Jezus jaki ten rok jest dobry. W ogóle i z mojej pespektywy. Takiego dobrego roku pod względem gierek dawno nie było, ja sobie kupiłem PS3, miłość do gierek odżyła, wkręciłem się znowu w granie na PC, półeczka powoli się ugina od dobrych szpili na PlayStation 3, żyć nie umierać .
Najbardziej jaram się tym, że teraz ogarniam sobie Diablo 3 na konsoli, mam naczętę TLOU, później sobie przejdę trylogię Uncharted. Kiedy skończę przejdę sobie coś na PC, bo backlog ogromny, będę zagryzać Gran Turismo 5, a na nudnych wykładach przejdę wreszcie Black2/White2 na DS-ie, bo na 3DS aktualnie nie mam, a cholery w Pokemony grają, ja też chcę . A w święta pewnie Zelda Skyward Sword.
Dobrze, że na X360 nie ma już nic czego nie było by gdzie indziej, bo naprawdę rąk i czasu do grania by mi nie starczyło .