No ja ostatnio odkopałem 3DS i chciałem sobie poprzechodzić na urlopie jakieś zaległości, ale szczerze mówiąc ten ekran o niskiej rozdzielczości jest bardzo męczący. Konsola jest całkiem wygodna, jest śliczna, poręczna, ale jak zaczynam patrzeć na te piksele to męczą mi się oczy. Gdyby grafika jeszcze była pixel-perfect jak to dawniej bywało to chyba by to tak nie męczyło, ale gry starają się być 3D czy dynamicznie skalować tła/sprite'y i jakieś takie męczące dla oczu to jest moim zdaniem. Po doznaniu 4K na domowym ekranie czy 720p na Switchu (o ekranach telefonów komórkowych nie wspominając) to 240p jest kolcem w du,pie, naprawdę.
Przyleciała mi wreszcie ta karta z joybuy, na pierwszy rzut oka wygląda OK. Procedura transferu danych średnio udana, Nintendo na stronie pisało, żeby przerzucić po prostu zawartość karty z jednej na drugą za pośrednictwem komputera, ale po wykonaniu tej operacji wpierw karty w ogóle nie widziało, a jak sformatowałem z poziomu ustawień i wrzuciłem stare pliki znowu, to po uruchomieniu powiedziało mi, że usunie mi corrupted data z karty i i tak mam do ściągnięcia wszystko na nowo. Grunt żeby save'y się zachowały, zaraz zobaczę czy faktycznie się uchowały.