale nie jest łatwo to dopasować i mam wrażenie, że ten kąt skupienia czy jak to się tam nazywa mi się zmienia, bo coś, co dobrze kontrowało ten astygmatyzm teraz mi już tak nie pomaga Soczewki na astygmatyzm to o tyle ból, że musisz raczej zamawiać bo konfiguracji tego jest od ch,uja możliwych i nie leżą one w sklepach gotowe na kupca, tak jak zwykłe. No i są droższe, ale je,bał to pies, są też wygodne. btw -1.5, -1.75 co wy wiecie o byciu ślepym wejdźcie na mój poziom, -4 spokojnie już mam :cool: