Oj bez przesady, za 1000 zł można kupić już naprawdę dobre sprzęty. Jak zwykle nie wiadomo czy chodzi o nówki czy używki, ale z niezacinających się to na pewno Nexus 4, bardzo szybka maszyna. Tak samo Moto G, ale tutaj wraz z ceną spada też trochę (ale bez tragedii) jakość. Aparatu oba nie mają jakieś obłędnego, niestety.
Fajnie by było, gdyby pytający o poradę zrozumieli wreszcie, że tylko oni sami wiedzą, czego naprawdę potrzebują i co dla nich jest ważne, więc rzucenie prostego pytania i może poparcie go kwotą to trochę za mało, by dzisiaj coś doradzić. Kiedyś, kiedy było 10 telefonów z Androidem na krzyż i każdy się od siebie znacząco różnił, to można było się rozpisywać. Teraz wybór jest ogromny i trafnych decyzji jest zazwyczaj kilka, ale by udzielić najlepszej odpowiedzi to potrzeba trochę więcej informacji. Trzeba sobie zdać też sprawę z tego, że nie ma osoby (prócz zawodowych testerów), którzy by naprawdę mieli styczność z każdym modelem na każdym systemie operacyjnym, że ludzie mają swoje sympatie przesłaniające im obiektywną ocenę oraz nie każdy zwraca uwagę na to samo (np. znam ludzi, którzy dadzą sobie łapę uciąć, że iPhone 4 na iOS7 jest płynny i szybki).