Przeczytałem i szczerze mówiąc nie widzę problemów na stockowym S3, na CM też*. 1 GB RAM-u czystemu Androidowi starczy bez problemu (kiedyś na 384 MB na HD2 się jak król czułem, teraz 1 GB i już człowiek narzeka ;D), TW owszem, na multitasking nie pozwala za bardzo, ale tragedii nie ma. Kontakty to osobny problem, one zawsze długo się włączają. Rozwiązanie? Alternatywny dialer, skróty.na pulpicie. Oprócz tego nie mam za dużego dyskomfortu, jak komuś wolno to w tej cenie (albo wyżej) ma iPhone'a 4 na iOS7, to jest dopiero potwór szybkości . Drugi raz bym go nie kupił na premierę, ale teraz jak za pieniądze, które za niego wołają to IMO świetny sprzęt. No i zwykły Kowalski raczej nie potrzebuje multitaskingu .
Rozumiem Twój post i Twoje zarzuty, ale ja tego tak nie widzę. iPhone też wcale nie jest jakiś super intuicyjny, mój ojciec na początku też bez przerwy mnie prosił o pomoc w ustawieniu tego albo tamtego w swojej piątce, a po wejściu iOS7 był zagubiony. Kwestia przyzwyczajenia. Ja bym upatrywał się problemu gdzie indziej: ludzie pakują się w smartfony, choć wcale nie są im potrzebne i później problemy. Za to uwielbiałem Androida na starcie, był po prostu dla geeków. System oparty na otwartych źródłach, na linuksowym jądrze, z terminalem, klawiaturą, łatwym wgrywaniem ROM-ów, bla bla bla. Od razu wiadomo dla kogo był ten smartfon. A teraz wszystko weszło do mainstreamu i jakieś narzekania. Za trudne? iPhone albo dumbphone czekają. Mi na Androidzie jest dobrze :>.
Wkurza tylko Samsung. S4 nie biorę ze względu na brak wsparcia, ba, wręcz blokowanie customów. Od teraz tylko Nexus albo HTC (które to postrzegam dużo lepiej po moim hejcie z czasów Desire i późniejszych).
*Jest w 100% stable oprócz jednej rzeczy: battery drain po rozmowie, który naprawia tylko reboot. Wkurzające, bo kiedy nieużywany na TW może leżeć tydzień, to CM10.1 się rozładuje w dwa dni jeśli nie zresetujesz.