raven_raven

Niby racja, ale gdzieś ta moc musi uciekać, bo gdyby dało się tak ładnie portować gry to po co nam PS3, jakby na PS2 dało radę takie coś zrobić. Może być z tego konkret gra (szkoda tylko, że gałka jest taka dupna), boję się tylko, na jakie cięcia się zdecyduje developer.

Fabuła może być słaba, ale system naprawdę jest świetną rzeczą i jest wielkim krokiem do przodu jeśli chodzi o Final Fantasy. Sama grafika, gameplay, scenki, postacie... mimo dosyć słabej fabuły - gra jest naprawdę jednym z większych hiciorów na PS2.

Chciałbym tylko widzieć jak, bo jednak porty gier z next-genów na handheldy średnio mogą wypaść, no gdzieś tej mocy trzeba się pozbyć.

Nie widzi mi się ta gra na PSP. Na PS3 jej moc polegała na grafice. Piękne odwzorowanie kanionów, idealne błoto, w którym zostają real-time'owe koleiny, zniszczeniach, wybuchach, przepychankach, widokach, rozmazaniach... nie wyobrażam sobie tej gry na PSP słabszym od PS2 .

Mnie skłoniło to, że miałem PS2 już . I przede wszystkim miałem okazję pograć w kilka gierek na DS'ie. Popykałem w Phoenix Wright'a i sie zakochałem. O właśnie, Phoenix Wright mnie przekonał! Tylko potem może się okazać, że nie ma w co grać, bo co jak co, trzeba lubić te nietypowe czasem gry i masę jRPG. Za to na takim PSP masz większą rozpiętość gatunkową i popularne serie gier. Trudno strasznie odpowiedzieć na pytania pokroju "PSP czy DS", bo wg. swojego gustu powiem, że DS, ale jak się okaże, że po kupnie styl gier na DS'ie w ogóle Ci nie przypasi, to będzie kicha. Musisz sam popatrzeć na filmy w internecie, zobaczyć gry na jednej i na drugiej platformie i odpowiedzieć sobie, PSP czy DS?

<spust> KCE TĄ GRĘ!!!

To było dzieciństwo i już nigdy nie wróci . Ale - fajnym bajerem byłoby sterowanie innymi urządzeniami elektrycznymi w domu . Gotuje się obiad, look do kuchni, zmniejszamy temp. w garnku by pyrki nie wykipiały. Włączamy pralkę, zmywarkę itp. Tylko po to, by jeszcze mniej okazji do wstania od pada było .

Ja nie rozumiem jak można w lato w czarnych popylać, a jak jeszcze jest sprana i śmierząca to już w ogóle... Naprawdę nie wiem jak tak można popylać. No i jeszcze jak ma długie, śmierdzące tłuste włosy . No ja nie wiem, to już jest masochizm.

Dobrze rozumiem, że tylko PSP-3000 będzie mieć możliwość grania w gry bez Infrastructure jak przez Infrastructure? No i jeszcze lepszy Monster Hunter na PSP to tylko dobre wiadomości .

CZYLI BĘDZIE MHF2G w Europie? Pod tytułem Monster Hunter Unite jeśli dobrze zrozumiałem? Otwierać szampana?

A ja szukam jakiejś gry, z levelami, jakiejś takiej zbierackiej może, nie wiem, harvest moon, pokemony, może coś innego? Coś lekkiego, w miarę rpgowatego i dsowego, coś przyjemnego w co jeszcze nie grałem (a grałem we wszystkie Phoenixy (ja chce już nowe...), w Zelde, kilka Mario, FF IV, FFTA2 i TWEWY). Nie chcę, by gra była jakaś trudna. Czy w ostatnim czasie wyszły jakieś przyjemne gry na DS'a?

Ja raz miałem prawie chip-in-eagle, ale 9 cm zabrało . Fajnie wygląda to granie online, a potrzebne zapewne dostęp do internetu i PSP z grą .

Bawiłem się remote play moją PSP wtedy z 3.90 M33 i chodziła miodzio . Tak samo kopiowanie plików na PSP też poszło normalnie .

hahahahahah jaka wiocha ja nie mogę XD Wybacz banny, ale nie mogę XD.

Emo - nie wiem, jak można chodzić z zaczesaną grzywką, podkreślonymi czarnymi oczami i ubranym być w jakieś paskowane, szaro-czarne bluzy. Arafatki mnie też wpieniają, co to jest w ogóle ? Nie lubię też zbytnio luźnych, wielkich bluz, koszulek czy spodni. Najlepiej jak jakieś chudzielce ubiorą na siebie koszulkę, która im do kolan sięga, następnie tak odziani bujają się po osiedlu. Stanąć na środku można i ze śmiechu się zes.rać. Wzorki na włosach, wielkie czapki krzywo noszone (mój kumpel nosi czapkę taką i jeszcze wielką błyszczącą naklejkę sobie je.bnał na środek - no po prostu śmiech na sali XD. Lubię kolesia, ale ubiera się masakrycznie). Mini + leginsy u laski - zależy od budowy ciała, od poruszania się, od stylu bycia, wszystko zależy. Jednym tak ślicznie, drugie za to są śliczne inaczej. Za to błyszczące połączenie bieli, czerni czy różu ze złotem - masakra. Dziwi mnie, że dziś już się mało ludzi ubiera jakoś w miarę normalnie - spodnie (szersze czy rurki, zależy), koszulka i bluza (ale nie z jakimiś pedalskimi skrzydełkami i wzorkami oraz oczo(pipi)nymi napisami) - dziś trzeba być zaje.bistym aż tak bardzo czy co?

Czyli co, niech będzie śliczne, ale źle się steruje czy co? Nie można żądać stałych fpsów od konsoli, bo choćby nie wiadomo jak będzie potężna, to tylko od developera i kontroli danej gry zależy, czy będzie chrupać, czy nie, można zawsze przesadzić z grafiką albo nie zoptymalizować gry.

Homebrew ciekawe to np. moonshell, które zamienia DS'a w kombajn multimedialny. Dzięki niemu posłuchasz muzyki, obejrzysz zdjęcia i filmy. A co do przeglądarek, wiem, że DSOrganise takową posiada, ale czy dobra to nie wiem.

Jeśli się nie mylę bez dodatkowego RAMu nie, ale masz inne przeglądarki HB.

Co Wam te Nokię zrobiły, że tak psioczycie ? Dzwoni, pisze SMSy, wygodnie się trzyma, i długo bateria wytrzymuje - taki jest idealny telefon. W dobie PSP naprawdę warto zainwestować w takie sprzęty niż chodzić z małą cegiełką, która wszystko potrafi .

No i doszła do mnie ta gra w końcu . Pierwsze wrażenie, po odpaleniu: jakie to skomplikowane. Masa jakichś wskaźników, opcji, menusów... FFTA2 znacznie bardziej proste i przystępne. Ale mamy świetny tutorial, który wszystko idealnie, krok po kroku wyjaśnia. Po przebiciu się przez wiele trudnych dialogów, pierwsza walka. Prosta, bo bardzo nierówna na naszą korzyść. Dalej druga walka, którą za pierwszym razem przegrałem, za drugim wygrałem ze stratą jednej postaci. Do gry trzeba sie przyzwyczaić, bo jednak jest to bardzo skomplikowany system. Teraz dostałem mapę świata i nie wiem, czy isć dalej z tą samą drużyną, czy pobawić się ze zmianą jobów, ale na szczęście mam na tą przyjemność cały weekend i na pewno na początku troszkę podpakuje i heja w świat . Grafika - jest archaiczna, ale nadal przystępna dla oka i denerwuje tylko to, że nie da się kamery obrócić pod dowolnym kątem, oprócz tego OK. Sprity postaci... 2d się nie starzeje . Efekty magiczne takie sobie, dziś już nie robią wrażenia, a wiadomo, że na PSX jeśli chodzi o grafę to nie dało się szaleć. Muzyka - podobna do FFTA2 i FF XII, taka Ivalice'owa, poważna, podoba mi się, lubię te motywy. Ogólnie pozytywnie, szykuje się poważny, dobry tRPG z ciekawą fabułą i wymagającymi potyczkami.

Oj tak. Potrzeba tutaj wiele cierpliwości. Już na samym początku może się zdarzyć, że zabije Was pierwszy przeciwnik (Giaprey). Gdy już się z tym uporacie, zabije Was jego większa wersja. Gdy już sobie dacie z nim radę, będzie kilka pozornie prostych questów i tym razem nie dacie sobie rady z np. Yian Kut-Ku . I tak w kółko. Coraz większe monstra, coraz większe miecze, coraz większe zbroje, coraz więcej ciekawszych przedmiotów, coraz trudniej.

CFW jest nielegalne? Oprócz odpalania kopii zapasowych ma jeszcze masę innych zastosowań zgodnych z prawem, jeśli sam CFW jest legalny.

Ja tam mogę Matrixa oglądać codziennie, dawno tego nie było, a że raz kupili to teraz będą co pół roku powtarzać, jak "Kevin..." na Polsacie .

Nie postarałeś się - Time Splitters, jeden z pierwszych obrazków jak się w gamespot tą grę wybierze .

Nie ma poziomów doświadczenia, ani klas postaci, nie ma czarów, aczkolwiek są skille i różne prawie magiczne przedmioty . Tutaj nasza postać się wzmacnia dzięki coraz mocniejszemu ekwipunkowi oraz skillom, które dany przedmiot daje. Jest za to masa gnojków do zabicia, masakryczny poziom trudności, setki itemów, statusów i itemów, które możemy zrobić z innych itemów . A właśnie - zastanawiam sie, czy da się zobaczyć hp przeciwnika? Jak to jest z tym 2g, są tam jakieś kraczki po zangielszczeniu?