raven_raven

No wygląda na to że można, a już chciałem tu napisać, że temat otwarty o 3 lata za późno, a tu się okazuje, że czasu na te wszystkie gry nie będzie . Cudownie wręcz.

zeby byc uczciwym i miec czyste sumienie? i tu lezy pies pogrzebany,trafiles w sedno.uczciwosc i czyste sumienie,to najlepszy powod,no i oczywiscie szacunek dla drugiego czlowieka a co za tym idzie-do JEGO wlasnosci. jakbys sie czul,jeden z drugim(ktorzy krzycza ze piractwo nie szkodzi),jakby ci ktos wszedl do domu i okradl mieszkanie?albo ukradl ci telefon na ulicy,badz portfel?tez byscie byli tacy spokojni i twierdzili ze nic sie nie stalo?a tymczasem codziennie okradacie innych lekka reka i smiecie jeszcze twierdzic ze to nic zlego-HIPOKRYCI! Świetnie. Nie ma to jak odpowiadanie na wyrwane z kontekstu zdanie.

Nie tłumaczę siebie - jedynie chciałem wyjaśnić jak niewygodne może być granie na oryginałach. Następnie - jeżeli już kupuję oryginalną grę, chce grać z UMD, a nie bawić się w ściąganie ISO i wgrywanie tego na PSP, proste? Dlatego mi nie pasuje ta cała sytuacja.

To po cholerę mam kupować oryginał? A co jakbym nie miał CFW? Nie po to chce kupić oryginał, by grać z karty, w końcu chce się te pudełko otwierać wkładać płytkę do PSP i grać normalnie, a nie nadal z ISO... Takich w sklepach jest o groma i jeszcze troszkę.

Te gry nie są aż tak niszowe. Ale spróbuj chociażby Katamari jakiegoś, to dopiero jest poryta i oryginalna gra.

Po ostatnim obadaniu Sonic Engine, jestem gotów stwierdzić, że DS jak najbardziej da sobie radę z 3d GTA. Szczególnie, że chociażby taki Driv3r na GBA już był pseudo 3D, a jak wiadomo NDS i GBA to jak niebo a piekło jeśli chodzi o możliwości .

Temat-rzeka, jednak sam mam kilka ciekawostek do zauważenia. Pomijając całą sprawę z tym, że ISO nie kosztują, jest jeszcze sprawa wygody gry. Kto by pomyślał, że grając z karty, będzie wygodniej, szybciej i lepiej, niż po prostu wrzucając płytkę do napędu. Grając z karty, mogę mieć kilka gier przy sobie, a całość w ogóle miejsca nie zajmuje. Mam do nich bezpośredni dostęp, nie muszę zmieniać płytek. Nie trzęsię mi konsolą podczas doczytywania. Nie zryje mi się laser i za 2 lata nie będę narzekać, że mi się gra nie doczytuje. Konsola nie korzysta z napędu UMD, więc i bateria dłużej trzyma. Ale najlepsze jest to, że mogę sobie podkręcić procesor na maxa i cieszyć się płynnym GTA z karty (kiedy te z UMD szarpią) no i loadingi skracają się kilkukrotnie, w takim Loco Roco na przykład w ogóle nie wystepują (albo na ułamek sekundy się pojawią skaczące loczki), podczas gdy z UMD wszystko trwa o wiele dłużej. Taki PES to już w ogóle niebo a ziemia - kilka minut w porównaniu do kilkunastu sekund na korzyść karty robi różnicę. I teraz stoję przed trudnym wyborem. Stoję w sklepie, widzę genialne tytuły jak Tekken, Ridge Racer po kilkadziesiąt złotych (dokładnie 50 i 40), już mam kupić, ale... wyobrażam sobie te loadingi. To charczenie i stukanie konsoli, te stylowe wibracje napędu, to żonglowanie płytkami i... momentalnie mi się odechciewa. Gdyby chociaż była możliwość zrzucenia gier na kartę (choć to już byłby samobój SONY) to jeszcze... ale kurczę, tak to po prostu nie widzę plusów gier na UMD, oprócz oczywiście tej radochy z posiadania kolekcji. Na takim PS2 gardziłem piratami, na takim PSP mimo równie tanich gier po prostu lepiej jest grać z karty.

No więc może z osądami poczekacie do wyjścia gry? Postać nie postać, z każdej da się coś ciekawego zrobić. Nie przypominam sobie żadnego RPG z Soniciem, a kto wie, może ten zmieni nasze postrzeganie niebieskiego jeża?

Właśnie mi się ta maksymalnie spodobała O_O, to bedzie coś wielkiego, no i grafa też świetna... Na szczęście to nie ostatnia, ale wielka gra .

Hmmm, spróbuję, jest to pierwsza gra która mi takiego kopa na starcie sprzedała, jednocześnie tak zauroczyła i na którą miałem chcicę jeszcze przed kupnem PSP... kiedyś w końcu się w to wkręcę ;>.

Weź mnie nie dołuj... kurde, to już nie wiem jak za to sie zabrać do cholery. Wszystkie bronie takie wolne mi się wydają, ile razy zacznę atak a tu już mi gnoje odskakują itp... fak, chyba tRPG mi bardziej pasują .

Słuchajcie, a MHF jedynka jest prostszy, mniej skomplikowany, bardziej przystępny? Bo zabierałem się za dwójke, skończyłem cały Beginner Training, pierwszy quest... zabierałem się za to kilka razy, ale nigdy nie dałem rady. Zawsze mnie któryś z tych niebieskich małych dinozaurów (nie wiem jak się nazywają) zabijał w końcu. Może z jedynką dam sobie radę? Bo po waszych postach widze, że zabawy co nie miara w tej grze, ale kurde, ja nie mogę się w to wkręcić...

Ale karta musi być odpowiednia, by dało się z niej AP zrobić. Ja teoretycznie mam lapka z kartą sieciową WiFi, ale nie da się z niej zrobić AP.

U mnie podobnie jak u poprzednika: Dzięki grom po angielsku mój zasób słownictwa się powiększa, ja coraz lepiej rozumiem po angielsku, czytanie też lepiej idzie, osłuchany jestem z językiem... słowem, same korzyści. Nie przeszkadza mi brak j. polskiego, ba! Wolę gry po angielsku, bo czasami po polsku to nie ma już tego klimatu, a i denne tłumaczenia się znajdą.

Sprawdzić warto - ale nie jest to już IMO tak fajna gra jak jedynka, ot co.

O toto, dobry pomysł Coati, trza by temat rozruchać ;>.

OK, to jedziemy. Polecam Slimkę. Droższa, ale za to o wiele lżejsza, cieńsza i w ogóle ładniejsza. Ma też więcej RAM-u, lepszy krzyżak i wyjście TV OUT. W przypadku DS'a polecam starszą wersję, tak tutaj zdecydowanie polecam Slimkę. Mi po dłuższym obcowaniu z grubasem i slimem po prostu cieńsza wersja bardziej przypasowała. Piracki soft... Wolę określenie custon software . Pozwala on na wgrywanie obrazów płyt (oczywiście kopii zapasowych...) na kartę pamięci i włączanie ich z niej. Ba, możesz również przyspieszyć procek na 333 MHz, dzięki czemu GTA jest płynne a PES ładuje sie w kilka sekund. Nie od dziś wiadomo, że z karty wszystko szybciej działa. Gry z PSOne również można wgrywać na kartę, gdy jest się posiadaczem CFW. Niestety trzeba się czasami pobawić z pluginami itp., by coś działało, ale potem można się cieszyć MGS-em czy FF VII jak ja gdziekolwiek się jest . Karta pamięci - jak największa oczywiście, 8 GB nie kosztuje juz fortuny, no chyba, że masz ograniczony budżet to zmieścisz się na czwórce. Gry na PSP i PSOne małe nie są (nawet ponad 1,5 GB), a kompresje odradzam, bo często się tną gry przez to. Jak największa oczywiście. Firma - kupując przez internet (czego nie polecam), nie kupuj SONY. Jak już to SanDiski, podobno tych nie podrabiają. Najlepiej kup normalnie w sklepie na mieście SanDiska. Co jeszcze... Łyknij może jakąś folię ochronną i zbroje, bo paskudnie się to rysze, tak ekran jak i cała obudowa. No i postaraj się kupić już przerobioną, chyba że się znasz na tej całej zabawie z wgrywanie CFW. Jak jeszcze jakieś pytania wal.

A ja mam taki problem. Jestem szczęśliwym posiadaczem PSP Slim&Lite (PSP-2004), telewizora Panasonic Viera 42', kabla Sony Component AV Cable. Niestety szczęście znika, gdy próbuję wszystko razem połączyć. Podłączam kabelek do PSP, wszystkie kolorowe jak trzeba na tylni panel, wybieram Switch video output na PSP i... znika obraz na PSP, na TV nic się nie pojawia. Ani na AV1/AV2/AV3 (gdzie nie powinny być), ani na C/HDMI (gdzie pojawić się powinny)... Wie ktoś o co chodzi, co jest kłopotem? Ustawiałem już wszystko co się da w PSP, zmieniałem z 4:3 na 16:9, zmieniałem z PS na Interlaced i nadal du.pa. Pomocy .

Dodam, że też mam 4.01 M33 bez dwójki i popsy śmigają aż miło... Wygląda na to, że albo coś źle zrobiłeś, albo na v2 nie odpalają popsy. Spróbuj ściągnąć popsy dla 3.80 M33-2 czy jakoś tak.

Ja również polecam na początek Joaśkę, nietrudne to i niezbyt skomplikowane, ze śliczną grafiką i pięknymi wstawkami... A Disgaea bierz później, bo jest o wiele bardziej skomplikowana. Sorki za double post, ale edita nikt by nie zauważył. Pytanie głównie do Suavka, to on jest mechowym specem: Jaka jest najlepsza na PSP gra z mechami, gdzie mamy widok FPP (nic turowego), mamy mecha, ulepszamy go no i oczywiście strzelamy do innych mechów ;p. Nie znam się na tym totalnie, a że pograłem w coś na X'ie w sklepie i mi się spodobało, spróbowałbym i na PSP.

No właśnie mówię o angielskiej wersji, bo po japońsku to już pół roku jest.

Na dniach wyszła nowa gra ze stajni Square-Enix, Final Fantasy IV, i w końcu po angielsku. Znowu w 3d, tym razem dodatkowo wyposażona została w voice-acting. Jak na mój gust graficzka śliczna, intro jak zwykle piękne, jak całość się będzie prezentować nie wiem, ale mam zamiar niedługo sprawdzić. Szkoda, że jak to Square-Enix, oprócz nowej oprawy AV nie zmieniło nic, bo nadal postacie atakują na odległość... A wy? Gracie, znacie, moze ktoś już dostępnego od dłuższego czasu japońca sprawdził?

Niestety tak jest w Samsungach czy innych telefonach, że najpierw się wysyła do pamięci telefonu, potem przenosi na kartę. Jak telefon ma 30 MB pamięci, a plik 50 MB, to niestety nie wyślesz .

Gdzie masz w Zeldzie chociażby statystyki czy jakiś rozbudowany ekwipunek? Zelda to przygodówka, w żadnym wypadku RPG... RPG nie polega na rozwiązywaniu zagadek .

Tak. I jakaś taka przekombinowana, styl graficzny i pomysły te same, tylko plansze i zabawa jakaś nie taka... oryginał na GBA jakoś bardziej mi się podoba. Niby to samo, ale jednak zmiana stylu plansz (skaczemy, skaczemy, skaczemy, mało ciekawych pomysłów) potrafi zmienić odbiór gry.