Sama czwórka ma mnóstwo humoru. Każde GTA ma dziesięć razy więcej śmiesznych rzeczy niż najśmieszniejsza gra jaką wymyślicie, Borderlands 2 czy inne tam pierdoły. Stacje radiowe, TV, bilbordy, budynki, postacie, dialogi, tego są tony. Humor jednak często jest dość inteligentny i nie jest rzucany prosto w twarz, więc nie dziwne, że sporo osób uznaje GTA IV za ponurą i nudną grę.