stabik
Użytkownicy-
Postów
612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez stabik
-
To już koniec fender squiera. Fender się wycofał, ale będzie przyjmował jeszcze roczną gwarancję, resztę niesprzedanych gitar tak pokieruje, że trafi do preorderowców a i tak nie starczy dla wszystkich. Zrobiłeś dobry interes bo właśnie wartość skoczyła o dobre 30 %
-
gdzie dorwałeś squiera?
-
Dałaby radę, jeśli utworzono by doskonalszy system utrzymywania ciśnienia i obiegu krwi jak w myśliwcach bojowych, oczywiście dodatkowo całe ciało musiałoby być usztywnione i odpowiednio również amortyzowane w odpowiednim systemie (może jakiś stelaż z nanorurek?) Największy problem byłby jednak z rękami, ciężko pewnie byłoby je jakoś "usztywnić" a bez tego po kilku okrążeniach pewnie by odpadały z bólu. Z drugiej strony ciekawe czemu jadąc red bullem twórcy nie dali pełnego wglądu do siły przeciążeń, w końcu skala kończy się na dwóch a przecież w samej formule 1 można przekroczyć już tę skalę.
-
No to że nie znają realiów tego eventu to tylko ich problem . Niech zasiądą za konsolą, wbiją 30 level i sami się przekonają. Ale zgadza się, mogli tak pomyśleć, jednak teraz dzięki Tobie są uświadomieni . IMO Vettel na gold jest do wykonania na padzie, ale chyba nie przez zwykłego śmiertelnika . Tym bardziej nie dla mnie. Ja lubię jednak masterować wyniki i będę poprawiał swoje czasy dla własnej satysfakcji i niekoniecznie dla uzyskania złota. No, ale jednak dobrze czasem bliźniego uświadomić i pomóc Właśnie odnośnie tych ostatnich rewelacji, że ludzie niektórzy porobili suzukę na padzie to obejrzałem te replaye i jak byk widać, że na kierze jadą. Sam mogę nagrać powtórkę i wmawiać innym, że zrobiona na padzie, póki co jednak nie ma żadnego replaya gdzie ktoś pokazałby jak jedzie na padzie i to nagrał. Ale na pewno się jednak komuś udało a jak nie teraz to się uda niedługo później bo na nurburgringu i suzuce od złota jest jakoś dobre 0.7 zapasu na błędy więc dadzą radę, więc niech was tu nie zmylą wyniki w necie, gdzie przeważnie mają końcówki wyników minuta,sekunda,>900 Nie patrzcie na to, macie niemal sekundę zapasu a to, że wydaje się wam, że ktoś pojechał na replayu idealnie to jest to mylne przeświadczenie ze względu na to, że tory na których będziecie musieli kręcić czasu mają bardzo trudne i wcale nie tak oczywiste apexy i to one są kluczem do sukcesu. Niestety ludzie jeżdżą (nawet Ci bardzo wyskilowani) red bullem jakby to była szybsza formula 1 a to jest błąd. Kolejny TIP; nie da się przejechać żadnego z tych torów (poza monzą) nie tyle bez znajomości każdego zakrętu co do "pixela", ale znalezienia odpowiedniego apexu a potem pewności, że jeszcze został wymasterowany. Replaye bardzo spłycają całość wyzwania. Sam mam prawie pół sekundy do przodu na każdym torze w stosunku do złota (na monzy oczywiście więcej) i możecie mi wierzyć to jest więcej niż ogromna różnica względem końcówki 900. Jeśli będziecie chcieli sam nagram, albo poszukajcie w necie lepszych czasów bo na .900 ludzie robią jeszcze błędy i niepotrzebnie człowiek uczy się złych nawyków. Mam Ci pokazać swoje replaye z vettela na złoto? Od razu mówię, że monzę też oszukałem :potter: ale resztę też mam na złoto i tam nie ma gdzie oszukać Odnośnie przyjemności jazdy to może kwestia źle dobranej kamery? Najlepszą jest ta jakby z nad "dzioba" gdzie widać trochę przodu, jest lekko z góry z widocznymi przednimi nadkolami. Tu nie chodzi o to co komu bardziej pasuje, tu chodzi o precyzję i możliwości a ta kamera daje największe, więc i z taką radzę spróbować wyzwania. Kolejnym problemem jest to włączanie wspomagaczy przez to, że ludziom wydaje się, że im pomogą. Nie róbcie tego bo nic z tego mieć nie będziecie, w red bullu to można na upartego nawet abs wyłączyć, ale jak już go zostawiać to na 1 a nie 10, to samo tyczy się reszty bajerów, które was stabilizują, to prawda, delikatnie ale jednak, niestety odbierają MASĘ czasu, więc to jest jedynie wskazane jeśli chcecie po prostu opanować auto, ew. zrobić brąz, no maksymalnie srebro(chociaż już w przypadku srebra to chyba nie ma sensu), bo powyżej tego to tylko utrudnianie sobie roboty.
-
Odezwali się eksperci mechaniki i fizyki samochodowej grający na padzie, aż szkoda słów. Bez złota na całym vettelu nie macie pojęcia o czym mówicie, Red Bull prowadzi się łatwo, zadziwiająco łatwo - ostatecznie najprościej z całej gry i historii całej serii - co dalej potwierdził Vettel a za nim sam Yamaouchi. Schody się zaczynają kiedy ktoś wam stawia wymagania godne możliwości tego auta i tu rozumiem brak skilla w większości się tu wypowiadających, jednak obwinianie za to auta jest chore, auta, które pokonuje zakręty z prędkością rzędu 400 km/h, bez systemu trakcji przyspiesza do 100 jak dragster przy jednoczesnej możliwości skręcania w pełnym zakresie itp. No, ale wyżalić się trzeba, jak zwykle na grę, na programistów, na auto...de facto najszybsze i najprzyczepniejsze w historii... Fernando, niech zgadnę zrobiłeś tylko monzę na złoto bo na tej trasie można oszukiwać ścinając tarki i zyskując z 2-3 sekundy na dwóch okrążeniach? Dla mnie nie ma problemu, ale inni nie znając trasy i realiów mogą myśleć, że Ci się po prostu "innych wyścigów nie chciało zrobić, chociaż gdybyś chciał to byś zrobił", albo "biorę się za granie, powinno mi się udać" (pięć godzin później) - Co to (pipi)*a jest nie mogę tego zrobić na złoto x_x. (krótka pogawędka z wujkiem google jak wykręcić złoto na monzy i "mała i niewinna" podpowiedź z jego strony) ????? - PROFIT! EDIT: Nie mogę wyjść dalej z podziwu, chyba walnę sobie do sygnatury jutro, że "Red Bull jest nieobliczalnym autem" WTF?
-
Hah, najlepsze jest to, że zeldę też mają i ją przetrzymują bo mówią, że zrobili port zeldy n64...Normalni gracze by ich w pył za coś takiego roznieśli, widać tutaj jest inaczej...
-
niny wspominało, że mają już skończone takie tytuły jak mario itp. (masakra) i specjalnie ich nie wydają by wspomóc deweloperów third-party, czyli same crapy może poza sf4 (jestem przyzwyczajony do za(pipi)istych produkcji pctowych, psp oraz ps3 i xbox360 - wszystkie też mam) i to co prezentuje nintendo to jakiś śmiech i poziom zbliżony bardziej do tego co oferują nam telefony, chociaż już nawet one mają JUŻ lepszą grafikę ;/ Sądzicie, że można liczyć na to, że mimo wszystko nagle wyskoczą z premierami innych gier jak filip z konopii i za miesiąc będzie już wiele więcej tytułów? Wiem, że chyba nigdy w świecie konsol tak nie było, ale zdaje się, że to możliwy scenariusz.
-
nabyłem wczoraj 3dsa, ale nie było żadnych gier. Czy jest możliwe, że jeśli w piątek ich nie mieli to jakimś cudem niektóre sklepy wyładują je na półki jeszcze dzisiaj, czy już tylko poniedziałek zostaje?
-
wiecie może gdzie w dniu premiery będzie można dostać konsolę?
-
Kaper666, cóż za liche sugerowanie, jakoby gry video miały służyć jedynie rozrywce i to takiej, która jest dodatkowo niewymagająca. Z tego co się orientuje, już na samym pudełku jest napisane "REAL DRIVING SIMULATOR". Samo to określenie wyznacza już pewien stopień trudności i poświęcenia, czego dobrym przykładem w wersji "NOT REAL DRIVING SIMULATOR BUT CLOSE TO GT5" jest NFS:Shift i 2, gdzie właśnie dodają jaki to "FUN" dodatkowo płynie z rozrywki i jak "fajnie" się jeździ, niekoniecznie dla "milisekund". Zdaje się, że pomyliłeś gry i w raz z postępującym wiekiem, który jak widać rośnie odwrotnie proporcjonalnie do zapału lub umiejętności powinieneś odejść od starych przekonań i spróbować czegoś innego. GT5 to nie fast-food. Jak wszystko co jest ponad masami, od dzieł sztuki kategorii muzyki czy z zakresu plastycznego, genialnych pisarzy czy wybitnych uczonych, gdzie nie są to rzeczy strawne dla każdego, kto sięgnie ręką na półce w empiku po tytuł w dziale multimedia z przekonaniem, że się będzie "dobrze bawił". GT5 odzwierciedla w bardzo okrojonej formie twój styl życia, włączając w to pasję oraz umiejętności, które często podążają za charakterem człowieka, który de facto takie gt5 bardzo dobrze obnaża, forując słusznie tych, którzy uczą się ustawień aut, poznają historię motoryzacji, wliczając, dzięki możliwością gt5 teraźniejszość jak i przyszłość; dodatkowo chcą się czegoś nauczyć, wznieść się jeszcze wyżej, gdzie po przejściu wyzwania vettela na złota człowiek odchodzi - często po wielu dniach zmagań - odmieniony, ponieważ ilość rzeczy jakie doświadczył, wiedzy której posiadł jak i umiejętności, które wykształcił jest satysfakcjonujące jak niemal nic innego w świecie wirtualnej rozrywki i właśnie to samo tyczy się innych dzieł sztuki i dokonań człowieka, tylko trzeba się wysilić i sięgnąć po nie z pełną premedytacją by czerpać garściami. Nie wszyscy jednak mają ku temu możliwości lub aspiracje i zdaje się, że jesteś jedną z takich osób. Ostatecznie nie ma nic w tym złego, po prostu powinieneś sięgnąć po inną "grę" bo nie wszystkie gry są "grami".
-
nie wysyłają, tylko chyba worldwide do baz wojskowych, to moglibyśmy sobie w Rammstein w niemczech odebrać, ale pewnie to odpada :potter:
-
Może jakaś wspólna wysyłka, jakby ktoś jeszcze się dołożył to byłoby prawie za darmo
-
melkorr, ale się chyba zgodzisz z tym, że marzenia często powinny jednak pozostać marzeniami a nie, że "dzieci lub dorośli" dostaną złoto mimo, że tak naprawdę na nie nie zasługują, a PD właśnie chce te marzenia przybliżać i z każdego robić Kubicę, a raczej wmawiać mu, że je Kubicą chociaż nie jest. I tak rozumiem, że wcielanie się w postaci gry jak solid snake to zupełnie coś innego bo to świat sci-fi, a tu mówimy o "UBER-MASTA REAL DRIVING SIMLULATO-RZE", którym moim zdaniem oczywiście nie jest, ale chociaż niech powiedzą prawdę i skończą z tą błazenadą.
-
sieć bestbuy jako jedyna w stanach oficjalnie dystrybuuje gitarę fender squier. Wiecie coś może o jej premierze w uk? Ew. planuje ktoś zamówienie ze stanów?
-
Tak powinno być, dla ekipy PD nie powinno być problemu nie tyle z realistycznymi zniszczeniami, ale np. po marnym efekcie audio-wizualnym ze względu na nasze czasy powinien wyskoczyć komunikat, że to już koniec zabawy i powinieneś zaczynać od początku lub zjechać do boksu i liczyć, że po naprawach i tak nie będzie się ostatnim bo może jeszcze komuś się noga powinie (AI). z tego co pamiętam w le mans startują minimalnie 2 auta z czego kolejne 1 lub dwa stoją w razie czego. Zgadzam się, np. redukowanie do 1 biegu przy 300 na godzinę powinno spowodować zniszczenie skrzyni (chyba, że już mają elektroniczne blokady tak jak auta z automatyczną skrzynią) a nieodpowiednie zmiana biegów powinna stopniowo niszczyć silnik i podzespoły. Pilnowanie obrotów silnika również powinno być ważne chociaż nie wiem jak działało by w praktyce. Pytanie czemu PD nie dodało tego trybu, w końcu wystarczy dosłownie dopisać kilka zasad i nie trzeba prawie w ogóle ingerować w zaawansowane opcję programistyczne. Nie wiem o co chodzi z tym ostatnim, niby retorycznym pytaniem? Przecież napisałem, że kierowcy się zmieniają więc można byłoby saveować wtedy, czyli co 4 h. To, że gt 5 le mans pod względem samego skilla nie jest żadnym wyzwaniem to ja wiem, powinny być bardziej wyśrubowane limity czasowe i tyle dla powyższego trybu.
-
Szukałeś ustawień auta na gt planet? do eventów powinny tam być.
-
Obecność opisów na necie świadczy o przystępności gry? A wcześniej chodziło mi o to, że nawet bez tego wszystkiego GT5 jest proste i bez wspomagania się jakimiś tekstami, większość ludzi zaliczy je z palcem w du.pie. No nie wiem co znaczy "zaliczy" bo jeśli mówisz tu o tym by dostać chociaż brąz no to chyba jest oczywiste, że dziecko z downem przejdzie gt5, ale jeśli masz na myśli złoto to chyba trochę przegiąłeś. OT: Rzeczywiście odnośnie UT3 miałem na myśli Kuklesa :potter:
-
Jeśli problem, tylko szkoła AMG, 4 sektory, mercedes sls, deszcz i wszystko off, tak w deszczu bez kontroli trakcji i bez abs wykręcisz lepszy czas. Przejedź wszystko na złoto i daj znać czy nadal masz problemy z trofeum
-
Jak jedziesz w Le Mans to nie prosisz rywali by się zatrzymali na półgodzinny po dzieci z wakacji przyjechały i chciałbyś się z nimi przywitać? Zmiana kierowców jest co 4 godziny i ew. wtedy mógłby być save a wcześniej pauzy maks 2 minut na timerze.
-
Co do powyższych wypowiedzi jak zwykle lud nie podaje argumentów tylko postulaty: PLATYNA DLA WSZYSTKICH! Posnaniak czy to przypadkiem nie Ty wiele lat temu wymiatałeś w UT3?
-
To samo co z ludźmi, którzy chcą poczuć jak pachnie Scarlet Johanson o poranku, ale nie mają czasu/kasy by to osiągnąć, czyli DUPA Z czego to na prawdę nie jest nic nadzwyczajnego zrobić tak, że co 4 godziny byłby przerwy powiedzmy max 20 min. No hardcore na maksa, życiowe wyzwanie wręcz...(pipi)*a no i poświęcenie by konsola chodziła tyle czasu, o jezu Ty dosłownie ZABIJASZ ŚRODOWISKO a zatoka meksykańska to pikuś i narażasz się na poważne straty finansowe związane z prądem! Założę, że gdyby to wyliczyć to stracisz ze 2 zł, OMFG, jeśli mieszkasz z rodzicami to lepiej ich wcześniej uprzedź bo jak zobaczą te 2 zł więcej na rachunku to nie chcę być w twojej skórze... EMTEBE to nie do końca tak jak mówisz. Jakiś czas temu przeszedłem coda bo na veteranie (na pc) no i oczywiście dostałem achiva na steamie. Jakież było moje zdziwienie gdy go w pełni przeczytałem o co chodzi: Ukończ kampanię na poziomie Weteran lub Doświadczony. Wiem, że przejście coda na veteranie to żaden wyczyn, ale abym był równany z kimś z poziomu doświadczonego gdzie jest potężna różnica (na youtubie są filmiki porównawcze). Nie oczekuję nagród, innych udogodnień więcej expa, chciałbym chociaż widzieć że ukończyłem tę grę na takim a nie innym poziomie, ew. by kumpel widział jak byłby temat, ale nawet tego nie można dostać. Oczywiście czemu? By lamerzy, którzy ledwo co na doświadczonym przeszli mieli achiva jakby na weteranie przeszli. W GT 5 jest to samo, nie ma problemu ze sprzedażą aut, farmieniem b spec (w końcu i tak niczego nie uczy), ale ułatwienie skrzywienie endurence otworzyło furtkę do osiągnięcia platyny ludziom, którzy nie mają prawo się szczycić tak wielkim osiągnięciem. EDIT(wypowiedź niżej):Poscok, kolejny mędrzec z "prawem do własnego zdania"?
-
Czym zatem ma się różnić wyścig WYTRZYMAŁOŚCIOWY od ZWYKŁEGO wyścigu, bo z tego co rozumiem, wyścig WYTRZYMAŁOŚCIOWY powinien być ukierunkowany na WYTRZYMAŁOŚĆ a nie inną NAZWĘ TEGO SAMEGO. Moim zdaniem nawet pauzy nie powinno być w takim wyścigu dłuższej niż 15 min co 4 godziny. Niestety Pan Bóg nie wszystkich równych stworzył i zrozumiałe jest to, że nie wszyscy mają zdolności fizyczne przejechanie tego wyścigu, ale w końcu niby z jakiego powodu każdy miałby mieć platynę w symulatorze jazdy, o ironio jakby każdy był drugim Kubicą. Jeśli nie masz czasu to TWOJA strata. Jak ktoś ćwiczy biegi dystansowe to nie każe swoim przeciwnikom dreptać w miejscu co 4 godziny na jakiś czas by ten się mógł położyć, najeść i napić i dopiero ruszyć jak jeszcze najlepiej M jak Miłość obejrzy, NIE, trzeba zapierdala$ć i jak nie możesz bo nie umiesz/nie masz możliwości czasowych to powinien być to twój problem. Niestety już za późno..
-
Kto znajdzie śmiechu warty błąd dostaje plusik :potter:
-
wystaw bo jeszcze inni nie zdążyli zmienić aukcje na nowy system. Potem nie zapomnij pochwalić się wynikiem