Kazda gra ma wady i Forza nie jest wyjatkiem.
Mysle ze brak narzekania to kwestia nastawienia na gre przed premiera.
Wiele jest gier ktore zapowiadaja sie super, budujemy sobie jakies wyobrazenie o danej produkcji, po czym gra wychodzi i okazuje sie ze "to jednak nie to".
W przypadku Forzy jest inaczej. To przed premiera bylo narzekanie. Brak pogody, zmiennych warunkow atmosferycznych (generalnie wiekszych zmian widocznych na pierwszy rzut oka) sprawil ze wielu nastawilo sie na FM 3.5.
Okazuje sie ze feeling podczas grania jest zupelnie inny niz w poprzedniczce i w sumie ciezko stwierdzic dlaczego, ale jest po prostu znacznie bardziej miodna.