
Treść opublikowana przez raven_raven
-
Reprezentacja Polski
Stanął mu xD
-
Reprezentacja Polski
O, dwie zwrotki hymnu. Od dawna to tak jest?
-
PPE.pl - portal graczy
widzę że redaktorzyna Igorek dostaje przelewy od Sony nawet w weekendy. Jaja sobie robicie? Nie wierzyłem, ale ten news naprawdę miał taki tytuł. Brak słów by opisać jak mało poważne jest miejsce, które publikuje takie rzeczy.
-
własnie ukonczyłem...
Destiny 2 Ciężko powiedzieć, że się skończyło Destiny 2. Co mogę powiedzieć, to że ukończyłem fabułę, więc endgame dopiero przede mną. A tak to było przyjemnie, taki popcorniaczek z mechaniką looter shootera. Nic odkrywczego, nic niesamowitego, ale słabe to też nie było. Wizualnie niesamowicie dopracowana gra, co chwilę inny kolorowy widoczek który zapiera dech w piersiach. Zdobywanie coraz lepszych przedmiotów które dają +123 a nie +121 do strzelania mnie jara, więc pod tym względem też jestem zadowolony. Nie grałem za dużo w jedynkę więc brak tutaj porównania w moim przypadku. Chętnie będę cisnąć swoim tempem powoli dalej.
-
Gran Turismo Sport
Grafika wygląda bardzo dobrze, oświetlenie, cieniowanie, modele samochodów i post-processing na powtórkach jest w porządku. Otoczenie torów takie sobie. No przepięknie się na to patrzy, ale do tego to mi to demo wystarczy w zupełności. Ale ogólnie to jak się Sport zapowiada to kiepski żart. Pamiętam jaki zachwycony grałem w Gran Turismo 2 i latałem po tej mapie świata, gdzie mogłem przebierać w używanych samochodach, kupować do nich lepsze koła zamachowe i grindować kasę w jakichś turniejach na lepsze fury, przy okazji robiąc licencje na coraz lepsze zawody. Gran Turismo 3 ominąłem, ale Gran Turismo 4 wyzwalało podobne emocje. Od GT Prologue i 5 gdzieś to wszystko zaczęło się rozjeżdżać, jakieś samochody premium i standard, płatne wersje demo, widoczne korzenie w poprzedniej generacji. GT6, które nadal nie naprawiło grzechów GT5, ale dodało parę nowych. A to było 4 lata temu i więcej, seria która dawniej musiała wręcz towarzyszyć nowej konsoli Sony na start i była jej wizytówką teraz jest praktycznie nieobecna i PlayStation nadal jest bez swojego "simcade" czy "symulacji", zależnie od tego jak bardzo wtajemniczony samochodowy świr to czyta. No i kiedy wreszcie mamy coś dostać okazuje się, że w sumie to torów garstka, samochodów też nie za wiele i produkt raczej celuje w maniaków szlifowania czasów niż w każuli jak ja, co lubią sobie nowe samochodziki do garażu zbierać za monety z Sunday Cup. Słabo, bo dawniej bardzo serię poważałem. A i panom z Turn 10 przydałby się jakiś kopniak, bo chociaż cały czas dostarczają, to bez porządnej konkurencji osiądą na laurach i odje,bią coś głupiego.
-
XBOX ONE X @ Project Scorpio
raven_raven odpowiedział(a) na MaZZeo odpowiedź w temacie w Xbox One - Hardware, Software, Scena XboxJezu jak zwykle te dyskusje, że ej ej przecież stara konsola wcale jeszcze nie jest taka zła xD. Nie warto brać lepszego sprzętu bo wciąż dostępny jest ten gorszy, no pewnie, tak tak. Jak ktoś ma mały budżet to spoko, ale jak ktoś może to nie ma żadnego powodu dla którego miałby nie brać XOX.
- Destiny 2
-
Golf Story
Heh, to + brak jakiegokolwiek systemu zarządzania save'ami (co już na pier,dolonym PS2 albo nawet PS1 było, no bez jaj) = super konsola c0rvo. Niepokojące, bo nie jest pierwszy raz kiedy czytam o znikniętym/zepsutym save'ie na Switchu.
-
własnie ukonczyłem...
A to prawda, ledwo się wyrobiłem z FH3 i już FM7 wjechało. FH2 i FM6 pewnie zostaną zapomniane, bo do FH4 przydałoby się FM7 skończyć :P. Klęska urodzaju.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
dzisiaj na obiad była grana tradycyjna kuchnia niemiecka
-
własnie ukonczyłem...
Forza Horizon 3 na 100% Uwielbiam serię Horizon. Jedynkę wymaksowałem jeśli dobrze pamiętam, dwójkę dorwałem na krótko przed premierą trójki więc tak naprawdę pograłem krótko bo nie chciałem cisnąć starszej gierki kiedy nowsza, lepsza pod każdym względem. Potem przyszła premiera trójki i złapało mnie trochę zmęczenie materiału, bo za dużo tego było + gra rozkręca się trochę wolno. Na początku bardzo dużo pier,dolenia, odkrywania różnych rzeczy, ma się mało kasy i słabe samochody. Po pierwszym zachwycie nawet odłożyłem na jakiś czas, ale później wróciłem. Chwilę później jeszcze kierownica wjechała. I słodki jezu, wsiąkłem maksymalnie. Kiedy gra już się przed nami otworzy, na koncie jest trochę monet pozwalających zakupić parę fajniejszych fur (albo zgarnie się ich trochę z Forzathonów czy po prostu przechodzenia gry) i rozbijemy wszystkie znaki szybkiej podróży by za darmo skakać po mapie to zaczyna się ogień. Niektórym nie podobała się luźna struktura kampanii, mi z kolei kiedy się odpowiednio do tego nastawiłem przypasowało to niesamowicie. Ot, przechodzimy sobie grę jak chcemy. Można brać sugerowane przez grę mistrzostwa, ale nic nie stoi na przeszkodzi by je skrócić/wydłużyć, zmienić wyścigi w nich czy rodzaj samochodów. Miałem fazę na jeżdżenie Lambo w pewnym momencie to wszystkie mistrzostwa robiłem pod tego typu potwory, chciałem pośmigać offroadowo to robiłem offroadowe mistrzostwa itd. Też ilość aktywności w grze jest wyśmienita: są wyścigi, są wyścigi uliczne, są strefy prędkości, fotoradary, skoki, strefy driftu, wyzwania listy zadań, znajdźki do znalezienia, triki do robienia, forzathony co tydzień, no można grać godzinami i ciągle robić coś innego. Oprawa to je,bane mistrzostwo świata, to jak to wygląda na Xbox One to jest pier,dolony obłęd. Nie tylko technicznie jest zachwycająca, bo widoczki i kolorystyka świata, klimat festiwalu to też top of the top. Muzyka również jest absolutnie wyśmienita, dla każdego coś miłego się znajdzie i kawałki są niesamowite. Jeździ się oczywiście obłędnie dobrze, czy to na padzie czy na kierownicy. Jedna z lepszych gier w jakie w życiu grałem, spodobała mi się tak, że naje,bałem w nią 145h i w sumie to mi szkoda, że już się skończyła. Jeszcze dwa dodatki przede mną, bo prawie ich nie tknąłem, ale i tak mi szkoda, bo klimat trochę inny mimo wszystko. Dwie wady jakie ma ta gra to wolny początek i długie loadingi. Mimo wszystko dla mnie jest to pier,dolone 10/10, najlepsza gra na Xbox One, najlepsza z serii Forza Horizon i wystarczający powód do zakupu tej konsoli. Nie ma niczego, co mogłoby się w ogóle równać w kategorii open-worldowych ścigałek i każdy, kto choć trochę lubi tego typu gry MUSI w to zagrać, inaczej ch,uj jest a nie gracz. Mam wersję na PC ale je,bać ją, były jakieś problemy na premierę i od tego czasu nie chciało mi się nawet sprawdzać czy jest lepiej. Więcej muzyki i screenshotów:
-
co cię cieszy, a co złości?
Gdybym mógł to bym prosił o pauzę w wydawaniu nowych gier do 2020 bo nie wiem kiedy chociażby liznę te wszystkie dobrocie z 2017.
-
Forza Horizon 3
hehe wiedziałem, że jak skill song na radiu z muzyką klasyczną wjedzie to będzie po zawodach. 24 minutowy skill song, już po 7 minutach miałem wszystko czego mi trzeba :D. 10/10 wyśmienita gra.
-
Forza Horizon 3
Ariel Nomad. Cofałem tak długo aż idealnie wyskoczyłem między tymi drzewami mając prawie 200 km/h na budziku. Potem to już tylko kwestia odpowiedniego wyskoku. Miałem szczęście, że czas dało się cofać idealnie na 2-3s przed skokiem, gdzie już byłem twardo na ziemii, ale dość czasu zostawało by wymanewrować trochę. No i pykło, nawet bardzo daleko. Kuźwa nie dość, że trzeba cały hangar przeskoczyć to po drugiej stronie dwie budki z antenami, cały silos i sterty drewna ;/. Ale udało się ucelować. W statystykach 99,9% ukończenia, chyba jeszcze tylko wszystkie skille wykupić i wreszcie 100%. Co za cudowna gierka.
-
Forza Horizon 3
Forzathon faktycznie banalny. Wreszcie sku,rwysyna zaliczyłem
-
Super Mario Odyssey
Dla mnie bomba, lubię coś takiego. Skupienie się na czystej esencji platformerów. Dostatecznie dużo "organicznych" plansz jest, więc i z miłą chęcią ogram te "syntetyczne". Ale gameplayów nie oglądam, nie ma ch,uja.
-
SNES Classic
Też bardzo szanuję. Urządzenie wygląda jak SNES, ma pada jak SNES, działa jak SNES - dlaczego nie chcieć by wgrać na niego więcej gierek ze SNES-a jak ktoś ma ochotę?
-
co cię cieszy, a co złości?
Albo Persony 5 na przykład :). Można wymyślać i ciągle jeszcze się coś znajdzie, ten rok jest niesamowity. Albo jak już wymieniałem porty/remasterty to przecież na PS4 jeszcze są FF IX, Wipeout, Loco Roco, FF XII Gran Turismo Sport No dla każdego coś dobrego.
-
co cię cieszy, a co złości?
Rok 2017 to najlepsze co się nam przytrafiło od 2007. Nie mogę wyjść z podziwu ile k,urwa dobroci spłodzono. Kolejność przypadkowa: Super Mario Odyssey, Nier Automata, Zelda BOTW, Forza Motorsport 7, FH3 Hot Wheels, Dead Cells, Hollow Knight, Divinity 2, Destiny 2, Prey, Horizon Zero Dawn, Cuphead, Wolfenstein 2, Golf Story, Nioh, Thimbleweed Park, Splatoon 2, Mario + Rabbids, TEW2, Hellblade, Night in the Woods, Hat in Time k,urwa mógłbym tak pół dnia. Przeróżne porty jak Stardew Valley, Doom, Skyrim, FIFA 18 na Switcha czy PUBG, Path of Exile na X1, Vanquish, The Nonary Games, Bayonetta na PC. Jasne, są jeszcze problemy jak loot boxy, ekonomie F2P w grach, usuwanie modów z GTA V, płatne mody od Bethesdy po raz kolejny... Ale to nic przy ilości dobra jakie w tym roku dostajemy. Nie zasługujemy na ten rok. Cieszy mnie to bardzo
-
Zakupy growe!
Aż żałuję, że Gearsy 4 już stoją na półce. Bardzo ładna okładka i wydanie.
-
eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
Czytałem wczoraj fajny art o tym, bo przyczyny są różnorakie i wszystko składa się fajnie w całość. http://www.gamesindustry.biz/articles/2017-10-04-the-nintendo-switch-indie-gold-rush Nie będę wklejał całego, bo trochę długie. W skrócie: nowa platforma przyciąga małych twórców zanim duże ryby się pojawią, Nintendo zrobiło proces dodawania gierek na platformę bardzo przyjaznym oraz sukcesy pierwszych indorów jak Shovel Knight który na Switchu sprzedał się lepiej niż na pozostałych platformach razem wziętych.
-
Zakupy growe!
Zarabiają śmiesznie mało, odpowiedzialność jest spora i jeszcze paczek codziennie więcej niż jest w stanie unieść. Nie ma się co spinać jak któryś zostawia tylko awizo bez dzwonienia nawet, bo to w 90% przypadków nie jest lenistwo tylko fizyczny brak możliwości ogarnięcia wszystkiego w jeden dzień.
-
Forza Motorsport 7
Na razie były dwa posty ludzi z PC i chyba z pięć konsolomaniaków narzekających na te posty. Darujcie sobie, nie będzie osobnych tematów i koniec. kes i tak słusznie zauważył, że często tematy zbiegają na dyskutowanie o śmieciach w pudełku i o tym na jakiej wersji konsoli ile jest fps i jaki HDR, więc jak zobaczycie dwie nazwy kart graficznych to nic wielkiego się nie dzieje.
-
Reprezentacja Polski
Dokładnie, o co Wam chodzi chłopaki. Przecież nasze orły stabilnie wygrywają mecz za meczem, nie ma mowy o potknięciu się na żadnym słabeuszu, prawda? No i przecież w piłce nożnej rzadko kiedy zdarzają się niespodzianki, po co rozważać jakieś dziwne sytuacje. Dobrze im powiedziałeś.
-
iPhone
U mnie kolejny dzień minął gładko