Magik

Znajac Ciebie pewnie ta

Hmm..nie wiem czy jest trudniejszy od Viperka z pierwszej rundy...podobnie zachowuja sie na wyjsciach jednak Ferrari jest bardziej zwinne (Dodge byl wyraznie ociezaly jesli chodzi o reakcje)...chociaz faktem jest ze Viperem mozna bylo odwazniej wchodzic na tarki. Na Mugello F430GT potrafi dac solidnego liscia w twarz na wyjsciu z nakretu nr 7. Anyway...podnosimy nieco poprzeczke. 1:47,483

Heh...moja PSP tez da sie chyba przywrocic do zycia niewielkim kosztem... Wracajac do turnieju...graliscie juz cos? Pojezdzilem z pol godzinki i poki co czas 1:49.1XX. Combo F430GT+Mugello sprawia mase satysfakcji...trza naprawde uwazac z gazem na wychodzeniu z zakretow bo tyl lubi zatanczyc (oczywiscie mowa o jezdzie bez TCS ).

Eh...Michal...chyba oboje mamy pecha....wlasnie padla moja PSP :confused: Kiedy probowalem wyjsc z gry do menu glownego, przywital mnie taki oto ekran. Teraz konsolka nie daje sie wogole wlaczyc (dioda "power" zapala sie na kilka sekund po czym zdycha).

Moj czas rowniez bez spoilerow...ale dokupilem regulowany stabilzator tylni Wracajac do zabawy: Samochod: 2006 Ferrari #62 Risi Competizione F430GT Tor: Mugello Full Circut Zachowujemy standardowy indeks wydajnosci tj. 749

Spokojnie..dopiero co z pracy wrocilem. Podam zadady wieczorkiem jak odpale konsole Spodziewalem sie ze Orion lub Michal wbija sie sie z lepszymi czasami jak zwykle w ostatnich minutach ("zeby forum padlo!") a tu niespodzianka

Nawet o tym nie mysl! Pozwol ze przypomne ci co jeszcze niedawno napisales jak zaczynalismy turniej:

1:47,501

Po tych update'ach indeks wydajnosci z pewnoscia przekracza dozwolone 457. W moim przypadku spoilery owocuja ok sekundowa strata w stosunku do fabrycznego auta...na tej trasie predkosc na prostej jest zbyt wazna zeby ladowac dodatkowy docisk IMO. Poki co 1:48,5 i mam dosc

Wkoncu po 50 godzinach ME2 zaliczony...udalo mi sie doprowadzic cala ekipe do konca mimo ze 3 kompanow nie mialo statusu "lojalnych" Genialna gra

Wlasnie Orion...daj nam motywatora

Trasa wyglada slabo bo to Nordschleife ktore od poczatku wygladalo "tak sobie". Fury jak zwykle genialne

Nawet niezle biorac pod uwage ze wokalista jest aktorem hollywodzkim.

To jest jedna z tych gier typu "Love it or hate it"..podobnie bylo z Heavy Rain czy pierwszym Mass Effectem.

O ile mi wiadomo to embargo mija wlasnie dzisiaj.

Jak wygladaja sprawa z eksploracja? Z tego co mi wiadomo to miala sie ona odbywac tylko w sekcjach dziennych kiedy w nocy zabawa jest juz bardziej "residenotwska". Czy w grze jest sporo sekcji dziennych stanowiacych odskocznie nawalania do wiesniakow?

Ja tam lubie bawic sie w ustawianie fur Gorzej juz z kupowaniem nowych czesci. Uwazam ze powinnismy trzymac sie zasady by indeks wydajnisci byl zawsze taki jaki ma podstawowa wersja auta. W przeciwnym wypadku bedziemy znuszeni to zakupu danej fury by moc ja zmodyfikowac...na Viperka wydalem polowe moich wszystkich kredytow Edit. na dobry poczatek 1:49.043

heh..w poprzedniej rundzie rowniez przegralem drugie miejsce i kilka tysiecznych :potter: Brawo Michal (wiedzialem ze wygrasz:p)

W FM3 najlepiej mi sie jezdzi wlasnie z kokpitu. W przeciwienstwie do serii GT zupelnie nie czuje tutaj widoku ze zderzaka....gra ma przy takim widoku zbyt wyskoki FOV jak dla mnie.

Ja bardziej z nadsterownoscia na wyjsciach....chociaz i tak latwiej opanowac ta ferrarke niz Vipera. Anyway... 1:45,864

Michal....sprobuj taki zabieg jak z Viperkiem czyli nieco mniejsze cisnienie w przedniej osi, sztywniejsze stabilizatory i zwieksz docisk aerodyunamiczny z przodu...daje to jakies 0.5-0,7 sekundy..przynajmniej w moim przypadku

Zrobilem dzis pare kolek i podobnie jak Orion i Maciek nieco ponad 1:48. Swietna trasa i fura ktora pozwala wygodnie grac z widokiem z kokpitu Cos mi sie wydaje ze tym raziem nie bedzie az tak drastycznego poprawiania czasow (Viperem poprawilem stry rekord o jakies 4 sekundy xD).

Super ze Mazzeo i Bodzio wlacza sie do rywalizacji Edit. czyli trzymamy sie indeksu wydajnosci 867?

Liczylem jednak ze Bodzio, Mazzeo i Mataman wlaczom sie do rywalizacji.....byly wstepne czasy ale potem ani widu ani slychu...im nas wiecej tym lepiej.