Więc jak dla mnie model jazdy jest super (za wyjątkiem zawieszenia na sprężynach), a soundtrack jest naprawdę fajny (LRR, LCHC - brakowało mi tego w poprzednich częściach, Vladivostok, Vibe, Tuff Gong, San Juan. Reszty nie słucham), a WKTT, Integrity i LCPR to w ogóle zaje.bioza "Just or Unjust", lub rozmowy Lazlow mogę słuchać non-stop
Co mnie wkurzyło - za zabijanie gołębi nie mamy nic, tylko jakiś z(pipi)ony helikopter na końcu, nawet bez rakiet... Do tego po zrobieniu 100% gry nie ma już nieskończonej amunicji, ani niezniszczalnych wozów. Szkoda, bo właśnie to jest do zabawy po skończeniu wszystkiego co możliwe... Dali tyłka z tym, gdybym grał na PS3 (czyt. bez achievementów), olałbym np. wyścigi czy speedruna w 30 godzin. 100% zrobiłem w sumie tylko dla własnej satysfakcji, ale nie z taką przyjemnością jak w SA lub VCS (a właśnie, przechodzę na nowo VCS ).