raven_raven

Twoje życzenie chyba się spełniło . Panowie, często przepustka sezonowa jest w promocji? Bo za 100 zł czy ile tam kosztuje to ja jej nie kupię (tak samo Horizon Rally za 70 zł), ale za połowę tej ceny to bym się zastanowił. Tylko to nie może być raz na rok, bo jak grę ogram to raczej nie będę do niej wracać .

W ogóle bym sejwy wyje,bał. Zachciało się wygody, lamusy jedne. A usiąść i ograć grę za jednym posiedzeniem to co, problem? 30 lat temu nie było w ogóle pamięci zapisywalnej na kartach i ludzie normalnie grali i pracowali i dało się z tym żyć. Opowieści, że ludzie pracujący nie mają czasu na ogranie gry bez zapisywania można między bajki włożyć. Najwyżej zostawiłeś konsolę włączoną, telewizor wyłączałeś i wracałeś do gry później. Save i Load to domena konsolowych casuali wychowanych w latach 90, co każdą grę potrafią spier,dolić zapisywaniem w każdym możliwym savepoincie bo szkoda im stracić parę godzin gry. Tacy to będą narzekali i płakali za tym udogodnieniem. Kiedyś przynajmniej grę poznawało się wskroś i pierwsze etapy można było ogrywać z zamkniętymi oczami, a teraz co? Każdy etap raz zobaczą i w pi,zdu na allegro i potem narzekanie, że gra była łatwa i na 8 godzin. Kiedyś game over to był game over, zaczynałeś grę od samego początku a nie jak jakiś os,rany lamus robiłeś load gierki i byłeś może 5 minut przed jakimś bossem. Litości.

Moje pudełkowe i konsolowe zakupy z ostatnich paru miesięcy. Wciąż się zastanawiam co ciekawego mógłbym łyknąć na X360 i PS3.

Ja na X360, na PS3 i jestem w połowie drogi na PC, ale od online się odbijałem. Super, chętnie pogram z Tobą, grzybiarz . Jakby jeszcze jakiś chętny się znalazł albo dwóchto byśmy mieli już ekipę do napadów. Teddy z tego co pamiętam miał chyba dżitiej, albo kermit?

Ktoś chętny do pogrania w GTA Online? Śmignąłbym sobie z jakąś ekipą, żeby zobaczyć jak to jest.

k,urwa w Ori nie da się cofnąć do Folroln Ruins żeby zebrać ostatni health upgrade :[ :[ :[

No właśnie, może tego mi brakuje. Jak grałem z ziomkami czasami to było całkiem w porządku, chociaż nadal całkiem dużo czekania.

Damn, ile razy bym do GTA Online nie usiadł tak po godzinie mam dosyć przez wieczne czekanie na wszystko. Ładowanie się online trwa wieczność, później dołączanie do misji, później czekanie w lobby, później wybór stroju, później po misji powrót do świata to też ładowanie... Jak zrąbie się misję to żeby ją powtórzyć też mamy ładowanie. Fuck, większość czasu to ładowanie. A jak jeszcze próbuje się z randomami grać to nie daj Boże ktoś wyjdzie podczas ładowania i już dupa, wywala Cię do świata. Z ładowaniem oczywiście.

Od jakiegoś czasu, jak do mojej kolekcji wpada gierka, w którą kiedyś chcę zagrać, to nie farmię z niej kart (trafia na blacklistę w idlemasterze). Pomimo tego, że karty z niej pewnie będą warte więcej niż z tych wszystkich śmieciowych gierek które rozdają za darmo czy z kiepskich bundli. Co innego ten cały plankton, który w zasadzie oprócz kart ma tylko jedną zaletę: podbija licznik gierek. Nie oszukuję się, że kiedyś będę miał czas na większość z tych pomniejszych gierek, to niech chociaż nakręcają moją chorobę dalej, tj. niech będzie z nich jakiś zysk. W Ori gram dla funu, ale teraz jak sprawdziłem postęp odznaki to nie powiem, irytuje to trochę. Jest to też jakiś rodzaj OCD, gdzie taka jedna niewydropiona karta później będzie mnie wku,rwiać.

Gram partiami po 30-90 minut mniej więcej. Nie siadam na parę minut, jak już siadam. Coś jest nie tak z tymi dropami, bo jest zauważalnie dłużej ostatnio. Szkoda chyba tracić na to czas .

Fuck, chyba czas dać sobie spokój z tym farmieniem kart. Kiedyś w 1h wszystko leciało i wystawienie było łatwe i przyjemne. Teraz po 7h mam dwie karty z pięciu O_O i jeszcze trzeba te cholerne potwierdzenia. W Ori mam legitnie 7h przegrane i wciąż nie dropnęły mi wszystkie karty. Przeginają trochę.

Wreszcie wróciłem do Forza Horizon. Jaka ta gra to musiała być ｐｅｔａｒｄａ swego czasu Dzisiaj też zaje,biście bawi, tylko irytuje mnie to, że w radiu jakby ciągle jeden kawałek leciał (ten remix Aviciego) i k,urwa te najazdy kamery przy każdej czynności. Wyjeżdżasz z jakiegoś miejsca? Najazd na samochód. Start w wyścigu? Najazd na samochód. Szkoda czasu na takie pierdoły. No i te wyzwania które dają 100% zniżki w punktach szybkiej podróży (driftowanie) nie zawsze mi wchodzą, ale to trzeba git gud i będzie dobrze. Andreal, muszę Ci zapro posłać. Będziemy sobie bić rekordy w punktach pomiaru prędkości.

quicksave/quickload Nosz kurde, kiedyś na konsolach nie było miejsca na memorkach, to jeszcze zrozumiem save'y oparte na checkpointach. Teraz to już tylko wk,urwia.

Czy użytkownik tomzacz to jest trolling w dobrej sprawie?

Po MGSV absolutnie zero podjarki, Kojima mógłby sobie już darować gry wideo.

Ciekawe, czy na święta będzie jakiś sale na Steamie i czy Stardew Valley będzie miało obniżkę. Biorę tak czy siak, ale jak będzie taniej to się nie pogniewam .

OK, ale trzeba czyścić te wałki i inne cuda na kiju?

w nienawiści do windows 10 tak mnie wychowano ja ci nie wbijam na chatę i nie instaluje systemu którego nie chcesz ty chory poj,ebie jw10 na 100%

za każdym razem trzeba się tak z tym pier,dolić czy jeśli to jest nówka sztuka to mogę po prostu wysypać resztki starego proszku, nasypać nowego i wyje,bongo, drukujemy dalej?

Które części gry Yakuza warto kupić na PS3 i do ilu złotych można uznać, że warto je kupić?

Suavek, 25 zł za dwa Finale i jeszcze jakieś gierki to dobry deal, a przecież i tak nigdy nie zagram

Easter Box od Square Enix piękny, FFVIII, FFXIII-2, Sleeping Dogs Definitive Edition, DE HR Director's Cut, Quantum Conundrum. Jak za te 6,5 euro to nie jest źle, zastanawiam się, czemu tylko jedną paczkę wziąłem .

No i to chciałem usłyszeć, dziękuje moi drodzy koledzy z forum psxextreme

Bizon, mam Brothera HL-2130, kiedyś mi go doradziłeś jeśli dobrze pamiętam, dobry sprzęcik. Kupiłbym sobie już jakiś toner na zapas, Ty chyba kiedyś coś pisałeś o jakichś takich co sobie sam mogę małym kosztem dosypać czy coś. Dyskutujmy.

Teraz Ori and the Blind Forest. Prześliczna metroidvania, bardzo dobrze się bawię. Chociaż zapowiada się na to, że w 10h się cała zabawa zamknie.