Jedynkę skończyłem ze dwa razy. Dwójki nie skończyłem nigdy, chociaż podjarka była spora i podchodziłem do tematu ze dwa razy. Ewentualnie jak to często u mnie bywa, inna gierka po drodze się pojawiła. Gra była dla mnie za duża z tego co pamiętam, w zamkniętym obozie fajnie się odnajdywałem. Gierki są sztywne gameplayowo, ale klimat, świat i historię miały bardzo ciekawe, przynajmniej dla 10-letniego mnie.