Tak, to moja pierwsza Persona. Fabularnie wiem, że nie są jakoś super powiązane, bardziej mi chodzi o to, że ta seria ewoluuje i ogrywanie 3 po 4 i 5 mogłoby być bolesne albo wręcz odrzucające, więc nie chcę sobie tej gry niepotrzebnie psuć, skoro i tak wszystkie chciałbym w bliższej lub dalszej (dalszej zdecydowanie znając mnie) ograć.
I tego najbardziej się boję, że ta gierka jest mimo wszystko inna w odbiorze i mogę nie do końca poznać Personę w takim kształcie, w jakim głównie jest kojarzona. P3P to raczej wyjątek będący wynikiem ograniczonej pojemności UMD niż jakiś trend w serii, który miałby być kontynuowany.
Spoko, nawet trochę mam ochotę na tego typu grę. O ile lekki grind nie oznacza 20h :P.
Nom, tego się boję, dlatego chcę uderzać w 3 bez większego zastanawiania się, i teraz chciałbym się dowiedzieć czy po powstaniu P3P starsze P3FES ma jeszcze sens istnienia i czy jest czymś, co warto rozważać, czy raczej P3P uważane jest jako takie "ultimate" wydanie tej części. Z tego co widzę, to mogę ryzykować i atakować P3FES, a P3P zostawić sobie na kiedyśtam.