-
Postów
19 355 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
95
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez raven_raven
-
Nie, mniejsze produkcje miały 200GS.
-
Odpuszczam. Gra się zacięła mi gdzieś podczas przechodzenia dungeonu i straciłem cały postęp. Niby kilkanaście minut, ale nie wiem, czy nie wydarzy mi się znowu. Nie lubię czegoś takiego. Jeśli chodzi o postęp to jestem gdzieś przed pokonaniem drugiego bossa, gdyby ktoś się zastanawiał ile mi trzeba było przejść tej gry, by dojść do takiego wniosku. Mam wrażenie, że tak naprawdę mógłbym wszystko robić ze 3x szybciej gdyby nie wk,urwiające ograniczenia w interfejsie i samych założeniach gry. Sprzedanie przedmiotu dziwnie długo trwa, plecak jest mały i nierozszerzalny przez co non-stop trzeba mieszać w nim by robić miejsce na co bardziej potrzebne/wartościowe przedmioty (gdzie jest przycisk szybkiego wrzucenia do lusterka ja się pytam), dziwna detekcja kolizji, dziwne skakanie, niewygodne wystawianie przedmiotów i zmienianie ich cen, ani zła ani dobra walka, miejscówki nijakie. Nie wiem, pomysł sam w sobie jest ekscytujący, no gierka mogła być czymś naprawdę dobrym, zaczynam każdą rozgrywkę dość najarany i za każdym razem po jakimś czasie mam dosyć i zastanawiam się co takiego właściwie w tej grze posuwa mnie do przodu prócz zwiększających się cyferek na liczniku złota. Czuję się jakbym grał w wersję 0.15, a nie 1.5.0. Może ciut fajniej by się w to grało na Vituni albo Switchu, ale chyba wolę już marnować czas na inne gry (a jestem człowiekiem czyszczącym mapy ze znaczników jak w Horizonie i kochającym Diablo 3, więc nie jest tak łatwo mnie znużyć powtarzalnością).
-
A, prawda, trafiłem na jakąś dziwną stronę, która źle twierdziła bądź źle przeczytałem. My bad.
-
Kiedy przeprowadzasz się do mistrza świata i ten odpada w fazie grupowej dokładnie tak samo jak Polska xdddd no mam szczęście
-
No, ale póki co jeden gol im wystarczy jeśli Szwecja zostanie na 2:0. Ciekawe to w ch,uj
-
Oj będzie stypa jutro w pracy
-
Niemiaszki coś nie dają rady, pachnie przypałem jak Szwecja coś ugra
-
Ja już uaktualniłem do 5.0.2, znudziło mi się czekanie :). Póki co zbyt niepewne to wszystko i zbyt dużo kombinowania i niepewności. Ogarną temat jakoś bardziej, pierwsze osoby sparzą się na banach to się zastanowię. Exploit w Tegrze nigdzie się nie wybiera i tak.
-
Yup, zdaję sobie z tego sprawę. Nie jest to specjalnie odmienne od czasów PSP chociażby. Może kiedyś coś na to poradzą, może nie, może będzie trzeba robić update wyżej i łamać nowszy soft.
-
Czyli jednak są inne powody do zostania na 4.1.0 i poniżej. Cwaniaczki z Nintendo.
-
Myślałeś o zapisaniu się do jakiejś hakerskiej grupy? Myślę, że byłbyś mocnym wsparciem sceny.
-
Messi powinien po prostu w garniturze wyjść na następny mecz i tyle, na ch,uj im ten Saulopaulo tam. To jest k,urwa GOŚĆ, do tej pory było tak, że najwięksi zawodnicy najpierw byli zawodnikami, potem trenerami. Messi jest trenerem zanim jeszcze skończył karierę piłkarza.
-
Przecież Polska miała dotrzeć do półfinału conajmniej, nie byłeś zszokowany odpadnięciem już po drugim meczu?
-
Tak, bo w dzień masz inne warunki oświetleniowe i by obraz wydawał się tak samo ładny musiałby świecić odpowiednio mocniej. W takich warunkach żarówy jak XE93 sprawdzają się lepiej.
-
Minęło z kilka godzin gry, to można chyba coś skrobnąć. Interesujący pomysł, ale sam gameplay jest zbyt mało głęboki. Może jeszcze o czymś nie wiem, może czegoś nie odkryłem, ale póki co to właściwie jest pójście do dungeona, nazbieranie tylu itemków ile się da, sprzedanie ich potem w sklepie starając się trafić w najbardziej korzystną cenę za którą ktoś dany przedmiot jest gotowy kupić i ulepszanie/craftowanie przedmiotów za hajs i materiały. Tylko tyle i aż tyle. Zbieranie hajsu i sprzedawanie przedmiotów za coraz większe stawki nie powiem, jest przyjemne, ale walka nie robi specjalnie wrażenia póki co a i w tym loopie zbieraj -> ulepszaj -> zbieraj nie ma specjalnie głębi, przedmioty nie mają żadnych ciekawych perków, nic się nie zmienia w naszej grze właściwie. Sterowanie nie jest pod żadnym pozorem złe, ale nie jest też takie dobre jak niektóre gry potrafią mieć. Przejść pewnie przejdę i to z przyjemnością, ale żebym miał się jakoś zachwycać pod niebiosa to nie bardzo.
-
Argentyna jakie fuksiarze, nie mogę. No nic, fajnie, szkoda Islandii tylko trochę, bo dzielnie walczyli w tym ostatnim meczu.
-
Nawet jakby przeszli jakimś cudem to po (pipi)e by dostali od razu w 1/8 i tak.
-
Jak koleś sobie przez przypadek na rękę głową nabije to ma być karny? No ja tam nie widzę intencji zagrania ręką, trafił wpierw głową.
-
ten karny z du,py xD
-
xDDD a widzicie, jakiegoś Olisadebe byśmy mieli albo z pięciu to kto wie
-
No nawet cisną, jedną fajną dwójkową akcję mieli, niestety piłka minęła słupek ze złej strony.
-
No Messi to Messi, jak on k,urwa piłkę pod nogi dostanie to klękajcie narody. Szkoda, że mu ten wolny nie wszedł
-
Ale da się szybciej niż natychmiast? Przecież w IdleMasterze wystarczy przeklikać przez wszystkie gry, by to leciało dziesiątkami, dwa-trzy razy tak robiłem i wydropione. Teraz dodali fast mode i się to samo robi, więc jak ASF potrafi to jeszcze szybciej to szacun, pewnie cofa czas. Jak znalazłeś ID gier, które chciałeś zblacklistować i gdzie je potem wpisałeś w ASF?
-
IdleMaster -> logujesz się -> click -> idlujesz + masz wygodne UI do skipowania/blacklistowania gierek ASF -> wchodzisz na GitHuba -> zaczynasz czytać poradnik -> ściągasz release -> wchodzisz w konfigurator, tworzysz bota -> wsadzasz plik z botem do folderu -> włączasz w trybie poleceń żeby coś zblacklistować wchodzisz w konfigurację i szukasz, szukasz, szukasz, okazuje się, że musisz mieć kilka botów, żeby gadać ze sobą na Steamie, wydawać jakieś polecenia tym botom, blacklistować coś w konfiguracji... o(nene)ieć można, takie pierdy to ja mam na pęczki w pracy, w domu mi się już nie chce a idź Pan
-
BTW jakby ktoś chciał farmić karty i tęsknił za IdleMasterem to jest coś takiego jak IdleMasterExtended, czyli kontynuacja prac nad porzuconym IdleMasterem przez kogoś innego.