Skocz do zawartości

amarok

Użytkownicy
  • Postów

    255
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez amarok

  1. Pewnie miałem zły dzień i grałem w jakąś frustrującą grę. Nie pamiętam dokładnie jak to było, ale zdziwiłem się wtedy, że ta konsola jest jeszcze cała. Zresztą to był już wtedy stary sprzęt z porysowanym ekranem i bez tylnej klapy na baterie, w dodatku miał brzydki, ciemnoróżowy kolor (kupiłem używany od znajomego za jakieś marne grosze), więc jak tu się troszczyć o takie coś? Na pewno moim DS'em nigdy bym tak nie rzucił. Tym bardziej, że ta konsola wydaje mi się taka delikatna, wręcz nieco tandetna.
  2. Ja mam Lite'a, a temat otworzyłem, bo nie znalazłem podobnego.
  3. Nintendo słynie z tego, że konsole tej firmy są solidne i służą przez długie lata. Zastanawiałem się jednak czy to samo można powiedzieć o NDS'ie. Kupiłem sobie tę konsolę całkiem niedawno, ale moim zdaniem sprawia wrażenie mniej solidnej, niż swoje poprzedniczki. W swojej kolekcji mam GBP, GBC i GB Micro i muszę przyznać, że nie obawiałbym się zbytnio cisnąć o ziemię żadną z tych konsolek. Oczywiście nie czuję takiej potrzeby (chociaż przyznam się bez bicia, że kiedyś rzuciłem GB Colorem o podłogę i to z dość dużą siłą, ale poza leciutkim pęknięciem plastikowej obudowy w jednym miejscu nic się nie stało), ale gdyby mi spadł mój NDS na podłogę choćby z wysokości pół metra, to już bym się martwił, czy ta konsola jest jeszcze w zupełności cała. Do tego gdy przycisnę (palcem) ekran dotykowy w prawym dolnym rogu z taką siłą, jakiej używa się do wciskania przycisków, to mi się on w tamtym miejscu wgniata o niecały milimetr. Pozostałe rogi ekranu zdają już się jednak być solidniejsze, jakby podtrzymywane czymś od spodu i nic się tam już nie wgniata. Dobra, pewnie większość pomyśli, że bredzę, ale chcę się dowiedzieć co sądzicie o trwałości tej konsolki. Jakie jest zagrożenie, że mi pewnego dnia mój NDS odmówi działania? Czy mieliście już jakieś problemy z awarią tego handhelda?
  4. amarok

    Spis posiadaczy DSa ...

    Nintendo DS Lite (srebrny) - 398zł Super Monkey Ball: Touch & Roll - 89zł Resident Evil: Deadly Silence - 49zł Wszystko kupiłem nowe. Do tego mam jeszcze gry z GBA: Need for Speed: Most Wanted, Curious George, Final Fantasy V: Advance
  5. Dzisiaj miałem sobie kupić Nintendo DS, ale rano dopadło mnie jakieś zwątpienie. O ile wczoraj byłem przekonany do tego zakupu, tak dzisiaj mam poważny dylemat. Bo w sumie to nigdy nie byłem zbytnio zainteresowany handheldami. Dotychczas z przenośnych konsol miałem tylko GBC, a i tak grałem na nim prawie tylko w domu. Ale NDS to przecież nie jest taka sobie zwykła konsolka przenośna. Dwa ekrany, w dodatku dotykowe, czynią z DS'a niezwykłego handhelda. Poza tym w pobliskim Electro Worldzie jest promocja (tylko 398 zł), która w dużej mierze przyczyniła się do zaplanowania tego zakupu. Do tego kupiłbym sobie jakąś gierkę. No więc kupić, czy nie kupić? Jeśli tak to jaką grę na DS'a polecacie?
  6. Widzę, że ktoś jeszcze słucha Oldfielda. Miło :)

  7. Ech trudny wybór. Jest tyle ładnych konsol (zarówno tych starych jak i nowych), że ciężko mi było się zdecydować na to, którą uznać za najładniejszą. Ale w końcu zdecydowałem się. Zacznę od tej najładniejszej. 1. Game Cube. Przede wszystkim uwagę zwraca nietypowy kształt obudowy tej konsoli przypominający nieco spłaszczoną kostkę. Płyty umieszczane są w niej pod klapą, co zawsze uważałem za lepsze rozwiązanie od wysuwanej szufladki. Bardzo podoba mi się front tej konsoli, na którym są gniazda do padów. Zwłaszcza fioletowe Game Cube'y robiły na mnie spore wrażenie. Niestety nigdy nie grałem na tej konsoli. Miałem okazję jedynie kilka razy podziwiać tę konsolę w sklepach. No i w gazetach. 2. Dreamcast. Zawsze uważałem jej wygląd za wzorowany na PSX'ie, tylko ładniejszy. Taka piękna, szara obudowa z klapą na płyty od razu kojarzy się z prawdziwą konsolą. Na niej także nie miałem nigdy okazji pograć. Na żywo widziałem ją tylko raz w sklepie, w gablotce. Nie zapomnę tego widoku. 3. PS One. Bardzo podoba mi się ta konsola przede wszystkim za swoje niewielkie rozmiary. Pozytywne wrażenie wywiera na mnie także swoim nieco zaokrąglonym kształtem oraz tym, że jest jaśniejsza od zwykłego PSX'a. Jest to najładniejsza konsola, na jakiej grałem. 4. PS2. Najładniejsza (zresztą jedyna stacjonarna) konsola, jaką mam. Bardzo podoba mi się w niej to, że można postawić ją zarówno poziomo, jak i pionowo. Była to jak wiadomo pierwsza konsola z takim bajerem. Do tego jeszcze charakterystyczne żeberka i kolorystyka (czarna z elementami niebieskiego), a także logo PS2 na obudowie sprawiają, że konsola ta jest niepowtarzalna pod względem wyglądu. Oprócz tego bardzo podobają mi się te konsole: N64, Wii, NDS Lite, X-Box 360 i SNES Wygląd pozostałych konsol albo robi na mnie zaledwie dobre wrażenie, albo w ogóle mi się nie podoba.
  8. amarok

    wzajemnie, wszystkiego dobrego w nowym roku

  9. "Uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć" - Lenin

    "Lenić się, lenić i jeszcze raz lenić" - uczeń

  10. amarok

    Przecież zawsze możesz sprzedać swą gildię za tyle, za ile ją kupiłeś. Zatem nic nie stracisz, jak pomysł z gildią Ci nie wypali. Pozdrawiam :)

  11. o rety, co za beznadziejny wpis ten niżej. proszę skasować, obydwa. ;(

  12. Miło Cię widzieć :)

    Nienormalny wpis? Nic mi nie przychodzi do głowy :P

  13. czy ty śpisz w ogóle?

    współczuję.

  14. Czy rekordy z graczowiska są już spisane?

    Pewnie nie(prędko). ;)

  15. amarok

    ty dałeś mi jedną gwiazdkę (albo góra dwie)?

  16. amarok

    dlaczego...? :(

  17. No dobrze, dam Ci trochę ojro, tak na zachętę. A swoją drogą gratuluję tych 161 punktów. To nawet więcej, niż ja miałem rok temu (z tym, że nie wiem jak przelicza się u Was punkty za oceny).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...