raven_raven

@django: W TF2 też za nic nie robienie wpadają itemki, za które robi się siano? Masz niesamowity bul dupska, nie wiem o Ci chodzi. Człowiek wykorzystał to, co mu dali by mieć pięć erło na gierkę, a Ty robisz szyderę jakbym niewiadomo jak się starał z tymi kartami. Cała magia polegała na uruchomieniu czterech aplikacji na kilka godzin. Faktycznie, nerdzenie na najwyższym poziomie. A, tak btw, w kwestii komputerów wszystko można zniżyć do poziomu zerojedynkowego. @Szewczyk W prawym górnym rogu klienta Steam zobaczysz, że powiększył Ci się stan konta.

a w ustawieniach przełaczyłeś na 480p? Ja na kablu Component widzę ogromną różnicę, gierki wyglądają bardzo przyjemnie (i dużo lepiej niż na zwykłym kablu AV).

Tak, można nawet w trybie tekstowym np. Portala 2 włączyć (konsola, praktycznie zerowe obciążenie procka), i tak wpadną.

Po prawej na dole, "Powiązane gry". Wystarczy włączyć i czekać. http://steamcommunity.com/groups/tradingcards/ Potem oczywiście karty trzeba wystawić na rynku i czekać aż ktoś kupi.

no, żenada w ch,uj ;/ Przez kilka godzin jak się uczyłem w pasku zadań miałem trzy aplikacje więcej niż zwykle, a na koniec dnia 5 euro w portfelu Steam. Jak będzie SSS będę miał jakąś gierkę za darmo dzięki temu. Żenujące...

No albo mieć giereczkę już w kolekcji kiedy to dodawali. Dlatego mówię, że masz hajs od każdej gry którą JUŻ MASZ w bibliotece. Mówcie co chcecie, mi przybyło pięć ojro wczoraj, dla mnie to fajna sprawa (nie wydałem nic). Jak nie chcecie tych kart to chętnie przyjmę :>.

wystarczy włączyć, ludziom to po to, by craftować sobie jakieś odznaki i podnosić level normalnym ludziom to po to, by wyciągnąć ok. 1,3 ojro za każdą grę w Twojej kolekcji, która to wspiera :>

No co Ty, ja wczoraj dropnąłem chyba z 14 kart w jakieś 8 godzin, włączasz grę w tle i niech się dropią. Jak skończysz to następna i jazda. Można też próbować włączyć wszystkie gry na raz, ale podobno drop rate wtedy spada (i moje obserwacje wydają się to potwierdzać).

Ptaszki ćwierkają, że SSS zacznie się 4 lipca. Wszystkie karty już dropnięte i sprzedane ?

Ciekawe czy ta Z Ultra ma dalej tak słaby ekran jak Z.

protip: DS3 do pada od X360 ma się praktycznie tak samo, to nie chodzi o wielkość a o same uchwyty. Pad od X360 to cała bryła przystosowana do kształtu rąk, a DS3 to środkowa deska z przyciskami oraz dołączone do niej dwa uchwyty, które przez swoją długość sprawiały wrażenie małego pada. Teraz te uchwyty wydają się dłuższe i większe, i o to chodzi. btw strasznie brzydki ten DS4 na tym zdjęciu, plastik fuj i te okręgi przy przyciskach/krzyżaku, fuj . pad od X1 też do najśliczniejszych nie należy, te proste linie wyglądają jak z lat 80

reddit.com/r/gamedeals

OMG OMG JESZCZE TYLKO TYDZIEŃ

To samo, dlatego używam Tapatalka, aktualnie czwórka w wersji beta jest za darmola. Forumowy skrypt + mobilny WebKit czy co tam = tragedia i chaos.

Co za gra, ja nie mogę. Tyle hype'u, tyle zachwytów, tyle dziesiątek! Jakiś czas temu skończyłem i tyle emocji mi się kłębi w głowie, że do teraz nie umiem tego ubrać w słowa. Ja pier,dolę, jaka ta gra była słaba! W jednym momencie zwątpiłem w całą branżę i naprawdę spory odsetek graczy, nawet na tym forum. Nie widzę tutaj absolutnie powodów do zachwytu, może poza kilkoma widoczkami i po skończeniu gry oraz wielu namysłach wystawiam grze 6+/10. Za jakiś czas napiszę wszystkie moje zarzuty, ale jest tego tyle, że muszę to sensownie poukładać w głowie i przysiąść nad tym chwilę, a teraz nie mam za bardzo na to czasu. Boże, co za zawód i zmarnowanie pieniędzy. Kiedyś już zawiodłem się na sile marki (FF XIII), teraz zawiodłem się na zachwytach społeczoności.

Jest jakieś anime, które jest tak niesamowicie japońskie i stereotypowe, wciągające od pierwszego odcinka, ze świetnym openingiem (mam fetysz tego), nie jakieś specjalnie długie? Może być nowe/stare, nie ma to większego znaczenia. Dotychczas oglądałem Neon Genesis Evangelion (to jest świetny przykład tego co opisałem), Fullmetal Alchemist Brotherhood, Dragon Ball, Dragon Ball Z i Kai, trochę Code Geass (ale w zupełnie mi nie podeszło) i Soul Eater (to już w ogóle, chore na maksa). Jezu, obejrzałbym sobie po prostu NGE jeszcze raz, gdyby tylko mógł wymazać sobie pamięć.

Tutaj bardziej patrzyłem na Zwyrola, bo tej listy z poprzedniej strony jeszcze nie widziałem. Ja po prostu chciałem zwrócić uwagę, że gra do najnowszych nie należy i fabuła jest jej ogromnym plusem. Kiedy fabułę znamy na pamięć i kiedy widzieliśmy już dziesiątki ciekawszych gier pod względem gameplayu to powrót nie musi być już taki sam. Sam nie przechodziłem MGS3 po raz trzeci, bo widziałem, że to nie jest to samo. Za pierwszym razem fabuła tak trzymała w napięciu, że nawet dobrze nie zwracałem uwagi na samą grę, byle do przodu, byle się dowiedzieć co dalej. Kiedy ten czar pryska i zaczynamy się skupiać na szczegółach to fakt, zaczynają wychodzić pewne babole.

Ja się tylko zastanawiam po co się tak męczycie? Jeśli te gry są takie nielogiczne i ciągle jest na co narzekać, to nie szkoda Wam czasu? Fabułę można sobie na pięć innych sposobów przypomnieć niż przechodząc przez tą katorgę jaką jest granie w grę.