raven_raven

Motyw z ewakuacją po przegranym meczu (bo ciągle takie mam, chociaż jestem pierwszy w drużynie ;__; ) jest osom. Ja to się na shooterkach nie znam, ale grało mi się świetnie tą godzinkę.

Mi gierka śmiga naprawdę słabo, muszę mocno obniżać ustawienia by jakoś to działało (60 fps). Słabo kod dopieścili. Mimo wszystko po pierwszym meczu adrenalinka buzuje... ZAJE,BISTE.

Jeśli masz kartę podpiętą do PP to tak, jeśli masz kartę podpiętą do Steama to wszystkie braki sobie z niej pobierze. W każdym razie nie liczyłbym na to, że zapłaciłeś za gry mniej niż powinieneś.

Ściągnęło Ci z karty, wielka zagadka .

Po relacji blantmana jak się gra padem to chyba faktycznie wyptóbuję gierkę . Motyw z botami trochę wyśmiewany, ale dla takiego lamusa jak ja to może być dobra rzecz. Dzisiaj opijanie zaliczonego egzaminu i drugiego dobrze napisanego (wyniki za tydzień), od jutra zaczynam granie.

ehehehe a myślałem, czy Ci nie oddać kodu, ale skoro jesteś taki niemiły to pewnie sam sobie pogram

Ja kod dostałem, wrócę z egzaminu popołudniu to na otarcie łez przynajmniej poszczelam do botów z mecha.

Aaaaaa wiedziałem też, że zostanie przytoczony temat sandboksów . Idę zagrać w totolotka dzisiaj.

Ja bym polemizował właśnie co gorsze, bo w takich fabrykach teoretycznie powinny być wysokie standardy i nie powinno wchodzić tam nic więcej niż napisane na etykiecie. W takim zakładzie jest większe ryzyko, że Ci wcisną jakieś stare mięso, bo co z nim zrobią. Tylko... ja mówię o swoich doświadczeniach z kraju pierwszego świata, a tu jest Polska. Tutaj wpier,dalamy sól drogową, afera na całą Polskę i do dzisiaj nie wiadomo, kto ją naprawdę sypał. Afery z mięsem też były (Constar, kebaby spod warszawskiego dworca itd.), a nadal ludziom wpychają najgorsze odpady.

Tylko od razu ważny protip: niech mieli to, które wybrałeś z wystawy, na Twoich oczach. Nie pozwólcie, by poszli gdzieś na zaplecze mielić, bo tam albo czeka już "świeżutkie" mięso zmielone już wcześniej, albo zmieli Ci coś, co na zmielenie tylko się nadaje, a Twój wybrany świezy kawałek wróci na wystawę za moment. To, że już zmielonego nie powinno się pod żadnym pozorem kupować to nawet nie wspominam. Sprawdzone info.

Pisząc ten termin coś czułem, że ktoś się do tego przyczepi, no kurde czułem to. Tak, rogue like like like like.

Jak na 2014 rok słaby. FPS-y mocno ewoluowały przez ostatnie 10 lat.

CM tutaj nie ma nic do rzeczy, ważny jest launcher jakiego używasz. Poszukaj w jego ustawieniach przeźroczystości tła siatki aplikacji, ustaw na 100%, bam, masz taką samą tapetę.

Ktoś pyka w Risk of Rain? Właśnie sobie sprawiłem i gierka wydaje się fantastyczna! Rogue-like nastawiony na walkę, trochę eksploracji głównie po to, by jeszcze lepiej walczyć. Wydaje się świetna na krótkie sesje z doskoku.

Wystarczy, że spełniasz warunki, tj. wydropiłeś już wszystkie karty z tej gry jakie mogłeś i więcej Ci nie wypadnie.

Wyjaśnicie mi coś? Bo gram sobie w Dirt 3 i kiedyś kupiłem różne DLC, a przede wszystkim te, które są wymagane do zdobycia złotek w grze (tak, (pipi), w tej grze bez DLC nie skończysz jej na 100%, nie kupujcie tego gów,na nawet za 10 zł w Biedronce). Teraz po odinstalowaniu gry DLC nie mam, a kiedy próbuje pobrać przez GFWL to mi jakieś błędy wyskakują (chociaż samo DLC jest odhaczone ptaszkiem jako kupione). Czy ten serwis przestał już działać? Czy jeśli przestanie w przyszłości, to moje DLC szlag trafi? Czy kogoś totajnie poje,bało z tym wszystkim?

Yep, coś w tym stylu. Z kart robisz odznaki, a za odznaki dostajesz levele. Szkoda, że zamiast za granie na Steamie level podbija się płatnymi rzeczami, z drugiej strony jak masz to w du,pie to można mnóstwo euro wyciągnąć ze sprzedaży tych gier (ja spokojnie ponad 50 z kart wyciągnąłem).

Nie, jeśli zdobyłeś już wszystkie losowe to zdobyłeś wszystkie. Resztę możesz kupić, wymienić się za nie lub liczyć na to, że kiedyś dostaniesz boostera do tej właśnie gry z 3 kartami w środku.

Bioshock ma nawiązania do poprzedniej części, ale subtelne i jeśli chcesz kiedyś ograć jedynkę, to Infinite niezbyt Ci popsuje jej odbiór.

Heh, w Demonsy nie grałem z tydzień, do końca lutego nie mam kiedy przysiąść na dłużej do konsoli/Steama. A takie granie z doskoku nie dla mnie.

Nie wiem czy mnie to powinno w(pipi)iać czy cieszyć, ale znowu mi wraca faza "gierki to chu,j", jaką miałem rok temu i wcześniej. Za dużo czasu na to gów,no się traci, a w życiu są w sumie inne ciekawe rzeczy. Oczywiście przesadzam rozpatrując to jako zero-jedynkową sprawę, gdzie albo się gra non-stop albo wcale, ale ja trochę tak mam. Jak się wkręcę to całkowicie, a jak mam grać po 30 minut to wolę wcale nie grać.

Dwie dyszki? Stary, ale przepłacasz ! A tak na serio to witamy na PC. Tutaj takie ceny codziennie, w miesiąc z promocji nazbierasz tyle gier, że nie ograsz tego przez następne 5 lat.