Sprawy ogólnie dążysz żeby skończyły się na uniewinnieniu, w końcu jesteś adwokatem. Można przegrać i czasami nawet jest jakiś króciutki epilog z tego co pamiętam, ale to jest game over wtedy. Gra jest liniowa i nie bardzo da się w niej gdzieś zatkać na amen czy zboczyć, raczej czasami tylko nie wiesz co zrobić żeby pchnąć zabawę dalej. Ot visual novelka, bardzo bardzo dobra.