Co Wy chcecie od tego spolszczenia? Czytam ten temat od pierwszego posta i już kiedyś rinzen pięknie zripostował to całe czepianie się polskiej wersji:
Na SC2 też narzekali a co jest w oryginale? Gorliwiec, tropiciel, strażnica, przewoźnik, promień pustki, kruk, osioł, karaluch, uszkadzacz, infektor, truteń i masa innych. My to widzimy jako angielską nazwę ale dla anglika taki zealot to nie nazwa własna tylko właśnie gorliwiec a słysząc "we reqire more overlords" słyszy "potrzebujemy więcej nadrządców" (co i tak brzmi mniej klimatycznie niż nasze "musisz powić więcej nadrządców"). Nie bronię polonizacji w ogóle ale to jak niektórzy reagują wysypką na każde tłumaczenie jest zwyczajnie śmieszne i wygláda jak wychodzenie przed publiczkę. Nie podoba się komuś polska wersja? Ok, nie graj ale nie pisz, że jest gorsza czy do bani, bo tak nie jest (idąc dalej za przykładem SC2 - grę przeszedłem w polskiej wersji a zmieniłem dopiero jak przenosiłem instalację na inny dysk. z czystej ciekawości, bo dalej mogłem siedzieć na pl i wcale by mi to nie przeszkadzało - filtry te same, głosy bardzo podobne; przeskakując nawet nie odczułem większej różnicy)
Moim zdaniem jest świetne, a fanem spolszczeń nie jestem.