
Treść opublikowana przez raven_raven
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
To jest spora niespodzianka, więc jeszcze raz ostrzegam. I jeszcze śliczne widoczki na koniec.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Teraz trochę spoilerów w następnych dwóch postach. Znowu używki i trochę retrospekcji. Otwieracie na własną odpowiedzialność.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Teraz trochę widoczków.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Postacie i to o czym gadają to z miejsca GOTG, ale nie piszę nic a nic, coby Wam nie psuć zabawy. Dialogi są też przetłumaczone fenomenalnie, naprawdę. Jakie verbatimy, ani jedna płytka nie ucierpiała w moim domu, hdd master race .
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
raven zrób dla mnie tego screena OK, will do. Postaram się przynajmniej. Ale od razu mówię, że IMO zniszczenia nie będą takie duże jak w GTA IV.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Chwała Linuksowi, konwersja 30 plików na jpg z bmp to jedno krótkie polecenie, pomyśleć, że ja wszystko dotychczas plik po pliku otwierałem i zapisywałem jako nowy format. Informatyk . Oświetlenie w tej grze jest takie piękne. Zobaczcie tylko na to, niektóre z tych widoków prosto na tapetę się nadają.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
No sorry, nie jesteśmy hotlinią by skanować wszystkie posty i odpowiadać ASAP. Poszukaj sam trochę, co? Na wszystko prawie już jest odpowiedź. - zaraz sprawdzę - napisałem w poprzednim poście - normalne fog of war, może być. Jest dreszczyk odkrywania nieznanego. Jak już raz gdzieś zajedziesz to się odkrywa na zawsze - mało screenów było w tym temacie? Wyglądają lepiej. - pisałem o pop-upie. Jest, ale mały, dużo, dużo mniejszy niż w SA czy czwórce.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Własnie miałem pierwsze misje z całą trójką bohaterów, (pipi) moc i miazga. Gra jest fakin emejzing. I co do tego całego pieprzenia o rozmiarze mapy. Jedna misja kończy się ucieczką drogą wodną przed policją. To wypływam z miasta, płynę w miarę przy brzegu, po drodze zestrzeliwuję jeden helikopter, płynę, płynę, tracą mnie z oczu, płynę jeszcze trochę, koniec pościgu. Rozglądam się dookoła, jakieś totalne zadu,pie, nic nie ma. Myślę sobie, że wyląduję na plaży i przejdę się do miasta jakiegoś przy brzegu, kupię coś i tam zasejwuję. Odpalam mapę by spojrzeć gdzie jestem, a ja ledwo w połowie wysokości miasta jestem, jeno trochę pagórków je przesłoniło. Przepłynąłem może 10% całej wysokości mapy, pewnie mniej. To jest ogromne. Aha, można zapisywać grę prosto z telefonu, nie trzeba nawet do łóżka się pakować. Zaraz screeny i kilka ciekawych rzeczy. Ja pitolę, tego 30 jest. Masakra ;/. Aha, ktoś się pytał co się dzieje jak strzelimy rozpędzonym samochodom w opony: na początek nic wielkiego. Opona chwilę trzyma się na kole i później pęka całkowicie, ale samochód jedzie raczej prosto. Dopiero przy skrętach ma problemy.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Akurat grafika w tym tytule jest fantastyczna jak na poziom konsol, ja jestem pod wrażeniem (ja, ten zakuty PC-towy łeb). Płynność to inna sprawa, ale GTA na konsolach już od czasów San Andreas nie zachwycało, a jest lepiej niż w czwórce, więc też nie ma zbyt dużych powodów do narzekań. 60 fps to nie jest, ale jest grywalnie i całkiem znośnie. Przecież to jest GTA, ogromny otwarty świat, gdzie w jednym momencie jadę rowerem po górach, w drugiej chwili wsiadam w helikopter i pruję z rakiet do przechodniów, chwilę później gram w tenisa a na końcu rozjeżdżam dziwki quadem (prawie jak świnie, c'nie) w centrum ogromnego miasta. Ja rozumiem czepianie się tekstur w korytarzówkach i grach, w których grafika jest jednym z większych atutów, bo gameplayowo jest płytko, ale to jest madafakin DŻI TI EJ, tutaj jarasz się możliwościami i ogromem świata, a nie rozdzielczością jakiejś pier,dolonej tekstury na zadu,piu.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Ta dyskusja nie zmierza w żadnym sensownym kierunku. Ja gram 10h, Ty pooglądałeś streamy i będziemy się kłócić o coś, co każdy odbiera inaczej? Już sam model z GTA IV miał równie dużo zwolenników, co przeciwników. Sztywna kamera moim zdaniem ma ogromne znaczenie, ponieważ w czwórce każde gibnięcie, każde przechylenie samochodu oglądaliśmy w pełnej krasie, wszystko było takie luźne i pływające, teraz przez sztywno uczepioną kamerę mamy jakby wrażenie większej kontroli i przyczepności. Texz dość dobrze porównał model jazdy do tego z NFS MW 2013, który też ma równie dużo fanów, co antyfanów. Po prostu, jednym przypadną do gustu zmiany, inni (m. in.) ja uważają bujankę z czwórki za ideał i każdą zmianę odczują na mniejszą lub większą niekorzyść. Jeśli to coś Wam rozjaśni, to po przebiciu dwóch tylnych opon samochody przy niskich prędkościach zachowywały się podobnie jak normalnie w czwórce, przy szybszej jeździe niestety zbyt łatwo kręcimy bączki. O ładne soczyste drifty teraz jest mi po prostu trudno. Nazywajcie to dynamiczniejszymi akcjami czy coś, ale tak to czuję. Ale tak jak mówię, jest nie tyle gorzej, co inaczej. Przy dużych prędkościach faktycznie przyjemnie się prowadzi te samochody, a kiedy już wyjedziemy czymś z napędem na cztery koła na bezdroża to już w ogóle zaczyna się zabawa. Najlepiej jest nie oczekiwać czwórki, a model jazdy oceniać nie przez porównanie, a przez ilość funu, jaką nam dostarcza. Nie wprowadzajcie tutaj szamba ze statusów i CW, OK? Ludzie mają różne opinie, nauczcie sie je przyjmować i akceptować. Gdybyśmy wszystko odbierali tak samo to było w ch,uj nudno na tym świecie. EvilGucio czy eX4cT mają swoje zdanie na ten temat i tyle, nie trzeba ich hejtować. Texzowi model jazdy się bardzo podoba i też świetnie. Po co się kłócić? To jest tak cholernie subiektywna sprawa. Odnoście się do przedmiotu dyskusji, nie do podmiotów w dyskusji, a wszystkim będzie lepiej.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Panowie, czytajcie dokładniej, bo już kilka razy pisałem. Kamera jest dużo sztywniejsza a samochody mają sporo wyższą przyczepność. Stąd ta sztywność wyziewająca z gifów. W prowadzeniu jest ciekawiej, bo samochodem wciąż giba zawodowo, ale przez kamerę tego już tak nie czuć, a i rzadziej wpadamy w poślizgi. Tylko tyle i aż tyle moim zdaniem.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Nie wiem ile razy miałem podkreślać, że model jazdy nie jest gorszy, ale inny, więc nie wiem o czym mówisz pisząc o straszeniu. Gdzieś w pewnym momencie nawet pisałem, że po dłuższym czasie zaczyna się dostrzegać dobre strony. Po prostu jeśli ktoś liczył na pływanie z GTA IV, gdzie kręciło się nieziemskie drifty, to można się lekko zniechęcić.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Z czasem, z kolejnymi misjami, odblokowują się kolejne. Tak było przecież w poprzednich GTA też. Po zrobieniu misji z daną bronią dostajemy SMS-a, że ta właśnie pukawka jest już dostępna w Ammunation. Na razie na nic takiego nie trafiłem i nie wydaje mi się, bym jeszcze miał okazję.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Dzisiaj rano, po nocy pełnej snów o GTA , wstałem właśnie z tą myślą. I cholera, na razie nie znalazłem nic! A przecież w samym San Andreas na dachu domu obok domu leżało jakieś SMG jeśli pamiętam, kawałek dalej coś jeszcze. Być może nie szukałem dostatecznie dobrze, nie wiem. Szkoda też trochę, że nie ma systemu wspinania się jak z SA, tam jak się dobrze skoczyło to CJ łapał się dosyć wysokich krawędzi i w ten sposób można było ładnie sobie poskakać, tutaj już tak nie ma.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
na wygnaniu w UK ? Ja dokladnie to samo, ja przez mój cyganski net bede gral dopiero jutro (dzis) oryginal kupie razem z PS 3 w pazdzierniku, Nie podaruje tego GTA Online. Na wygnaniu byłem rok temu, teraz mówię o studiach i braku poprawek ;]. Trevor po prostu niszczy. Po ogarniu tej gry myślę, że sporo osób będzie miało swojego nowego "idola".
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Kiedyś też trzeba spać, chyba czas na odnowienie energii, jutro kolejny dzień ciężkiej pracy. Fak je, właśnie dlatego ryłem całymi dniami w maju i czerwcu, by w ten wolny wrzesień przeżywać najpiękniejsze chwile jako gracz :*).
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
W ogóle to mam robić te screenshoty, wystarczy? Bo sam nie wiem czy dalej się z tym męczyć.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Uwielbiam jak wczytujemy grę po graniu Trevorem. Raz zaczęło się tak jak niżej, raz gdzieś na szczycie góry budził się naje,bany w 3 du,py . Ktoś pytał czy są kamizelki w różnych typach. Są. Czy je widać na postaci? Nie. Ktoś pytał czy jest kanister w grze. Jest, fajnie się go używa . Takie tam nad Los Santos. Patrzcie jak dobrze wygląda mokry materiał i skóra. W ruchu wygląda to dwa razy bardziej obłędnie.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
No moment moment, wrzucam właśnie . Opindolenie tych wszystkich screenów wcale nie jest takie proste i szybkie, szanujcie ;*.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Chyba nie.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Znalazłem wreszcie rower wysoko w górach, ktoś się pytał czy jak się zeskoczy z wysoka to czy rower się niszczy. Niet, wszystko po staremu, lądujemy i jedziemy dalej. Zaraz Wam zarzucę takie screeny, że Wam kopara opadnie. Burza w tej grze wygląda tak zjawiskowo, że przerwałem misję by włączyć opcję robienia screenshotów w dashu i zacząć jeszcze raz.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Około 10 minut każda, norma IMO. No i to sam początek, więc te pierwsze misje były krótkie. GTA IV dało się skończyć w 20h nie korzystając z taksówek, tu zanosi się na podobny wynik, jak na samą fabułę to chyba nie co narzekać.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Tak, dokładnie tak samo myślałem. Po podejściu do sklepikarza i aktywowaniu menu kupna jednak niedostępne bronie stają się przeźroczyste. Czy można się bawić w taksiarza, paramedyka, gliniarza? No jasne, przecież to jest nieodłączna część GTA ;]. Jak zajumałem taksówkę raz to pojawił się komunikat o możliwości uruchomienia misji dryndziarza, więc na pewno są takie misje.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Nie, ja wciąż mam niektóre niedostępne. Niemniej podstawa typu smg, karabin i strzelba są. System poszukiwań jest taki, że najpierw znikasz im z oczu, a później unikasz patroli i wykrycia. Chyba podobnie jak w GTA IV, ale zmieniło się pole widzenia radiowozów.
-
GTA V - spoilery, fejki, linki i wycieki
Prawda! Gnojki są takie cwane, że aż mi na nerwy działają. Zajeżdżają drogę zawodowo, współpracują ze sobą, jak są w stanie to wyprzedzają i hamują przed Tobą, by Cię spowolnić, jest naprawdę intensywnie. W połączeniu z tym systemem poszukiwań jak na razie pościgi są super emocjonujące. Czy gra jest GOTG? Kaman, po tych ~8h naprawdę ciężko stwierdzić . Jestem fanbojem serii od R*, przyznaję bez bicia, ale na pewno nie jestem aż takim narwańcem, by po jednocyfrowej liczbie godzin ogłaszać jakąś grę najlepszą z całych poprzednich ośmiu lat. Na pewno jest bardzo, bardzo mocnym kandydatem. Nie grałem jednak w TLOU, więc ciężko mi będzie porównać z chyba największym konkurentem, prawda? Gucio, to nie jest wczesna wersja, taki model jazdy jest, po prostu. Moja rada? Zapomnieć o czwórce i przyzwyczajać się. Po pewnym czasie zaczyna się czuć radochę. Samochody nadal ładnie się gibają zgodnie z prawami fizyki, nie kierujemy cegłą, ale sztywna kamera i lepsza przyczepność robią swoję. Też żałuję, że nie ma wręcz pływających samochodów z czwórki, ale co zrobić? Zbyt wiele ludzi płakało i wypłakali, niestety.