Jak wybierałem telefon to oglądałem trochę filmików na youtube o różnych modelach, najwięcej chyba od mobzilli (fajny kanał swoją drogą, Paweł robi dobrą robotę). No i teraz wyskakują mi różne, niektóre starsze jak np. ten:
Oglądam sobie i myślę, że żadnym z tych urządzeń du,py bym sobie nawet nie wytarł już dzisiaj. Cztery lata temu takie G3, S5 czy iP6 to były mocarze nad mocarze, sam pamiętam jak G3 mi imponował, a dzisiaj w pracy go mamy jako jedno ze starszych urządzeń. Wciąż pewnie robi dobre zdjęcia i ma dobry ekran, ale to tyle, ale do użytku już się mało nadaje, zdecydowanie mniej niż telefonu za 600 zł i więcej z 2018 roku. Jak ten postęp zapier,dala. PC nie wymieniałem od 4 albo 5 lat już nawet i nie czuję żadnej potrzeby, no może pod względem gier, ale do tzw. pracy biurowej to on mi na kolejne 10 lat by pewnie wystarczył. A telefony miałem od tego czasu chyba ze 4 czy 5, mój iPhone 7 za chwilę też się będzie do wymiany nadawał (choć póki co oznak zmęczenia nie ma prócz baterii do wymiany, bardziej to zachcianka póki co by była taka wymiana). Ile tego rocznie się produkuje i sprzedaje, a później to jest totalnie bezużyteczne.
A jeśli chodzi o wybór to ciągle się biję z myślami czy nie odesłać 4X do Amazonu i nie wziąć trochę droższego, ale lepszego A1 z czystym Androidem . Ostrasza mnie jednak rozmiar, 5,5 cali to niestety paletka już. Nie mówię, że nie da się używać, ale wolę urządzenia z ekranami koło 5 cali jednak.