Yo, tylko się przesiadając z flagowca radzę zwrócić uwagę na pewne sprawy. Ten telefon jest cudowny za swoją cenę, ale jednak to nie jest tak, że Chińczycy jakimś cudem za 1/4 ceny sprzedają Ci to samo, co inni producenci za więcej niż przeciętna wypłata polskiego obywatela. Wszystkie flagowce sprzed lat będą pewnie ustępować prędkością na dzień dzisiejszy, ale np. takie aparaty się nie starzeją tak bardzo, a to jest chyba główna wada 4X. Jeśli ktoś się przyzwyczaił do dobrych fotek ze swojego telefonu, to 4X może rozczarować pod tym względem. I nie mówię, że siaomi nie zrobi ładnego zdjęcia w dobrych warunkach, ale optyka w sprzętach za ponad 2 koła jednak dużo lepiej radzi sobie w każdych bardziej ekstremalnych warunkach jak mocne oświetlenie, słabe oświetlenie, niestabilna ręka itd. Kolory, detale też mogą być lepsze na starym flagowcu. Tak samo ekran o ile daje radę, tak mimo wszystko jest tylko 720p i to jest po prostu dobry LCD, ale nic więcej. Ma też dość średniawy dotyk, gdzie nie raz, nie dwa zdarzało mi się, że dłoń w rogu ekranu blokowało dotykanie innej części ekranu, a to się zdarza jak się próbuje sięgać kciukiem gdzieś wysoko. Droższe modele albo mają to jakoś softowo rozwiązane albo po prostu mają lepsze ekrany, które nie łapią takich "fałszywych" dotknięć. Miałem jeszcze większego iP6 Plus np. i na pewno nie raz nie dwa też zachaczałem dłonią w rogu ekranu i nic się nie blokowało z tego powodu. Technologia w tej kwestii nie poszła aż tak do przodu, by topowe panele sprzed lat były gorsze od budżetowców z dzisiaj.
Tak poza tym to śmiało polecam. Prędkość przyjemna, bateria obłędna, system użyteczny. Za te pieniądze potwór, ale to jest mistrz ergonomiczności i opłacalności (tutaj chyba Redowi już sprzedałem ten model coś czuję :*), a nie konkurent dla górnopółkowców.