To znaczy ja to w sumie mam w du,pie, nie zdobywam majorów na 4sq, nie sprawdzam Klouta codziennie, nie robię achievów na stronie mBanku (xDDD), nawet na PS3 wbijam tylko trofiki z gier, które mi się naprawdę podobają i mam na to ochotę, reszta wyj,ebane. W bieganiu w sumie o to chodzi, by albo biec szybciej albo dalej, no i dzięki endomondo mogę obie te rzeczy dość dokładnie mierzyć. Widząc zaś progres w tych dwóch wielkościach po prostu się cieszę, bo to jest wyznacznikiem tego, że jest dobrze. Challenge'y i innych pierdół nie robię .