To dla romantyków Oniegin z Ralphem Fines i przepiekną wtedy Liv Tyler, nosz kur..va prawie płakałem a na wspomnienie filmu normalnie ciary mi chodzą po plerach.Carska Rosja rządzi!
Dyskusja ma sens póki są na forum tematy typu "kupiłem dziś gumę do żucia za 0,20 PLN", powiedzmy sobie szczerze nie jest to forum dla neuochirurgów tylko dla graczy i rozmawamy o grach , gdzie tu brak sensu?
Dobra trochę bez sensu sensu dyskusja.Bo ja nie staram sie nikomu nic udowadniać na siłę a jestem atakaowany.Czasem warto otworzyć oczy i uszy na cudze zdanie ja słucham Was i rozumiem.Po prostu myslę inaczej.
Dodatkow znów jesteś w błędzie mówiąc że: "I jeszcze jedno- zwal winę na DLC a nie na trofea", sorry boss ale DLC w większości zawierają dodatkowe trofea, ciekaw jestem ile by sie tego sprzedało bez trofeów...
Kolejny argument "ile znacie trophywhores?" ale zaraz wszyscy napalaja sie na trofea a przynajmniej 90% graczy więc to nie ma nic do rzeczy czy ktoś wyrywa platynę w każdej grze czy gramy aby nabic konto tak czy inaczej dla tych 90% trofea to "my precious" równiez dla mnie nie wypieram sie poza tym nie mam wyboru nie dostałem opcji "ukryj trofea" czy achievementy.
Niech pierwszy rzuci kamieniem kto jest bez winy i nigdy nie kupil gry dla trofeów lub nie był na ustawce lub nie robil czegoś tylko dla trofeów tylko szczerze pliz.Bo to jest fun.Nie przeczę ale znów wracając do poczatku tego wątku koledzy dyskutowali ile czasu zajmie wymasterowanie Sly na platyne i tylko wokół tego kręciła sie dyskusja więc powiedziałem szkoda że niekt nie widzi jak ta gra jest zajefajna.I pytanie kto w ogóle by o niej dyskutował i grał gdyby nie trofea?
Aha i jeszcze jedno zasmakowałem Wipeouta i nie trzeba od razu robić przytyków w stylu "ale Ty tego nie doświadczyłeś zapewne"
zapewniam Cię że zaliczyłem wszystkie Wipeouty i masterowałem czasy od dnia kiedy w 1995 zagrałem z kolegami w Demo na jedynym wówczas szaraku w promieniu 20 km....a może i więcej:)