-
Postów
19 355 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
95
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez raven_raven
-
Nintendo Wii - najbardziej zmarnowany potencjał obecnej generacji?
raven_raven odpowiedział(a) na raven_raven temat w Wii
Połowa z normalnych, to konwersje. Fajnie. Mógłbyś dać jakiś link czy to tylko Twoje spekulacje? Nie widziałem jeszcze oficjalnej specyfikacji Wii. Po pierwsze, zawodzi u Ciebie czytanie ze zrozumieniem. Po drugie, przeczytaj dokładnie pogrubiony zwrot. Jeszcze raz. I sprawdź, co on znaczy, następnie sobie odpowiedz na swoje pytanie. -
Nintendo Wii - najbardziej zmarnowany potencjał obecnej generacji?
raven_raven opublikował(a) temat w Wii
Jak wiemy, po lekkim przejechaniu się na poprzednich konsolach Nintendo zrezygnowało z wyścigu technologicznego z innymi konsolami i zaczęło szukać innej drogi do sukcesu. Udało się. Zarówno Nintendo DS w którym sterujemy dotykiem, głosem oraz przyciskami jak i Wii, gdzie strujemy ruchem, biją na głowę sprzedażą i popularnością na świecie inne konsole (nie mówię o Polsce, widać przywiązanie do marki PlayStation, choć nie mówię, że to źle). Jednakże mimo świetnej sprzedaży obu konsol, mam wrażenie, że potencjał Nintendo DS coraz bardziej jest wykorzystywany (nie brakuje poważnych, długich gier, które w większym czy mniejszym stropniu korzystają z ekranu dotykowego), tak Wii stało się symbolem krótkich, prostych i popierdółkowatych minigierek. Ba, tak jest. Mamy co prawda Super Mario Galaxy. Mamy nową Zeldę. Metroida i...? Co dalej? 100 milionów popierdółkowatych minigierek. Mając samo Wii prawdziwy gracz znudził by się po tygodniu, ew. nie mógłby przesiedzieć dłużej przy konsoli niż godzinkę dziennie. Dlaczego tak się stało? Tak, Nintendo Wii ma słabszą grafikę, ale mimo to jest tak na oko dwa razy potężniejsze niż Xbox. Czyli mimo wszystko da się zrobić wiele różnych ładniejszych i wiele lepszych gier niż w całej poprzedniej generacji popartych wspaniałym sterowaniem. Co jak co, ale Wii ma potencjał. Sterowanie mogłoby dać niespotykane możliwości jak na dziś. Ale zamiast wielu hitów, mamy setki popierdół... czy konwersji. Co o tym myślicie? Sorki za umieszczenie tego tutaj, ale w sumie to takie gdybania, a w dziale o Wii mało osób mogłoby na ten temat się natknąć. -
Niestety mam takie same odczucia jak signap czy Psycho. Niby next-geny, niby era HD, niby fajnie... ale ja to już gdzieś widziałem. Cała dzisiejsza para jest pakowana w grafikę. Zamiast stworzyć skomplikowane AI, cały zniszczalny świat, zaawansowaną fizykę, mnóstwo obiektów na ekranie to mamy... miliony polygonów obłożonę niesamowitymi teksturami i nawalonę masą shaderów, efektów i w ogóle błyszczą się jak drzewko bożonarodzeniowe. Niestety, rynek konsol rośnie. I to wcale nie jest dobrze. Klientami stają się zwykli ludzie nie za bardzo znając się na grach i kierując się przy zakupie gry nie zawartością, a tytułem i reklamą . Dzisiejsze konsole mogłyby bez większej czkawki pociągnąć takie GTA SA z pełną zniszczalnością świata, masą samochodów, postaci, gigantyczną interakcją normalnie prawdziwy świat + o wiele lepsza grafika niż ta z PS2. W 60 fps. Ale zamiast inwestować od razu w coś ciekawszego niż grafika, my jesteśmy karmieni i przyzwyczajani od początku do grafiki, jaka generowana jest bez dodatkowych atrakcji pokroju wysokiego AI. A że się przyzwyczailiśmy do takiego poziomu grafiki, to żaden developer nie stworzy brzydszego tytułu z np. zniszczalnością świata. Myślę, że to jest przeszkodą. Np. Gran Turismo 5 jest piękne, ale gdzie do cholery zniszczenia? GTA IV fajne, ale czemu budynki się fachowo nie walą? Załóżmy... taki Resistance czy Halo 3. Dlaczego budynki się nie walą? Dlatego, że postacie muszą mieć x a nie y polygonów. Choć nie należy zapominać o dodatkowych możliwościach nowych konsol. Dyski twarde, możliwości sieciowe, nowe napędy (PS3). Właściwie takie PlayStation 3 z Linuxem może udanie robić za kompa. Wii to inna historia. Dla mnie jest to jeden z największych zawodów. Potencjał wbrew pozorom największy ze wszystkich dotychczasowych konsol, DS razem z Wii mogą oferować zupełnie nowy typ gier i dodatkowe przeżycia. Tylko, że DS wykorzystuje wieloma grami swój potencjał, a na Wii na palcach jednej ręki mogę policzyć naprawdę poważne, długie i niepopierdółkowate gry wykorzystujące w oryginalny sposób nietypowy sposób sterowania. Ogólnie rzecz biorąc, miałem napisać o innych rzeczach, ale zawiesił mi się komp i o tym mi się pamiętało. Może coś jeszcze mi wpadnie do głowy. Jednym zdaniem, to komercyjność i pęd za śliczną grafiką niszczą dzisiejsze konsole.
-
Dla niewprawnego, bez FAQ: tak z 15-16 h. Dla takiego, co jedynkę łynął w góra 8 h: jakieś 10-13 h.
-
Ratchet & Clank jedynka to jedna z najlepszych gier na PS2. Łykaj bez zastanowienia.
-
Najbardziej niesprawiedliwa ocena w PE
raven_raven odpowiedział(a) na liquid temat w Opinie, komentarze - forum, magazyn
8- Każdy wie o co chodzi. Rozumiem zagrywkę z Raidenem. Rozumiem frustrację. Ale do ciężkiego chu.ja, tam jest Snake jako główny bohater, Raiden posłużył do przedstawienia legendy z innej perspektywy. Zresztą, pomijając to, grafika jest CUDOWNA jak na 2001 rok, ba, do dziś jest świetna. Fabuła... dużo gadania, prawda, ale po dwóch przejściach tej gry sądzę, że jest to obok MGS1 i 3 najlepsza z fabuł jakiekolwiek znam. Klimat to też sprawa wielka. A i sam gameplay w niczym nie przeszkadzał. Może i troszkę krótka (choć dziś te 10-12 h to dużo), to zdecydowanie za mała ocena. Staram się zrozumieć tą ocenę, wiem, z czego wynika, ale kur.wa, po pierwszym szoku powinno się spojrzeć chłodnym spojrzeniem na to... Oczywiście mówie o grze Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty. -
FIFA 08 na DS'a jest naprawdę ciekawa. Jak na tę kieszonsolkę, gra jest wspaniała. A jaki tenis i golf byście polecili? Tenis może być i realistyczny i naprawdę arcade (jak Hot Shots Tennis z PS2 (czy jakoś tak)), za to Golf taki typowo arcade, jakiś z Mario by był super . I koniecznie tylko na DS'a.
-
www.yourpsp.com Stąd mój kumpel ssie dema przynajmniej.
-
Metal Gear Solid 3: Snake Eater/Subsistence God of War/God of War II Final Fantasy X/XII Burnout 3: Takedown Każda to są kopalnie miodu, inwestuj w ciemno!
-
Po prostu wrzucasz gry na kartę i cfw je odpali.
-
Sorki, popisałem się niewiedzą. To obojętnie w takim razie. Mam już dwie zapasowe, na dodatek kupuję nastepne, bo po dobrym naklejeniu nie ma bąbelków i naprawdę dobrze się gra.
-
Na 99 % podróbka. Ale co z tego? Świetnie się nakleja i pokrywa ekran, nic nie zniekształca... Kupuję następne :>. Dzięki za linkacza.
-
Weź chyba z ameryki, będziesz miał menu w zrozumiałym dla białego człowieka języku. Kupiłem sobie 2 podobno oryginalne folie Hori, za 12 zł, i teraz mam pytanie: czy naprawdę oryginalne? Mogę zarzucić skanami i zdjęciami, chciałbym wiedzieć, bo oryginałki Hori za taką cenę to nie lada okazja, dokupiłbym 5 takich samych od razu. Oto skan z zewnątrz, zaraz otwieram i sprawdzę jak to jest: http://img205.imagevenue.com/img.php?image...7_122_241lo.jpg
-
Zależy. Jak chcesz sie dłużej pobawić, łyknij PoP-a, naprawdę zacna gra, system walki jest np. o wiele lepszy od tego w GoWie. Bossowie - również. Akrobacje księcia nie mają sobie równych, sama rozgrywka jest też bardzo długa. A mówię wam - ta część pod względem fabuły jest zaje.bista, motym z maską rządzi SPOILER . W ogóle zabawy z czasem są super... Ja to bym dozbierał kilka zeta i kupił trylogię PoP-a. GoW też super, ale krótszy, ma klimat i fabułę, ale...
-
Zieloni w temacie GBx- zapraszam tutaj
raven_raven odpowiedział(a) na tomsecret1993 temat w Nintendo GBx
Z tego co wiem, to połączysz się GB-GB/GBC i GBA-GBA. GBA może łączyć się link kablem od colorka z colorkiem, ale tylko jeśli w GBA jest gra z kolora. -
Dwie gry + przerywniki: - The World Ends With You - Legend of Zelda: Phantom Hourglass dodatkowo FIFA 08 i może Picross.
-
Jeszcze jedno: czy takie shity z allegro jest sens brać? W końcu folia to folia... http://www.allegro.pl/item357528862_folia_..._bez_kleju.html http://www.allegro.pl/item356993940_2x_fol...per_guard_.html
-
Play-asia... Żaden sklep nie sprzedaje takich w Polsce...? Nie mam pojęcia jaką wybrac, DS'a mam tydzień... Może jest teraz jakaś na allegro... nie mam pojęcia jaką szukac.
-
E, wziąłem się za drugą część... WTF!? Objection! OBJECTION! To nie tak miało być... (Spoilery z dwójki.)
-
Co z foliami? Gdzie kupić najlepszą?
-
Muszę Wam coś powiedzieć... OBJECTION! http://objection.mrdictionary.net/go.php?n=2556812 A co sprawia, że tak jest? No po prostu niesamowita fabuła. Nigdy nie myślałem, że gra, w której 80% "gry" to czytanie tekstu. Pozostałe 19% to myślenie i 1% to naciskanie przycisków. NIESAMOWITA fabuła, NIESAMOWITE postacie, świetny humor... zagadki. Dosyć powiedzieć, że ani jednej nocy na wakacjach w długi weekend majowy nie przespałem porządnie właśnie przez tą grę. Grafika to kilkanaście statycznych teł, postacie są ładne i dobrze animowane, ale to tylko kilka spriteów na postać (chociaż w piątej sprawie gra pokazuje pazurki). Ale muzyka jest prze-kozacka!! Motywy, które wpadają w ucho i trzymają w nerwach do końca sprawy... ach, i to OBJECTION! Von Karmy i Phoenixa... świetne. No po prostu świetna gra, najlepsza jaką widziałem dotychczas na DS'ie. Najlepsza sprawa jest chyba czwarta (dalej są spojlery, czytaj tylko jak skończyłeś CAŁĄ grę):
-
Miałem DS'a tydzień na wakacjach i muszę powiedzieć, że spełnił mój mały sprawdzian . Otóż nie nudziłem się z nim ani jednego dnia, podczas deszczu czy w nocy dzielnie mnie bawił . Szczególnie taki Phoenix Wright, za(pipi)ista gra. Aha, i na dodatek game sharing rula, fajnie się bawiłem z jednym kolesiem w EBA. Ogólnie rzecz biorąc, coraz bardziej rozumiem, czemu akurat DS lepiej się sprzedaje na świecie.
-
O, siema cboy . Dzięki za odpowiedzi, kupuję folijkę. I następne głupie pytania: Ile kosztuje, gdzie kupić, na oba czy na jeden ekran? I przede wszystkim jakie, z klejem czy elektrostatyczne czy jak to tam było?
-
Z wyścigów grałem w NFS Pro Street i Burnouta. Burnout... taki sobie. Niby Burnout, ale grafika słaba, zerowe poczucie pędu... no słabo. Za to NFS Pro Street nawet niezły. Jakaś muzyka, grafa spoko, bardzo ładne modele samochodów, które nawet się niszczą, bardzo dobry model jazdy. Chyba najlepsze wyścigi na DS'a, ale... powiedzmy sobie szczerze, na DS'ie słabo się w ścigałki gra.
-
Ale Fable to już nie PS2 .