raven_raven

No bo pokazywali jakieś najgorsze elementy, walki, które no aż tak rewelacyjne nie były (nie mówię też, że były jakieś bardzo złe) i festiwal QTE oraz skryptowanych scenek. Teraz jak widać miasto i swobodne poruszanie się po nim to od razu lepiej gierka wygląda.

To chyba o mnie ten post . Racja, platynka w Horizon to czysta przyjemność. Nie ma żadnego pucharku za poziom trudności jeśli dobrze pamiętam, a jedynym bardziej stresującym wyzwaniem są te polowania oceniane na trzy różne słońca, ale i tak na każde jest jakiś sposób i zazwyczaj jak już się wie co robić, to wystarczy odrobinka szczęścia. Reszta to sukcesywne czyszczenie mapy ze wszystkich questów/znajdziek i tyle. Gry jakoś bym nie stawiał na piedestale, ale od pewnego momentu jak się wkręciłem to zrobiłem wszystko do samego końca, aż w rogu nie pyknął platynowy dzbanuszek. Mój pierwszy chyba na dodatek i nie planuję póki co kolejnego, no chyba, że wpadnie równie "po drodze" jak tutaj.

Gdybym mógł, to i z pięć plusów bym dał.

Jasna cholera, ale ten 9,7-calowy to jest wielki potwór xd. Mini trzymałem normalnie w jednej ręce, tutaj no nie ma łatwo. No nic, spróbuję się przyzwyczaić w ciągu następnych dni.

inFamous Second Son - zaskakująco dobrze się bawiłem. Naszło mnie na przejście inFamousa i przeszedłem inFamousa. Grafika jest wyśmienita do dzisiaj (bardzo fajna mimika twarzy na cutscenkach), gameplay typowy jak na tą serię i niestety powtarzalny. Samo strzelanie i poruszanie się po mieście super, ale mimo wszystko nie można grać dłuższych sesji, bo można zasnąć ze znużenia po jakimś czasie. Podejrzewam, że gra była poganiana i developer nie mógł zrealizować wszystkich swoich pomysłów. Zaskakująco przyjemna była fabuła. Wiadomo, to nie jest The Last of Us, ale spodziewałem się jakiegoś niezjadliwego bełkotu, a wyszło nawet, nawet. Ot, tylko podane to tak, że nawet siedmiolatek by zrozumiał, więc też nic ambitnego specjalnie. Jak ktoś ma ochotę na grę typu strzelaj i czyść mapę ze znaczników, to polecam. To była gra numer dziewięć w tym roku. Za chwilkę dziesięć pyknie

U mnie to samo. Ta wtyczka widocznie tak działa z filmami na YT.

No niespodzianka, w tematach o grach przed jej wydaniem pisze się o du,pie maryni i są posty "co by było gdyby", dopóki nie ma jakichś konkretów o samej grze. More news at 8.

No, ale widzisz, tak jak rok temu bym ci napisał "zm" to tak samo dalej ci napiszę "zm", czas nic w tej kwestii nie zmienia. Spier,dolony (inny niż oryginalny) skok jest spier,dolony i żadne "git gut xD" tego nie zmieni. Przegięliby w drugą stronę to gra byłaby z kolei za łatwa. A jeśli temat nie do tego to na ch,uj go zaczynasz w ogóle? No i musisz mieć ostatnie słowo oczywiście. Wyszło od tego, że w przypadku remasterów silniki są tworzone na nowo i nie zawsze udaje się zrekonstruować oryginalne doświadczenie, nikt się nie pytał czy komuś się to podoba czy nie. Można wyrazić swoją obawę, że i tutaj mamy do czynienia z podobną sytuacją i raz nie zagrało, więc oby teraz zagrało. @Luqat wyślę Ci PW

A co, po roku jest mniej spier,dolony?

No nie do końca, ten spier,dolony skok w Crashu podnosi poziom trudności, poziomy oryginalnie były planowane pod inną fizykę. Nawet jeśli nie znam tak bardzo oryginału, to wciąż spier,dolony element będzie spier,dolony ;/. Ale nie wieszałbym psów póki co, w tym wypadku wolę pozostać pozytywny aż do ewentualnego negatywnego rozczarowania.

Nie wiem, Crash mi tak nie podszedł, że ograniczę się tylko do tego stwierdzenia by nie urazić uczuć religijnych wielu osób na tym forum. Ten Spyro za to? Na screenach wygląda ślicznie, do tego nigdy nie grałem, więc chętnie spróbuję. Formuła platformówek nie zestarzała się aż tak bardzo od złotych lat 90', więc gierka przy odpowiednim podkręceniu może być bardzo smakowita i w 2018 roku. Czekam jak najbardziej. To będzie ex na PS4 czy jak? Czasówka, stały? No, też mnie to trochę martwi . W Crashu zepsuli skok, więc i tutaj jest niebezpieczeństwo, że nabroją. Ale no, jestem dobrej myśli.

Nie prasuję koszul generalnie. Tylko wyjatkowo jak garnitur zakładam czy są jakieś święta i muszę mieć prostą, elegancką. Nie wiem, gdzie napisałem, że jednak ja wtedy prasuje tę koszulę. Jako człowiek tłumaczący jak super mieć pralko-suszarkę, bo w godzinę zarabiasz na prąd chyba nie muszę tłumaczyć, jaką oszczędnością czasu jest zapłacenie 10 zł za pranie + prasowanie eleganckiej koszuli przy okazji czyszczenia garnituru.

Noszę prawie same koszule oczywiście nie dosłownie, żeby zaraz jakiś śmieszek się nie spytał czy gacie noszę xd

Dobrze, że nie znam praktycznie żadnej z tych postaci, to jakoś tak nie bardzo mi szkoda xd. Niech gierka będzie dobra to jeden ch,uj kogo się tam będzie prało.

Ja wiem, 100 zł za nówkę, premierę to bardzo fajna cena :3. Ja tam złożyłem preorder, będzie może UE za 150 zł max to wtedy zmienię.

Żelazko, prasowanie? A po co to komu. Nie pamiętam kiedy ostatnio ciuchy prasowałem . I wcale źle to nie wygląda, zależy od ciucha oczywiście. Odpowiednio rozwieszone koszulki na suszarce prostują się same właściwie, na przykład. Wyjątkiem są jakieśtam koszule, no niektóre wymagają jednak żelazka żeby wyglądać.

No dlatego też właśnie jeden do mnie już jest w drodze Pro to świetne urządzenia, nie wątpię, ale wiele z ich bajerów mi nie jest potrzebne do oglądania serialu w podróżach, czytania stron w Internecie i przeglądania PDF-ów. Dobrze więc, że jest chociaż różnorodność i jest urządzenie droższe i wypasione, oraz średnio drogie i trochę gorsze, ale wciąż świetne.

Ja to bym chciał nowego Mini, ale dłużej już mi się nie chciało czekać ;/.

Przecież jesteś zadowolony ze swojego Pro, po co więc nowy model?

Pojutrze dostawa tego nowego iPada Na A10 to musi być niezły kocur, nie pogardziłbym laminowanym ekranem, czteroma głośnikami i większą ilością RAM-u, ale urządzenie jest ponad 2x tańsze. Narzekać chyba nie będę. Jakieś fajne covery/etui polecacie? To oryginalne od Apple nie dość, że drogie, to jeszcze nie chroni pleców. Na dobrą sprawę potrzebuję jakiejś skarpety do podróży i czegoś do stawiania ekranu w pionie jak chcę coś oglądać przy stole. Poza tym lubię trzymać w rękach gołe urządzenie, więc jakieś plastikowe covery w które wsadza się tego iPada odpadają. Chce ktoś kupić iPada Mini 2 xd?

ło Cię ch,uj O__o zakon oświeconych powinien już się przygotowywać do zmiany bożka, bo zapowiada się to ciekawie bardzo przy czym ten lag 24ms to tylko przy 60fps chyba, bo popraw mnie jeśli się mylę, ale nie da się uzyskać takiego opóźnienia przy interpolowaniu klatek wypluwanych w odstępach 33ms

No to Miecz Przeznaczenia przeczytany. Dużo jeździłem ostatnio to się czytało. W sumie to lepiej mi się książki czyta w podróżach na nowym Kindle Paperwhite niż gra w gierki, Switcha przez całe święta nie ruszyłem. W każdym razie, sama książka mi się bardzo podobała. Jak rozumiem to teraz saga przede mną, ale opowiadania były póki co super. Nie wiem czemu spodziewałem się po opowiadaniach czegoś innego, gorszego jak zawsze czytałem w jakiej kolejności czytać książki o Wiedźminie i co jest czym. Ochota na gry rośnie z każdą stroną, jeśli dzieła CDPR będą tym, czym myślę, że będą, to czytanie książek przed zagraniem może być strzałem w dziesiątkę. Pal licho już gameplay drewnianego W1, ale jeśli będzie choć trochę satysfakcjonującym przeżyciem budującym na lo,re tego świata pod względem fabularnym, mało tego, jeśli buduje jeszcze backstory do W3 to nie mam więcej pytań. Póki co uniwersum mi się bardzo podoba i chcę więcej.

Fajny telefon, jak najbardziej. Ale aparat nie jest nawet blisko średniego, IMO. Jak we wszystkich Xiaomi w podobnej kwocie.

Wpis taktyczny pod tymi bombami prawdy. Cyrki z przynależnością do działu i "proszę przenieść do X" are soooo 2015. Ja już nawet nie próbuje nawigować po działach kiedy chcę się wpisać do jakiegoś lekko przykurzonego tematu, tylko od razu szukam go za pomocą Google.

Więcej niż przyzwoity aparat to bardzo, bardzo wysokie wymaganie. Cała niska i średnia półka ce(pipi)ą się tym, że mają ch,ujowe aparaty, optyka to nie procesory czy pamięci i nie podwaja się jej jakość czy wydajność co chwilę. Jest Neffos X1, który w tej cenie robi konkret zdjęcia z tego co słyszałem i to raczej tyle. Za 600 zł można szukać szybkich telefonów, długo trzymających na baterii, z dużym ekranem, ale nie z dobrym aparatem. W sumie też zależy jak definiujesz więcej niż przyzwoity. Dla mnie osiągi tych dolnopółkowców mogą być tragiczne, a ktoś inny robi tylko zdjęcia dwa razy do roku na wyjeździe w ciągu dnia i będzie zadowolony czymkolwiek.