Konar.

Tak się spodziewałem że nikt nie poda tu genialnego the Scratch - DJ Qbert, DJ Shadow, DJ Babu, Bambaata i cała masa innych legend o DJ'ingu, turntablism'ie, samplowaniu i wszystkim co się z tym wiąże. Mój ulubiony film o kulturze, aż kiedyś go ogarnę w orginale. A do prócz tego jeszcze godnym uwagi jest Style Wars.

wy(pipi)aniutki

Mam dokładnie tak samo Robak, cały dzień katuje i spuszczam się nad tą płytką, pjona. A Ganges monotonia straszna.

To by było odrobinę chamskie kończyć serial w ten sposób. Liczę na kolejny sezon, moze być nawet na poziomie tego (najlepszy od czasów trzeciego sezonu ).

...i jest zaiste świetym albumem...

Wyciekł Evidence.

Bonson z Gedzem zjedli ten mixtape. I jak kiedyś z Bonsonem, tak nadal nie pojmuję hype'u na Bisz'a.

Propsiki za Biggiego, dobra koszulka.

Hopsin na gruuuubym propsie, szczególnie po feat'cie u Tech'a.

Rozumiem ze rowerowe, ze nie mają wyglądać ale z pewnością to jedne z brzydszych butów jakie w swoim zyciu widziałem.

Jay-Z pieprzył to samo. Max. będzie miał rok przerwy, później wróci. "Szefowie" jego nie pozwolą mu na odejście gdy jest na absolutnym szczycie. I ktoś musi reklamować tą bandę wack'ów young money.

Jakby Pysk wziął z podziemia jeszcze Peerzeta to zostałbym psychofanem Aptaun'u, bez kitu. Jedynym słabym ogniwem tej wytwórni są Siwers/Tomiko, a az tak źle z nimi nie jest.

<szuka w googlach> Lucek, przyjacielu, za(pipi)iste retro biegówki <pjona> A na powaznie, to beka z przeintelektualizowanych kolesi którzy przypieprzają się do tego czy ktoś nosi kicksy z łyzwą, czy z pasami czy lakierki. To byłoby nudne jakby kazdy miał taki sam styl, nie? Hejters gona hejt, ja jaram się kicksami i dumnie przemierzam ulice w moich Delta Force'ach, o takich:

Dobre...jak ktoś nie widział na oczy Family Guy/American Dad/Cleaveland Show/Futurama/South Park'u

Dziękówa Robak :* Ogarnę go dzisiaj.

Dobra, ogarnę go na powaznie. Tylko co dokładnie? Ile rzeczy wydał?

Czy ja jestem jedyną osobą w tym kraju dla której Bonson brzmi strasznie przeciętnie? Kurde, za duzy hype na niego jest, wszędzie propsy dostaje. Trza będzie dalej się przekonywać...

Poprawione. Z(pipi)any byłem po podróży i po(pipi)ało mi się.

Byłem na obydwu dniach. I nawet nie będę się bawił w to kto zagrał najlepszy koncert. Każdy w swojej kategorii - EPMD, Dilated, Cunnin, Atmosphere, WFD, OSTR, Parias, DwaZera - najlepsze koncerty Areny. Slug, Rakaa i Evidence, Erick z Parrishem - genialny kontakt z publiką.

Kawałek z TeT'em jest na "Rasmentalism EP" - winyl wydany w Junoumi.

Po odrobinę prostych patentach na rymy, zarzucanie banałami. I do tego mało dojrzałe akcentowanie pierwszego kolesia. Czuć tutaj po prostu typowe "poczatkowe nagrywki" z tą różnicą że mają dobry master i opanowaną wymowę. A przez "gimnazjum" chodziło mi o brak dojrzałości w tekstach, ot takie pieprzenie. Za to bit naprawdę dobry

No w tym twoim poście to ok, koleś klei dobre bity, ale ten cały "Czysty Umysł" to chyba jeszcze z gimnazjum nie wyszedł...

Wy tak na serio?

Kogo Ty chcesz oszukać? <nadal płacze że nie starczy mu hajsu na Kemp> To kto jedzie na Arenę? ;>

Mam takie pytanko do was. Otóż od stycznia jechałem na diecie żeby schudnąć, skutecznie, w chwili obecnej ważę o 11kg mniej. Problem polega na tym że schudłem wszędzie, z wyjątkiem brzucha. Ogólnie jestem szczuplejszy tylko kur.wa mam nadal ten zas.rany bebech i tutaj pytanie do was - jak się go pozbyć? W chwili obecnej dieta wygląda tak jak ta dzięki której schudłem czyli do 1500 kalorii dziennie (różnica że do kwietnie nie jadłem węglowodanów, teraz je jem) + do tego biegam jakieś 3-5 razy w tygodniu. Co mam zrobić żeby pozbyć się masy tłuszczowej czy skóry czy czymkolwiek to kur.wa jest (waga jest jak najbardziej w porządku - 183cm/76 kg)?