Kurde, jest 11 rano. Poprzedniego posta napisałem po północy, dajcie mi czas, by odpisać...
Po pierwsze w samym sprzęcie zmieniało się sporo. Najpierw naprawdę większy, nie dłuższy ekran + przedni aparat + dioda aparatu (SGSI > SGSII), później dochodzi dioda powiadomień, znowu dużo większy ekran, rozdzielczość HD, drugi mikrofon do korekcji szumów. Nie wspominam tutaj o lepszym procku, większej ilości RAM-u, lepszym aparacie, bo skupiamy się na tym, co jest widoczne na zewnątrz, co stanowi istotne zmiany w użytkowaniu. iPhone'y też mają coraz lepszy procek, ale to nie wystarczy. Zresztą im to średnio potrzebne, bo iOS od zawsze śmigał płynnie (albo przynajmniej sprawiał dostatecznie dobre wrażenie płynności). To są tylko zmiany w opakowaniu, a nie o tym mówimy.
Teraz mięsko: z każdym Galaxy S była inna wersja Androida + inna wersja TouchWiz (nie mówiąc już o tym, że telefony z serii Galaxy S dostają później jeszcze dwie duże aktualizacje systemu). A więc zmieniały się zarówno podstawowe ficzery wynikające z nowszej wersji systemu, jak i bajerki dodane przez Samsunga w samym TouchWizie.
Jako, że mówimy tutaj o zmianiach, to skupię się na nowościach w SGS2 i SGS3. Najpierw SGS2. Po pierwsze, najważniejsze, zmianie uległ launcher. Odszedł od ślepego naśladowania iOS i zyskał bardziej Androidowy charakter. Nie wiem, czy mam wypisywać dokładnie, co się zmieniło, o to chodzi? Dodano też gesty, takie jak obrót telefony by wyciszyć dźwięk, przybliżanie go do twarzy by przybliżyć obrazek, przesuwanie ikon między ekranami przez przechylanie telefonu na boki, doszedł asystent głosowy, zmieniono lockscreen, modyfikowalny interfejs kamery (te skróty po lewej mogą być dowolnie zmienianie), dodano aplikacje do edycji zdjęć i filmów, nie mówiąc o małych Samsungowych zmianach w całym systemie, gdzie Androidowe appki lekko przerobiono i dodano coś od siebie (choćby tryb incognito do przeglądarki).
Ale to tylko zmiany w TouchWizie, tylko w SGS2. Weź teraz pod uwagę, że SGS2 najpierw miał 2.3 (kiedy SGS1 2.1), dostał aktualizację do 4.0 a teraz już w drodze jest 4.1. W samym Androidzie z 2.3 na 4.0 zmieniło się MNÓSTWO, naprawdę. Też nie wiem, czy chcesz jakąś listę, czy jesteś świadom tych zmian, muszę je wypisywać?
No i teraz SGS3 i nowości w TouchWizie. Więcej ustawień w belce powiadomień, które na dodatek można edytować. Nowy lockscreen z dostępem do skrótów ulubionych aplikacji, te wszystkie nowe gesty jak przyłożenie telefonu do ucha, by rozpocząć rozmowę, przesunięcie dłonią po ekranie by zrobić screenshot. Systemy jak Smart Stay czy Smart Rotation (tak to się zwie?). Cholera, teraz nawet Samsung dowalił taką aktualizację, że sam przecieram oczy ze zdumienia. Wrzucił znany z SGN2 Multiview, czyli prawdziwy multitasking polegający na tym, że mamy dwie aplikacje widoczne jednocześnie.
Teraz przeczytaj to, przemyśl i powiedz mi, że iOS i iPhone'y zmieniają się tak, jak zmienia się Galaxy S. Te 200 zmian w każdym nowym iOS to jedna wielka ściema, szczególnie kiedy zawierają one tak rewolucyjne zmiany, jak nowe Mapy, robienie folderów, zmianę tapety czy zje,bany prosto z Androida pasek powiadomień.