Ja bym tego nie nazwał spamem/trollingiem, a raczej ignorancją wielu osób.
Różnica będzie żadna. Choćby RDR2 było na pięciu płytach to wszystko będzie zrzucone na dysk podczas początkowej instalacji, a do grania jedna z płyt będzie potrzebna jako rodzaj DRM, jak to z grami w tej generacji jest od samego początku.
Pozostałe argumenty o sprzedaży czy wspaniałości pudełka na półce to tylko jakieś pierdoły biedaków czy fanów plastiku na półkach, bez znaczenia. Możemy skończyć te rozkminy, bo są ch,ujowe do granic? Ewentualnie idźcie sobie do jakiegoś dedykowanego tematu.
(to o kończeniu to akurat nie do Ciebie, Kyo, choć może to tak wyglądać przez cytat, a do ogółu)