Słodka jest ta konsolka. Wielkością niewiele większa od pada do X1, prawie mieści się w dłoni. System jest bardzo ładny, do tego prościutki. Save state'y fantastyczny dodatek (uwielbiam animację zastępowania jednego SS drugim), pozwalają rozpieszczonym graczom XXI wieku ogrywać klasyki bez zbytniej frustracji. I ten filtr udający CRT jest boski, świetnie to wymyślili.
Wybór gierek jest OK, ale mógłby być ciut lepszy. Jak już nie dają ani możliwości dogrania nowych gier ani wymiany cartów z nimi, to mogli jeszcze tych parę klasyków dorzucić. Ale chyba wszystkich nie da się zadowolić w tej kwestii, każdy ma inne upodobania co do tytułów.
Tylko kurczę, ten pad na kablu który ma chyba z pół metra. To jest karygodne. Nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego nie mógłby być bezprzewodowy i z przyciskiem reset od razu. Chcieli odwzorować klasykę 1:1, no i zaje,biście, przez to np. konsola jest totalnie bezużyteczna jako prezent np. dla ojca. Za guwniaka to mogłem siedzieć przed TV z nim, dzisiaj za ch,uja nie ściągnę go z kanapy oddalonej ze 3m od TV. Ja nawet w mojej skrytce na miotły w której mieszkam muszę siedzieć na krześle przed TV, bo kanapa jest o paręnaście centymetrów za daleko. Słabo w ch,uj.
Ogólnie fajna sprawa pograć sobie w SMB3, Galagę, Megamana 2 czy Dr Mario, ale na dłuższą metę to nie widzę przyszłości tego gadżetu w moim "HC Roomie". Już teraz mnie frustruje ten kabel i przycisk reset, a będzie gorzej. Czekam na SNES mini z ch,ujem w łapie modląc się, by w pewnych kwestiach poszli po rozum do głowy.