raven_raven

Pod wodą zapewne będzie zbieranie itemków. O_O walka pod wodą, ciekawe jak to będzie wyglądać, czyli mamy nowe stworki, podwonde . Szkoda, że Wii takie drogie. To X przez te dwa lata staniał 3krotnie . Ja chce Wii .

Udało się . Czarny mag, dwa czary i idą 4 osoby na raz. A że deblile się pakują w te drzwi jak półgłówki, to nie ma większego problemu. Zużyłem może ze dwa potionki, walczyłem kilka minut góra. Nie było aż tak trudno . A więc jednak dobra strategia daje radę, a ja tak napsioczyłem na tę grę.

No ale kurde, po co ja te levele nabijałem ? Bez sensu to widzę jest. A właśnie na początku trudno przejść to tak, by nikt mi nie zniknął. Jak to z jobami na początku? Trzymać się jednego, maxować wszystkie, dążyć jak najszybciej do jakiegoś? Co się najbardziej przydaje?

:slinotok: Ja pierniczę, jaki pedałkowaty obrońca, no nie mogę. Tak jak wszystkie postacie są spoko, to akurat panowie z Capcomu potrafią dowalić dziwnych kolesi (np. jak ten z pierwszej sprawy w drugiej części). No ale przynajmniej miło będzie go rozwalać w sądzie. No i sprawa laski - Edgeworth to raczej wyizolowany czlowiek, po co dodali mu jakąś towarzyszkę? Styl troszkę mi się nie podoba, zmienił się z deka (choćby twarz Edgewortha). No i widać zapewne pierwszą sprawę: A i jeszcze jakieś ulepszenia w gameplayu, wydaje mi się, że widzę jakieś odpowiedzi i dymki, może być ciekawie! :slinotok: Sorry za te emotki ale po prostu nie mogę się doczekać czegokolwiek mającego w nazwie Gyakuten.

Gram już z dobre 5, 6 h co na ostatni zapieprz w szkole i poza nią oraz wysypem gier jest niezłym wyczynem jak na mnie. I oto, co mnie masakrycznie zirytowało: Postanowiłem sobie pakować postacie na początku, gdyż chciałem sobie z trudnej gry zrobić lajcik, a potem samo pójdzie. I siedzę, biję się na tych pierwszych dwóch kropeczkach, pokonuje coraz to mocniejsze gobliny (które mają lvl podobny do naszego niestety) i podchodzę do drugiej poważnej walki bodajże (wybieramy 2 składy po 2 i walczymy przy takim domku, jeśli dobrzę mówię, to ). Moje levele - najniższy 7, najwyższy 11. Levele przeciwników - 2 i 3. Gueści giną po pierwszych 4 ciosach, ale to ciule i w sumie za dużo mnie nie obchodzą, szczególnie, że się pchają bez sensu pod miecz ciągle. Ja za to sam mam problemy, mają chłopków 3-4 x silniejszych w teorii, toczymy walkę jak równy z równym. To mi się w cholerę nie podoba, bo wygląda na to, że z levelami dostaję tylko troszkę HP i tylko JP mi lecą, bo damage jak zadawałem 24 od przodu na 3 lvl, tak na 11 zadaje tyle samo . Straaaasznie mnie to wnerwiło, tyle czasu pakuje i w sumie bez sensu, nadal jest prawie tak samo. Problemy polegają na tym, że jak zawsze, ktoś mi tam zginie. I niestety to jest problem, bo czasami nie ma jak do truposza dojść, ożywić i od razu uleczyć, by mi nie zginął po jednym ciosie. A jak mi po nim kryształ zostaje to ja dziękuję, reset gry.

Yano, mimo kotletowości serii, podejrzewam, że trójka przyniesie wiele nowych zmian (także w gameplayu). Zapewne nowe typy broni, kupa nowych przeciwników, drugie tyle nowych zbroi i broni, następne tyle przedmiotów. Kurde, ty po screenach potrafisz poznać, co się dzieje i co dodadzą XD?

BartX, dokładnie tak jest. Nowy firmware to jakaś kpina, mogliby równie dobrze zrobić 3.96 i nikt by się nie skapnął. A nowa konsola... lecą w ciula, prawda, ale co poradzić na to? Dużo leci na to (m. in. ja) i skoro z tego mają mieć kasę, to czemu by tak nie robić? Pewnie za 2 lata doczekamy się PSP-4000...

Widać że wiekszość nie może odżałować skopanej fabuły XII, i tak jak pisze Killabien jedną z gorszych wad to właśnie brak interakcji między postaciami,(nawet niezły dubbing nic na to nie poradzi ) właściwie nie wiadomo dlaczego oni zę sobą podróżują, W skrócie bym to opisała tak Gwoli ścisłości - chodziło chyba o mnie .

Najwyżej. Wystarczy mi te kilka gier, w tym Monster Hunter, nie są drogie . Kiedy premiera i za ile ktoś wie?

Nokia 6310i. No chyba najlepszy telefon ever. Pamiętam, że mojemu staruszkowi trzymała z tydzień nawet przy częstym gadaniu. Świetny telefon, naprawdę warty polecenia. Bez bajerów, ale za to chyba najlepsza Nokia jaka była. Pod warunkiem, że nie wydasz na niego 1000 zł, bo za to można mieć coś nowszego .

Wiesz, to jest tak, że na początku wszystko zapowiada się ciekawie, zaczyna się wiele wątków, jednak im dalej w grę tym mniej tego wszystkiego, następuje pustka, potem na koniec podobno wszystko przyspiesza, lecz zostaje po tym wszystkim taki... niedosyt, że jednak było tego wszystkiego za mało. Braknie choćby takich rzeczy jak głębszych interakcji między postaciami, po prostu są i tyle. Nie wiesz, czemu zachowują się tak, a nie inaczej, bo nie ma jakichś dialogów czy scenek, które by to wyjaśniły.

Eh, kocham to forum. Nie było mnie tu kilka dni i już widzę, że nasi miszczowie mnie zjechali. Ja tu wyrażam swoją opinię i sorki, ale nadal będę wyrażać. Mam coś takiego jak PSP czy DS, mam aparat cyfrowy 7 Mpx kupiony ze 2 lata temu i do dziś robi zdjęcia dobre. Nie potrzebny mi telefon, który potrafi wszystko, a tym samym nic (bo jakość muzyki słaba, aparat niby dobry a i tak mi wszystko (pipi).nie po 3 dniach). Po raz pierwszy w życiu zgodzę się z Milanem, jak chłop chce, to powie coś mądrego. Swoją drogą podoba mi się nastawienie Bagśia, który mądrze prawi. Telefon służy do dzwonienia, a masa bajerów pododawanych to wynik marketingu, od którego powoli się odchodzi (gdyż sami konsumenci mówią, że już za dużo tego wszystkiego). Po co mi 100 mln fukncji, skoro z większości skorzystam raz, góra dwa? Menusy nokiowe są bardzo intuicyjne, moja babcia czy mama, które uczą się obsługi wszystkich urządzeń długo, łapią o wiele szybciej niż w SE czy innych LG, któr mają jakieś pokombinowane te menusy. My, młodzi, się w tym wszystkim połapiemy, ale już normalni ludzie, nie dość, że nie mają na to czasu i ochoty, to jeszcze im życie utrudnia. Gdybym słuchał muzyki, może by mi sie przydała opcja odtwarzania mp3 w telefonie, ale nie chce mi się. Każdy, kto zajmuje się cykaniem zdjęć, robi je aparatem, nie komórką. Java się może przydać na przystanku, ale to i tak pic, bo padnie mi bateria po 2 dniach. Jak mówiłem, jak dzwoni i pisze smsy wystarczy. I nie przyjmujcie tego jako ofensywy na kochane SE, nie chce nikogo przekonać ani do jednego, ani do drugiego, mówię tylko, że to co oferują mi te słabe Nokie w zupełności mi wystarczy.

Mendrek, ja to wszystko wiem, chyba z godzinę na YT spędziłem oglądając walki z nim. Braknie mi skilla po prostu, nawet jak wiem, jak należy walczyć, to podczas ciosu np. dostanę tym ogonem, albo źle się przeturlam i też oberwę, albo w złym czasie postanowię coś zrobić i mnie dziobnie . Practice, practice and practice! Kiedy ma być Monster Hunter United? Super by było, jakby na premierę nowego PSP w USA był jakiś bundle pack .

Ostro się nagrzałem na nowe PSP. Chwyt marketingowy, jadą w ciula, ale co zrobić, złapali mnie na to. I teraz pytania: - kiedy premiera w USA? - ile ma kosztować na starcie, jakieś packi? - jak to będzie z zabezpieczeniami (na co ja liczę ) Wiadomo kiedy premiera monster hunter united? Ja bym sikał z radości, jakby się okazało, że na starcie będzie jakiś bundle pack z PSP S&B, Monster Hunter United za 200 $ .

Jest, w końu mi się udało zaliczyć kolejny quest . Może nie pokonałem janka Kut-Ku, ale jednak dałem sobie radę z czymś, co mi wcześniej nie wychodziło. Wraca ochota do gry !

Ten ostatni czynnik jest dla mnie najważniejszy, bo jeśli będzie przez długi czas trudna do złamania to bym się załamał, CFW oprócz odpalania kopii zapasowych daje naprawde dużo ciekawych rzeczy.

Dziś miałem stare PSP w łapach, boże, jaka to jest wielka cegła .

Po kilku minutach z grą: Nie podobają mi się te gwiazdki przed dialogami. Nie podoba mi się styl graficzny. Nie podoba mi się grafika tej gry. Nie podoba mi się, że to taki rimejk jak z koziej dupy trąba, FF IV to jest prawdziwy rimejk. Nie podoba mi się.

Trzeba wymienic soft w programatorze, a kiedyś się flashowało, ale po to, by działały programatory właśnie.

Łeee, już myślałem, że z tego może być coś ciekawego, nigdy nie grałem w MS więcej jak 3 minuty, może teraz miałbym okazję .

To ładnie z Tobą jak chciałeś kiwi posłodzić. Nie lubię: wszelkiej maści tłustych, tanich szynek z marketów większości kiełbas, mięs, wszystko co tłuste i zamiast gryźć mielę jakieś chrzęści i żyłki śmierdzących serów

To jest właśnie magia tej gry. Człowiek w ogóle sobie nie zdaje sprawy, że gra w której 90 % się czyta jest tak genialna . Napawaj się każdą chwilą, bo ja niestety teraz siedzę i czekam na następne Gyakuteny, bo wszystkie juz zaliczyłem .

Nie, ale te dwie są the best .

Kurde, jak ja bym chciał pograć sobie w coś z serii Gyakuten... Albo Kenji albo Saiban 5, kiedy w końcu nadejdą zrozumiałe wersje kolejnych części jednej z najlepszych serii ostatnich lata?

Niby racja, ale gdzieś ta moc musi uciekać, bo gdyby dało się tak ładnie portować gry to po co nam PS3, jakby na PS2 dało radę takie coś zrobić. Może być z tego konkret gra (szkoda tylko, że gałka jest taka dupna), boję się tylko, na jakie cięcia się zdecyduje developer.