raven_raven

Aha, czyli podsumowując, kupić od razu przerobione, a raz przerobione łatwo się aktualizuje (można to zrobić samemu, bez pomocy innych osób)?

Nokia E65.

Heh, jak tak patrzę na zapowiedzi na DS'a, okazuje się, że ta konsolka jest najbardziej oblegana przez gatunek RPG. Nie PS3, nie Xbox, nie PSP, a właśnie DS dostaje tyle RPG'ów, że głowa boli. Nie rozumiem niechęci do tej konsoli, pogralibyście w The World Ends With You zmienili byście zdanie .

No dobra, a co potem z uaktualnianiem softu (bo rozumiem, że w końcu co jakiś czas pojawiają się gry z nowymi zabezpieczeniami i trzeba zmieniać softa)? A fata łatwiej się przerabia?

Jak nie masz żadnego Burnouta, to łykaj trójkę, najlepszy Burnout w ogóle. Jak chcesz koniecznie Revenge albo Dominatora, bierz Revenge.

Dzięki bardzo. I kolejne zielone pytanie: Trudno samemu przerobić PSP? W skrócie na czym to polega?

Śliczne jest PSP. Design, mega-kształt, od razu widać, że to niezły gadżecik. PS3 to po prostu klasa sama w sobie, każdy, kto na nią spojrzy, wie, że to mały potwór. NDS Lite urzeka mnie swoją urodą, prosty, lśniący, po złożeniu taki prostokątny. No i na koniec PStwo, ładna, zgrabna, mała, a nadal PS2 .

Potter, nie wizard :potter:. Mnie allegro średnio interesuje, przy sumach większych niż 200 zł boję sie o zawartość przesyłki. A karciochy pamięciochy często podrabiane są.

Jak myślicie, ile by mnie na dzień dzisiejszy kosztowało: - PSP Slim&Lite nówka - karta pamięci 4 GB lub 8 GB Zaczynam ciułać na PSP i chce wiedzieć, na ile się przygotować .

Swoisty wyznacznik trudności wyścigu: 1-najłatwiejszy 200-najtrudniejszy Z im lepszą furą podchodzisz do wyścigu, tym mniej A-Spec points dostaniesz.

O włąśnie, dobrze, że pelipe wspomniałeś. Advance Wars, nieważne które, to wielkie gry na DS'a i musisz je mieć. Nigdy sie nie nudzą, a jak wciągną to nawet nie będziesz wiedział kiedy Ci 2 godzinki uciekną .

Zależy od twej inteligencji, ale tak na oko jest 5 spraw, każda jakoś po godzinkę dwie... Jeżeli wszystko od razu będziesz rozwiązywać (a założę się, że nie ), nie będziesz używać solucji, to ponad dziesięć godzin. Ale ja piętnaście obstawiam. Niestety gra jest na jeden raz, ale mówię Ci, godna jak żadna inna. Dla mnie jak na razie najlepsza na NDS'a.

Czy ja wiem, czy w nieskończoność? Jako, że system nie jest tu tak złożony i naprawdę masherski... no nie wiem. W Phoenixie nie trzeba jakiejś wielkiej znajomości anglika, wystarczy średnia znajomość. W razie co zawsze jest słownik, a tak jak w przypadku TWEWY - WARTO!

Kupujesz przede wszystkim je po kolei, wszystkie łączą się w całość, więc musisz przechodzić po kolei. Ninja Gaiden ma regulowane poziomy trudności, ja jakiś HC nie jeste a na normalnym mi to trudności nie sprawiało, ale są potem jeszcze wyższe, ale z tego co słyszałem, też wcale nie takie trudne.

Viva Pinata, FF IV, jest The World Ends With You, będzie World's Destruction, FFTA2, Disgaea (z PSP coprawda), daleko daleko jest jeszcze Phoenix Wright 4 a i pewnie z 10 innych gier które się świetnie w te lato zapowiadają przegapiłem. O, jeszcze jest Civilization i Spore. Luck1985, skoro takie dobre, czemu nie piszesz w podforum ? Dużo osób ma i lubi DS'a, mało pisze . @the_m: Mi się wydawało, że to DS na początku dostał może Mario Karta, Nintendogs, WarioWare, odświeżonego marianka i Super Mario 64 DS. Sama klasyka. A niedawno zaczęło się pojawiać masa, masa świetnych gier. Za to PSP było dla mnie wspaniałe właśnie rok, dwa lata temu. PES, MGS, NFS, Wipeout, Tekken, Loco Roco... dużo tego było na początku... a dalej coraz gorzej. Dla mnie na PSP właśnie jest kilka ciekawych gier, reszta kotlety, ale i tak w wakacje sprawię sobie przenośnego pleja, o tak.

Więc tak, ja szczerze mówiąć nie wziąłbym ani jednego, ani drugiego. Mario Kart super gierka, fajnie się jeździ, śliczna grafika i mega-płynność, ale mi się to znudziło. Co prawda są tacy, co po 10 000 meczów już przez Wi-Fi mieli, ale ja takim no-lifem nie jestem. Można grę pokochać, mi się jeżdżenie bez przerwy po tych samych torach nudzi. Ninja Gaiden Dragon Sword - super gra, zaje.bista grafa, ale cholera, to ma tylko kilka godzin gry i na dobrą sprawę za dużo taktyki w tym nie ma, ot kilka godzin maszowania stylusem po ekranie. Weź sobie może The World Ends With You albo jakieś M3 . Albo Phoenix Wrighta, zobaczysz, po pierwszej części będziesz leżał na glebie z wrażenia i błagał o więcej. A jedynka to jak na razie wg. mnie najlepsza część, więc MUSISZ w tą grę zagrać. Ja namawiam do Phoenix Wrighta w każdym razie.

Nie szybko, a od razu! Ta gra jest genialna, zobaczysz, że sama fabuła Cię zaciekawi od razu. Jest nieprzystępna, bo walczy się np. na dwóch ekranach jednocześnie, system wcale nie jest taki jak w innych RPG-ach, walczy się inaczej niż w innych grach, po prostu kawał oryginalnego dzieła. Mimo wszystko to co tu wymieniam to zalety, a pierwsze trzy dni to taki samouczek, więc wszystkiego ładnie się nauczysz . Potem będziesz chłonął jak szalony. Ja mam już 15 dzien i po prostu jestem zsikany z wrażenia, ta gra jest lepsza od połowy gier na stacjonarki, ośmielę się stwierdzenia, że jest to must-have na DS'a... Szkoda, że taka destrukcyjna, przygotuj się na wymianę folii po przejściu gry, nic z niej nie zostanie, ale warto, cholera WARTO!

Bo jest mocno skomplikowana, ale po kilkunastu minutach wszystko załapiesz, to tylko tak z pozoru jest skomplikowane. Ponawiam pytanie, jest new game+ (proszę odpowiedzieć w spoilerze).

Jest już 15 dzień i pokrótce: GENIUSZ! Ale mniejsza oto, to trzeba samemu przeżyć, ale mam jedno pytanko. Patrząc na moje statystyki i progres w grze, dochodzę do wniosku, że będzie dostępne new game+ po przejściu gry. Proszę o odpowiedź, ale w spoilerze, ok?

Założę się, że i ty się hasła nie dowiesz. Ja mam w budzie na każdym piętrze router, a hasła za huja nie chcą zdradzić. Fajnie by se było z kumplami wejść do internetu w szkole...

KUR.WA NO WŁAŚNIE!!! Dzięki kur.wa, dzięki. Wyedytuj to chociaż do (pipipipipipiiiii). NAUCZCIE SIĘ! [.spoiler]informacja która psuje całą zabawę[./spoiler] (bez kropek) .

Najlepiej obie . Ale ta sprawa z też była super, Turnabout Sisters też rządzą. Ale ta rozprawa z jest najlepsza z najlepszych i nic tego nie zmieni. Geniusz po prostu. Po prostu wszystkie są dobre, ale czasami znajdzie się naciągana... jednakże najlepsza jest jedynka. Po prostu nic nie zmieni mojego zdania, to co jest w dwójce i trójce to marne popłuczyny (dobre kawałki w tych częściach to te, co z jedynki się ostały). Ten motyw z jedynki, gdzie już kończyliśmy sprawę i wszystko okazywało się jasne (na YT to się nazywa cornered) po prostu rządzi. W dwójce nie było źle (szczególnie gdy doszedł taki fajny w ostatniej sprawie), ale to co jest w trójce w ogóle nie podnosi atmosfery, jakieś plumkanie... Nie wiem jak to jest, ale gra w której czytamy i myślimy po prostu szturmem zdobyła moje serce. Nigdy nie myślałem, że tekstowa przygodówka mnie tak zaskoczy...

Oj tak, ostatnia sprawa jest świetna. Nie raz będziesz się zastanawiać, co zrobić i jak postąpić w niej... ale nie w sensie nie widział co robić, tylko jaki moralny wybór dokonać... warto, mówię Ci. Ja na początku byłem też zniesmaczony, ale to w końcu Phoenix Wright, no nie ? BTW, mógłby ktos oceny wszystkich części mi podać?

Oj tak, druga i czwarta sprawa są świetne w dwójce (czwórka jest tuż za czwartą z jedynki... ). Ta z cyrkiem beznadziejnie naciągana, ale w sumie nie jest źle. Zaczynam Trials and Tribunations i mówię Wam, jedynki chyba nic nie pobije, TA MUZYKA!

chyba ty !!