Masz rację. The Answer jest trochę na siłę, a niektóre wyjaśnienia i wątki nie były potrzebne, lub były po prostu wyciągnięte, jak to trafnie określiłeś, z dupy . Zakończenie również nie było tak satysfakcjonujące, jak bym chciał. Jest w porządku, ale IMHO zdecydowanie nie dorównuje temu z podstawki . Gameplay zaś to tylko jeden wielki grindfest. Raz na jakiś czas fajnie jest sobie polewelować przez parę godzin, ale bez przesady. Pod koniec robiło mi się niedobrze od tego i do ostatniego bossa podszedłem niespecjalnie przygotowany.
Ogółem jednak nie jest tragicznie. Jest OK, nawet bardzo + zawsze przyjemnie ujrzeć i usłyszeć bohaterów, z którymi się tak zżyło (o ile nie dzieje się z nimi coś kompletnie debilnego, a na szczęście w przypadku The Answer - nie dzieje się).
Niemniej jako całość P3 jest wspaniałym przeżyciem. Oby więcej takich gier powstało ...