
Treść opublikowana przez raven_raven
-
Zakupy growe!
A, możliwe. Jeśli chodzi o to, dlaczego podniesiono wiek, to patrząc na znaczki z tyłu widzę, że White 2 nie ma "VIOLENCE", a Alpha Sapphire ma. Być może grafika 3D i różnorakie animacje ataków spowodowały podniesienie limitu wiekowego.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Na PC też doyebali do pieca (hehe), tak jak GZ na najwyższych potrafiło niezrozumiale chrupnąć w losowych momentach, tak MGSV jest po prostu płynne jak masło w temperaturze 100 stopni Celsjusza. Muszę pobawić się trochę supersamplingiem i zobaczyć jak wysoko mogę podbić rozdziałkę bez utraty 60fps. Podejrzewam, że na słabszych maszynkach też śmiga bardzo zacnie. Inna sprawa, że gra nie wygląda jakoś rewelacyjnie. Jest dobrze, ale bez szału. Widać, że jest to silnik zdolny ruszyć na dziadkach z 2005/6 roku (PS360).
-
japko
No te naklejki ze specyfikacją pod klawiaturą których lud sobie nie odkleja xDDDDD Z drugiej strony są też ludzie, którzy obklejają sobie pokrywę od Makbuka jakimiś śmiesznymi nalepkami, nie do końca szanuję.
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
CZUJĘ CIEPŁO Z BRZUSZKA OCH jezu jaka spier,dolina xdddd
-
Konsolowa Tęcza
Problemem jest chyba to, że dawniej w Vice City to wyglądało wręcz komiksowo. Kończyna znikała, postać śmiesznie kuśtykała, krew się lała w postaci komiksowej fontanny. A teraz jeśli mielibyśmy mieć urywane kończyny, to wyglądałoby nieskończenie bardziej drastycznie. Myślę, że dzisiejsza wizualizacja przemocy jest dużo bardziej drastyczna niż 10 lat temu. Inna sprawa, że przez "mainstream" twórcy gier trochę stracili jaja. W RDR po headshocie do modelu postaci dodawano coś, co miało udawać dziury po kulach. Wyglądało to okropnie. Nie pod względem technicznym, ale po prostu obrzydliwie. BTW suteq nie pier,dol z tym To The Moon, gra może z 5h zajmuje?
-
japko
Mam tą piętnastkę z i7. Retina to nie jest, ale 1680x1050 to też całkiem sporo. Wreszcie mam laptopa, który potrafi wytrzymać 7-8h na baterii . Faktycznie, jest dosyć spory, ale dodatkowa przestrzeń na ekranie przyda się do programowania. A śmiga naprawdę godnie. I Q-jot napisał mi, że once you go Mac you never go back. Jaka to jest prawda ;/. Jak teraz dotykam jakiegoś plastikowego laptopa z Windowsem, to się zastanawiam jak ludzie w ogóle z tego mogą korzystać. I tu nie chodzi o sam system, bo Winda jest spoko (ale do programowania już nie aż taka super), tylko ta jakość wykonania, te imitacje touchpadów, te hałasujące wiatraki, te klawiatury, o ja yebie...
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Gów,no nie gów,no, nowy odcinek już jest: http://www.kreskoweczki.pl/kreskowka/87090/dragon-ball-super_odcinek-9/
-
Bioshock
No system z Vita Chambers jest lekko zwalony. Skup się może na przyjemniejszych aspektach, tj. na fabule, zwiedzaniu utopii zamienionej w ruinę i szukaniu przyczyn takiego stanu rzeczy. Do tego walki z tatusiami, które pozwalają Ci na trochę fantazji.
-
własnie ukonczyłem...
Dobrze znać poprzednie części, ale czy jest to aż tak bardzo potrzebne? W razie czego są kasety wyjaśniające pokrótce wydarzenia potrzebne do zrozumienia kontekstu, a i np. z rozmów żółnierzy w Mother Base można poznać trochę backstory. Spróbuj sobie od GZ zacząć, IMO dobry wstęp. Do tego ma kasety wyjaśniające pokrótce co się działo w PW.
-
własnie ukonczyłem...
Z grubsza to prawda. Fabułę dozujemy sobie sami za pomocą kaset (głównie, bo cut-scenki też oczywiście są). Można ich słuchać podczas grania, tak samo rozmowy przez Codec są real-time.
-
Zakupy growe!
Nom, do tego steelbooka mam jeszcze plastikową nakładkę. W sumie to bardziej szpetna niż zdobiąca, mogłem zdjąć do zdjęcia. White 2 od Alpha Sapphire różni się kilkoma rzeczami. Przede wszystkim to pierwsze jest na DS-a, to drugie na 3DS-a. Seria od dwóch części (X/Y, a teraz AS/OR) jest w pełbym 3D dzięki możliwościom 3DS-a. A oprócz tego standardowo różnią się regionem, interfejsem, fabułą, spotykanymi pokrakami itd. Szkielet gierki jest z grubsza taki sam, ale wiele się też zmienia. White 2 to V generacja, AS/OR to VI generacja (przy czym jest to remake III gen.). W każdej generacji dochodzą nowe Pokemony i rozwijany jest system. Największą zmianą w VI generacji jest wprowadzenie Mega Ewolucji, czyli dodatkowej formy po ostatniej, którą stworek może osiągnąć jedynie na czas walki. W AS/OR dodano też podgląd Pokemonów przed walką (czasami) i wygodne wskazywanie co znajdziemy na danej drodze i ile z nich już złapaliśmy. Chociaż to akurat nie jest zmiana systemowa, a bajer, który może zniknąć (jak chodzące za nami Pokemony z Heart Gold czy Soul Silver, remake'ów II gen.).
-
własnie ukonczyłem...
No pewnie, że gram. Podoba mi się bardzo, pod względem gameplayu jest cudownie. Fabuła na razie powoli się rozwija, zobaczymy co z tego będzie. Specyficzny jest ten MGS. Tak jak 2 czy 4 potrafiły wręcz przytłaczać fabularnymi zawiłościami, tak w piątce gameplay stoi na pierwszym miejscu.
-
własnie ukonczyłem...
Ale z Was leszcze, grałem na PSP i nie miałem żadnych problemów Wiem o tym co-opie, ale nie grałem. Raz włączyłem szukanie graczy, oczywiście nikogo nie znalazło i więcej nie próbowałem. Pewnie dzisiaj to trzeba się z kimś ugadać, żeby sobie pograć. A w sumie to jestem ciekawy, jak w to się pyka w kilka osób.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Zrobiłem ze dwie misje i zobaczymy, czy pewne postacie zaczną się pojawiać jako wolontariusze w bazie .
-
Pokemon Omega Ruby & Alpha Sapphire
Za demko dostaje się jakieś fajne kamyki? Czy to jeszcze aktualne? Bo zanim odpakuję swoje Alpha Sapphire to może przejdę to demko?
-
własnie ukonczyłem...
Metal Gear Solid Peace Walker "Ukończenie" to określenie bardzo na wyrost, bo nie zdążyłem gry porządnie ograć przed V i aby czym prędzej zacząć najnowsze dzieło Kojimy, to zbrukałem swój honor i ostatnie wydarzenia obejrzałem na youtube. Podobno oszczędziłem sobie w ten sposób godzin grindu i prawdopodobnie moja ocena balansu i rozgrywki by się zmieniła. Do tego tak naprawdę nie przeżyłem ostatnich potyczek, tylko je obejrzałem. Biernie, bez uczestniczenia w tym wszystkim, bez wysiłku i radości z tym związanej. Nie jest to więc pełna opinia i nie wiem nawet, czy powinienem ją pisać. Ale z drugiej strony te >15h i jakieś 70-80% fabuły ograłem, więc na świeżo najlepiej będę w stanie przelać myśli na słowa. Grę przechodziłem zarówno na PSP, jak i na PS3. Fantastyczna sprawa z transferem save'u. Na PSP gra wygląda obłędnie, wyciska z maszynki wszystko. Odbija się to trochę na framerate'cie, który nie osiąga zbyt często 30fps, ale kogo to obchodzi? Na małym ekraniku i tak wygląda to bosko. Sterowanie jest bardzo dobre, nie wiem, czy biorąc pod uwagę ograniczenia konsolki dałoby się zrobić to lepiej. Na PS3 gra miała za to płynne 60fps i na tyle podbitą grafikę na ile się dało, ale oczywiście na pierwszy rzut oka widać, że to jest port z dużo słabszego systemu. Steruje się za to wyśmienicie mając do dyspozycji obie gałki DualShocka. Do rzeczy. Gameplayowo gra mi się bardzo spodobała. Całość podzielona została na małe misje, zarówno fabularne, jak i te dodatkowe. Wszystkie odbywają się w małych lokacjach połączonych ze sobą przejściami (tak samo jak w MGS2 czy 3). Lokacje są w miarę małe, ale bardzo ładne. Między tymi misjami można zajmować się rozwojem naszej bazy, co daje nam różnorakie bonusy, ale najważniejszy z nich to stały przypływ GMP i nowych broni/itemków. Zrobiono to prosto, ale niesamowicie to wciągało. Ze względu na długość misji ciągle miało się ochotę na jeszcze jedną (szczególnie przyjemne dla mnie były te side opsy, które prawie przypominały VR missions, czyli jakieś czasówki ze strzelaniem do celu czy łapaniem żołnierzy na czas). Moim zdaniem świetnie to wypadło i chociaż gra powstała na przenośną platformę, to wprowadza do serii rewolucyjne zmiany i porzuca starą, ciągłą rozgrywkę właśnie na rzecz szeregu misji i zarządzaniem bazą. Zbieranie żołdaków jest zarąbiste, swoiste Pokemony w uniwersum MGS. Jeśli chodzi o mięso, to rozgrywka została zubożona. Nie ma tu już tak bogatego CQC czy możliwości (leczenie, jedzenie) jak w MGS3. Ba, nawet nie można się czołgać. Skradanie więc zostało maksymalnie uproszczone, a przeciwnicy są dość głusi i ślepi. Wszystko po to, żeby gra na przenośniaku była grywalna. I wiecie co? Jak dla mnie to działa. Czuć, że to jest "mały", przenośny MGS, ale co z tego, skoro bawię się świetnie? Podobały mi się różnorodne misje, gdzie np. musieliśmy przechodzić przez obszary z bardzo dobrze zamaskowanymi przeciwnikami. Nie było to wszystko na jedno kopyto. Walki z bossami zarąbiste, chociaż pozbawione tego charatkeru z poprzednich części (no cóż, tylko jedna maszyna miała jakiś związek z fabułą). Czuć, że mocno to wszystko inspirowane Monster Hunterem i znowu, wyszło to bardzo dobrze. Fabuła była dobra. Nie rewelacyjna, to nie jest trójka czy tym bardziej dwójka. Jest po prostu dobrze. Znowu wprowadzono dużą zmianę: codec niby jest, ale dużo więcej można dowiedzieć się z kaset, których słuchanie jest mocno opcjonalne. Tym samym fabułę można sobie dozować i jeśli ktoś chce, to wykopie dużo ciekawego info, a jak ktoś nie ma ochoty, to przejdzie prosto do misji. Ogólnie mam wrażenie, że fabuła była bardziej skondensowana i płaska w porównaniu do 3 (o 2 nawet nie mówię). To ciężko tłumaczyć przenośną konsolą. Mocy na pewno starczyło, ale może ktoś w procesie projektowania stwierdził, że skoro to przenośny tytuł, to nie można tak zasypać gracza wątkami? Nie wiem, ale tutaj już nie podoba mi się to aż tak bardzo. Mimo wszystko było dobrze i na koniec zwrotów akcji nie zabrakło, tak samo jak emocjonujących walk i momentów pełnych napięcia. Na początku jednak mam wrażenie, że trochę mało się dzieje i nie ma jakichś rewelacyjnych wątków. Animowane scenki były w porządku, ale zdecydowanie wolę takie na silniku gry. A tych niestety było mało. Gierka dla mnie ogółem jest bardzo dobra, jeśli nie rewelacyjna. W swoich czasach, na tej platformie to był killer. Na PS3 oczywiście już tak nie powala, mimo wszystko nowości jakie wprowadza są rewelacyjne i bawiłem się bardzo dobrze. Żałuję, że tak się spieszyłem z ukończeniem i że tak sobie zepsułem sam koniec.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Zastanawia mnie, czy mogę wielokrotnie importować save z GZ. Grę właściwie tylko "przeszedłem" i mam tylko 7%. Teraz pozbierałbym sobie jakichś więźniów/strażników i kasety, no i zastanawiam się, czy po jednym już imporcie mogę robić kolejne, które będą mi dodawać itemki w MGSV?
-
Co męczycie na kompie
Jak to w co? Mesjasz Gear Solid V The Phantom Pain Gameplayowo jest bosko. Fabularnie? Zobaczymy.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Nie mogę z tego jak w Mother Base nakopię jednemu z drugim, a za chwilę wyskakuje "Staff morale increased" i jeszcze mi za to dziękują xD
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Czy będą side opsy jak w PW, typu strzelanie do celu albo ekstrakcja żołnierzy na czas?
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Teddy? Zawsze szanowałem.
-
japko
Trzymaj alt podczas startu kompa
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Czy zawsze zamówienie heli na koniec to -1000 GMP?
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Przecież wiem, PW ogrywałem tuż przed V .
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
Ta muzyka na ekranie przygotowania do misji <3