Nie wiem co jest złego w otwarciu się na PC, tj. na inne platformy. Nie żebym czytał PE specjalnie ostatnio (prócz numer #242 który właśnie męczę w podróżach), ale aktualnie wręcz odnoszę wrażenie, że PE jest mniej otwarte teraz niż dawniej. Kiedyś Xbox czy Gamecube były zaje,biście, zaje,biście mało popularne w naszym kraju i to nie przeszkadzało recenzowaniu równo wszystkiego i szerokiemu opisywaniu tych platform. Jakieś tam preferencje były, ale przypominając sobie mój najstarszy numer z 2003 roku niesamowicie w pamięć mi się wryło jak różnorodne i otwarte było to pismo. To mnie urzekło, bo nawet na Dreamcasta chyba jakieś recki były. Obecnie mam wrażenie, ze jest wyraźna preferencja w kierunku konsol Sony co wcale tak na jakość czasopisma nie wpływa, ale o tym szerzej dopiero jak zapoznam się z całym numerem i może jeszcze kolejnym albo dwoma.
W takim PIXEL-u jestem bardzo miło zaskoczony tym, że obok gier konsolowych normalnie recenzowane są produkcje na PC. Bo i co w tym złego?
Ja wiem, w tym samym numerze ostro jest zjechane Destiny 2 za dwa rakowe problemy, o których pruli się gracze całkiem niedawno - shadery i miktrotransakcje. Nie jest więc tak, że PE zostaje ślepe na takie problemy. Sama FIFA zaś jest dość rzetelnie zrecenzowana i jestem miło zaskoczony jak szczegółowo zanalizowane zostały różne aspekty gry i zmiany względem poprzedniczki. Sam Ural nie kryje się z tym, że w FIFĘ ora od lat setkami godzin, więc jest to recenzja z punktu widzenia maniaka tej gierki i przez ten pryzmat trzeba na nią patrzeć. Równie dużo miejsca poświęcono PES-owi 2018 i to mi się podoba, bo zamiast głupich wojenek ocenia się obie gry odrębnie i czytelnik może sobie wyrobić swoje zdanie. Nie uważam, by FIFĘ trzeba było marginalizować tak samo jak lata temu, bo to inna i lepsza gra niż to co znamy sprzed lat.
Inna sprawa to czy PE faktycznie może tak swobodnie sobie mówić o gierkach ich największych partnerów jak Sony czy EA, z którymi pewnie jakieś układy mają, żeby mieć materiały do recenzji, zapowiedzi, okładek itd. Ale to już tylko moje gdybanie i na 100% tego powiedzieć nie mogę.