-
Postów
109 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Belcoot
-
Czyli za dwa miesiące jedynka będzie u nas . Ale ogółem, damn, aż takie dobre to? Muszę przyznać, że mnie zainteresował ten tytuł. Takich gier strasznie mało na PS3...
-
Cóż, dla mnie świetnie się wpasowuje dlatego, bo nie pasuje do rozgrywki . + to co napisał Aramis, czyli to też nie tak, że jest on zupełnie z d**y . Co do engrishu to oczywiście masz rację. Tego nie da się zrozumieć bez tekstu . "Your Infection" dobre EDIT: Niektórych nie idzie zrozumieć nawet z tekstem ;P http://www.en.game-ost.ru/lyrics.php?id=216&action=view
-
err, ludzie, napisałem "inspirowany", co przecież nie znaczy, że Torment jest jakimś zachodnim klonem jrpgów, come on ;P . Chris Avellone bardzo lubi jRPGi i w samych creditsach gry napisane jest coś w rodzaju "Thanks to FF7, FF8 - for inspiration". Przykro mi, Gooralesko, ale tak było. Zamień sobie tylko słowo "wzorowany" na "inspirowany". Wbrew wszelkim pozorom to nie są synonimy. Polecam najpierw czytać ze zrozumieniem, a dopiero potem pisać o głupocie innych.
-
Vagabond jest mistrzowski, a najlepsze, że im dalej w las tym robi się lepszy - powtórna konfrontacja z Yoshiokami tak rozpi****la, że brak mi słów ;P . Co boli, to że mandragorze - polskiemu wydawcy Vagabonda - się umarło i większej ilości papierowych tomów się pewnie nie doczekamy .
-
Ja staram się, ale niestety, zwykle interesują mnie takie serie, których wydania nikt nie chce dokończyć . Conan od Egmontu gdzieś zniknął, a piąty album Koziorożca Andreasa nie został wydany przez ostatni rok... (już nie mówiąc o Kozure Okami, ech ). Do tego ceny... Ogółem - ciężkie życie polskiego komiksiarza ;P
-
Niby tak, ale był mocno inspirowany jRPGami ;P . Nie jestem pewien w 100% czy Tobie by przypadł do gustu, ale ogółem gra kreowana jest przez graczy i krytyków na arcydzieło gatunku nie bez powodu, więc jakbyś się dał pochłonąć, to pewnie byś nie pożałował BTW gry z serii YS też wychodzą na PC, właściwie głównie na PC. Są wyrąbiste, a i istnieją do nich patche z angielskim tłumaczeniem.
-
Mi właśnie się spodobał przez to, że tak nie pasował do gameplayu . Wydał się taki... niezwykły (jakkolwiek lame to brzmi, lepiej nie określę ). Trochę jak z Tenchu, gdzie w tle do stealth killów przygrywała lekka i spokojna, indyjska muza przemieszana z hiszpańskimi gitarami itp. (ciężko jednoznacznie sklasyfikować). Pozornie zupełnie nie pasowało, a jednak budowało niesamowity i nietuzinkowy klimat i tak IMHO jest też z Heaven .
-
Persona 4 skończona. Nie mam w sumie nic do dodania - Suavek i Aramis już wcześniej dokładnie się rozpisali odnośnie jej zalet i wad. Zgodzę się tylko, że faktycznie Heaven to jeden z najlepszych kawałków dungeonowych ever ;P, a tempo akcji pod koniec przyspiesza jak na złamanie karku. Niestety, choć miałem na koncie 105 godzin, czułem lekki niedosyt (inna sprawa, że też bardzo wiele w grze nie odkryłem). Ogółem jednak pozytywy znacznie przyćmiewiają negatywy ! Rewelacyjne pożegnanie z PS2 (które zresztą przez takie gry jak Devil Summoner 2, tak szybko nie dobiegnie końca ;P).
-
Ale Baldur's Gate jest turowy . Serio, możesz ustawić nawet, żeby akcja zatrzymywała się po każdej turze . A tak ogółem to trudno mi przypomnieć sobie takiego RPGa na PC jakiego szukasz poza, rzecz jasna, konwersjami z konsol. Mogę jednak śmiało Tobie polecić Planescape : Torment. Niedawno miał swoją reedycję w Xtra Klasyce. Fabularnie - Masterpiece, do tego bardzo, bardzo mroczny klimat, a i gameplayowo do dziś daje radę (dużo mniej tam walki niż w Baldurach). EDIT: Może spróbuj Anachronox? Tam był bodajże turowy system walki. Problem tylko w tym, że chyba nie da rady go odpalić na XP, choć może są jakieś fanowskie patche.
-
Z tego co wiadomo wyszło tak, jak wyszło, gdyż grę robiły dwa nie potrafiące się ze sobą dogadać teamy (bodajże dawny Quest oraz Playonline). Do tego nie oddanie Yasumi Matsuno wolnej ręki w tworzeniu FFXII i jego odejście w dwa lata przed premierą gry (choć SE utrzymuje, że był to jeden rok i odejście "z powodu choroby" ;P ) przyczyniły się zapewne do tego, że FFXII nie podoba się za bardzo ani fanom fajnali, ani gier YAZZa ... Niestety. Sam kiedy dowiedziałem się, że grę ma robić team od Vagrant Story i FFT oczekiwałem najlepszej części serii ...
-
Hmm... tak !
-
mam nadzieję, że tak pozostanie. Klimatyczny ambient mi bardzo pasuje do tej gry. Z tym poziomem trudności to kapa. Mogliby chociaż zrobić podział na easy i normal ;P .
-
Zapewne spojrzeli tylko na pudełku i stwierdzili, że to coś w stylu Pokemonów i stąd taka kategoria . Podobnie z P3 było, a FES już nagle 16+. Lucifer's Call rządzi. Trzy razy go ukończyłem, a jeszcze mnie nie znudził i gdyby nie inne gry i bezlitosny brak czasu to pewnie skończyłbym poraz czwarty, piąty i szósty ;P . Trzeba będzie kiedyś zdobyć 100% demonów... MegaTen FTW!
-
O którym finalu piszesz?... Ok, przepraszam, a tak na serio - takie argumenty można przypasować do wszystkiego . Co masz na myśli przez miałką historię, brak dobrych twistów itd.? Suikoden V to może nie Pieśń Lodu i Ognia, ale IMO historię ma ogółem całkiem dobrą, są udane zwroty akcji, a bohaterowie nie wydali mi się jacyś strasznie papierowi (nie uważam też ich za niewyobrażalnie głębokich, ale jak dla mnie bohaterowie Suikodenów niekoniecznie muszą tacy być). Były słabsze momenty, bywali słabsi bohaterowie, ale całość zapada w pamięć na długo, bawi gdzie trzeba, porusza serce i takie tam ;P . Śledzi się to jak jakiś fajny serial historyczny. Nie piszę, że nie masz racji (bo pewnie racja jest gdzieś po środku ). Po prostu inaczej "czujemy" i ciekawi mnie co więcej masz do powiedzenia na ten temat.
-
Mi z kolei Demon's Soul przypomina King's Fieldy. To chyba nawet gra od tych samych autorów, nie ? Ich gry zabijają klimatem, tak więc Demon's Soul też mnie interesuje.
-
Heh, z wywiadu wynika, że to początek zupełnie nowych Suikodenów. Czyżby mieli zamiar zupełnie zrezygnować ze starego świata, czy może jakoś to połączą i zrobią z tego gigantyczne multiwersum ? Ech, z jednej strony trudno się dziwić, bo zapewne chcą zachęcić nowych graczy do serii i za bardzo nie chcą dokańczać tego co zostawił Yoshitaka Murayama (choć w piątce byli na dobrej drodze, więc wtf, zresztą zwykle jedno uniwersum nie jest tworzone przez jedną osobę ) .... z drugiej jest to straszliwy zawód dla fanów ...
-
Najgorsze, że wielu się tą recką będzie sugerować... Brakowało jeszcze typowego dla nich "w oczekiwaniu na następnego fajnala można popykać, choć w sumie nie ma co". N+ (z wyjątkiem może Kaxi'ego właśnie) coś od dawna nie lubi jRPGów, które nie pochodzą od Square-Enix, lub L5. Fuck them !
-
Jest co kochać . Ja zapisywałem tylko coniektóre fuzje. Zasługujesz na miano trÓ-hardcore-fana ! Hmm, żeby tylko nie było większych problemów z dostepnością FESa w Polsce... Liczę, że sklep PSXE sprowadzi egzemplarze, tak jak było z P3. BTW oglądał ktoś anime? Podobno kontynuuje jakoś wątki P3, a do tego chara designem zajął się Soejima. Warto obejrzeć?
-
Skończyłem P3... Chyba jeden z moich ulubionych RPGów ever . Doskonale rozumiem Mikesa - Persona 4 może będzie super, ale nie będzie już tym samym... Choć kto wie, czy nie wywrze równie wielkiego uczucia . Tak właśnie myślałem, że FES nie będzie zbyt cukierkowy . Nie ma to, jak dać solidnego kopniaka w serce gracza, kiedy ten tak zżył się z bohaterami gry... BTW, co do FES... czy trzeba ukończyć The Journey ponownie, by móc zacząć The Answer? Czy może wystarczy save z P3?
-
Pewnie Atlus wyda to, co tam jeszcze zapowiedział i przeniesie się na next-geny.... Obstawiam Wii, choć w sumie ostatniego czasu XO rządzi RPGami, więc może zrobią coś na tę konsolę....
-
Niech to, powinni byli porwać ! Sam nie wiem, jak mogłem tak napisać. Cofam tamte słowa, żałuję że w ogóle mogłem się tak narazić undergroundowym fanom . Jestem pod koniec gry i moim zdaniem Persona 3 to jeden z najwspanialszych RPGów na PS2, tak pod względem rozgrywki(która wcale nie nuży ! ), jak i historii (ci bohaterowie!...)... Już nie mogę się doczekać FES (na szczęście mniej niż miesiąc do premiery). MegaTeny rula! Dlaczego? Dostaliśmy P3, co samo w sobie nie było pewne, a do tego niedługo FES w co już w ogóle trudno mi uwierzyć . Nigdy nie wiadomo, może Koei zdecyduje się sprowadzić P4 do Europy tzn. oby ....
-
możesz też spróbować serię Shadow Hearts. Jest spoko, jeśli nie masz nic przeciwko pokręconym, trochę głupawym i przede wszystkim młodzieżowym scenariuszom.
-
Wygląda na to, że Persona 4 wypada lepiej, niż fajowa, choć nużąca na dłuższą metę trójka... Szkoda, że nie wiadomo nic o premierze w EU na razie .
-
tzn straciłeś kilka oddziałów? ale co, było jakieś okienko dialogowe, gdzie ktoś krzyczał np. "omg omg, i'm fockin dyin!" ? jeśli tak, to ta postać zginęła Tobie bezpowrotnie . hmm, w sumie pewnie już i tak się co do tego zdążyłeś przekonać.
-
A jak fabuła FFXII wypada przy FFTactics, Vagrant Story i może Tactics Ogre? Może po prostu dla wielu jest słaba, bo jest taka niefinalowa, a w gruncie rzeczy to taki niedoceniony masterpiece ? Nie no, pytam się serio, gdyż sam od dawien dawna zastanawiam się nad kupnem tej części, ale trudno mi się do niej przekonać...