Ja nie sugeruję się w większości ocenami z jakichkolwiek magazynów/serwisów, gra może być oceniana na 5, a dla mnie będzie to killer na 10+. Zawsze staram się kierować swoim doświadczeniem, relacjami innymi ludzi, recenzjami, filmami z gameplay'u i wtedy wybrać grę. Gustuję też w wielkich seriach, odkopuje stare hity, więc jakoś trudno mi się zawieść.
Nie ufam demom, bo często można się na nich niesłusznie zniechęcić do gry (MGS3), bądź napalić na coś, co w rzeczywistości takie nie jest (nie mam jakiegoś przykładu, ale takich gier jest wiele). Często też jest to niedokończony kawałek kodu, który może sprawiać mylne wrażenie gry niedorobionej.
Ale jeśli już mam się sugerować oceną z PE, to musi to być 8- (siemka HIV ). Jakoś jest to ocena, która już wskazuje gry większe, ale z kilkoma wadami. Chociaż bardziej interesuje mnie zdanie recenzenta.
Bardzo przekonuje mnie do gry 10. Tyle, że ta dziesiątka musi być w pełni zasłużona i muszę wiedzieć, że PE nie sypie nimi na lewo i prawo, a jest to rzadkość i ewenement.