tjery

Co do Elden Ringa i screen tearingu to znalazłem wątek na reddicie o tym i każdy się zarzekał, że na PS5 screen tearingu nie ma. Widocznie ludzie nawet nie widzą jak im ekran rozrywa. W sumie spoko, widać niewiele im przeszkadza. Co do VRR i Vsync, to VRR to Vsync bez input laga. Ale ogólnie cel mają ten sam, zapobiegać screen tearingowi.

A to widzisz, źle czytałem

Jeszcze co do Elden Ringa to czytałem, że pomimo dropów do 50 kls nie było screen tearingu, więc vrr w tej grze niewiele zmienia.

To pewnie Ci szczęśliwcy, którym vrr podciągnął klatki z 45 do 60

Tryb gry w TV wyłącza strefowe podświetlanie, a żeby włączyć VRR musisz być w trybie gry, więc poniekąd tak Co do HDR to nie ma na niego wpływu.

Lepiej bym tego nie ujął

Spadki z VRR do wartości powyżej 45 fps też są normalnie zauważalne, tylko nie ma screen tearingu. VRR nie ma żadnego wpływu na framerate. Latający framerate jest ok przy wartościach 70-80 i więcej FPS, takie latanie między 45-60 to już lepiej grać w 30.

Trochę widzę co niektórym VRR wszedl za mocno jedyne co VRR robi to sprawia, ze TV dostosowuje się do frameratu podawanego przez konsole i zapobiega screen tearingowi, nic więcej. Więc 40 klatek czy z vrr czy bez to wciąż 40 klatek i tyle. A tu widzę, że już nawet VRR podciąga klatki do 60

To może Ci to rozpiszę, żebyś mógł to pojąć: DLSS to jest technologia maszynowego upscalowania obrazu. Zrozumiałeś? To lecimy dalej. DLSS ma w pliku dll różne opcje, w tym Autoexposure i Autosharpening, które są postefektami nakładanymi na obraz. Można je zupełnie wyłączyć (kombinacja klawiszy alt+ctrl+F7 i alt+ctrl+y) i wtedy tych efektów wyostrzających obraz w ogóle nie ma, rozumiesz? Znasz słowo wyłączyć? A DLSS cały czas działa i świetnie skaluje obraz. Rozumiesz już? DLSS to jedno, a nakładany później filtr ostrości jako opcja to drugie. Na multum gier w jakich jest DLSS tylko twórcy kilku się zdecydowali na taki efekt - właśnie RDR 2 to ma w standardzie, God of War. Ale podmieniając plik dll masz cały czas normalnie działający DLSS, ale bez żadnego efektu wyostrzania. Pojąłeś? Czy trzeba Ci narysować i wrzucić skrina? Jako fan Alexa z DF powinienieś też wiedzieć, że DLSS ma najlepszy antyaliasing z obecnie dostępnych, przez co często wygląda lepiej niż natywna rozdzielczość, o czym Alex w wielu analizach wspominał. Tu masz przykład: Jak już tego nie pojmiesz to przykro mi. Zrobiłem co w mojej mocy. Zaklinam się, że EOT, obojętnie jakiej bzdury nie odpiszesz, bo daje się baitować na te głupoty jak 6-latek.

Po raz kolejny Ci wyjaśniam, że to czego się uczepiłeś to zwykły filtr ostrości, postproces, który można wyłączyć, ale widzę, że ta informacja jest dla Twojej głowy nie do okiełznania. Weź najpierw poczytaj co to jest DLSS, bo tak jak już wcześniej pisałem, coś tam Ci się w tej głowie kołacze, jakieś skriny, jakieś filmiki, jakieś artykuły, ale nie masz pojęcia o czym piszesz i co wklejasz.

Ty nie wiesz co to w ogóle jest DLSS, ta technologia nie ma nic wspólnego z wyostrzaniem. To o czym nieudolnie piszesz, bo gdzieś przeczytałeś (ale niewiele zrozumiałeś) to zwykły postprocesowy efekt i tyle, jak ktoś używa DLSS w niższych rozdzielczościach może się komuś przydać. DLSS nie ma żadnych suwaków. No kupa, która zjada natywny obraz z konsoli. Dobra, serio, bo znowu dałem się złapać, idź wylewaj swoje gorzkie żale na temat PC komu innemu, bo pojęcie o PC masz żadne, coś zobaczysz na YT, coś tam przeczytasz, a i tak na koniec uja wiesz.

Jesteś takim fanem Digital Foundry to powinieneś widzieć ich wielokrotne porównania, gdzie gra skalowana z niższej rozdzielczości przez DLSS wygląda lepiej i ostrzej od natywnej rozdziałki na konsolach, puść sobie np. materiał z porównaniem Doom Eternal. Dobra EOT, na PC jest gówno, konsole gurom.

Już chyba Ci to kiedyś pisałem, ale się powtórzę, w RDR 2 z DLSS jest wszystko ok, wystarczy podmienić dll w folderze z grą, co zajmuje kilka sekund.

Zwrot "pretty great" oznacza "całkiem dobrze". Przestań porównywać gry na skompresowanych porównaniach na YT, bo tam wszystko wygląda "w miarę podobnie". A co do wersji RDR 2 na XOX to jedyne co tam zmienili w stosunku do ps4/xone to rozdzielczość, więc nie wiem skąd u Ciebie ta euforia odnośnie tej wersji. Chyba, że jednak nagle rozdzielczość ma znaczenie? A może nawet klatki mają znaczenie? A może ustawienia też mają znaczenie? Czy to wszystko tylko pic na wodę i lepiej grać na telefonie zamiast pakować się w koszty? Ale ja tu odniosłem się tylko do jakości, bo o tym była dyskusja, nie do stosunku cena/jakość. Bo tu już wchodzimy na niebezpieczny teren, gdzie Porsche jest be, bo drogie, dużo pali i mało miejsca a przecież Oplem też wszędzie dojedziesz w miarę wygodnym fotelu i z klimą, a o ile taniej.

Przecież optimized settings to zazwyczaj u nich są ustawienia konsolowe, nie wiem za bardzo o co Ci chodzi. W tym co cytowałeś jest napisane, że już na XOX wygląda całkiem dobrze i tyle. I jak ktoś ma słabszego PC to w tych opcjach może pograć w jakości z konsol. To wszystko, nie wiem gdzie Ty tam szukasz drugiego dna. Nie ma tam słowa o tym, że to jest blisko PC na maks ustawieniach, tylko że wygląda całkiem dobrze, a od całkiem dobrze do zajebiście jeszcze jest sporo miejsca.

Ja akurat grałem w RDR 2 na XSX, potem na PC. 4K, 60 klatek i maks ustawienia - gra wygląda o wiele lepiej niż na konsolach. Nie oznacza to oczywiście, że jest taka przepaść jak to było np. w przypadku GTA IV i PS3 i PC, ale snucie takich mętnych rozważań, że to prawie to samo odłóżmy między bajki.

Ta, wszystkie opcje, których nie ma na konsolach albo są poniżej low nie mają znaczenia, medium to to samo co high, ba low to przecież to samo co ultra, masa dodatkowych efektów to nie ma sensu, ogólnie na konsolach to jest wersja ostateczna, a na PC se siadł jeden koleś z R* i coś tam pododawał w menu z opcjami, żeby blacharze mieli radochę. Kto by patrzył na zasięg rysowania trawy w RDR2, jakość roślinności, wykonanie zwierzyny? Nie no, pewnie że nikt, przecież ta gra w większości ma miejsce na terenach miejskich. Pewnie dla przykładu Wiedźmin 3, CP2077, seria GTA też mają swoje wersje ultimate na konsolach. Jak zagrasz kiedyś na PC w RDR 2 w 4K/60 na maks ustawieniach to przestaniesz pisać takie kocopoły, że to "prawie to samo co na konsolach".

Czasem widzę, że Ty normalne posty piszesz, ale zawsze jak mi odpowiadasz to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i się dokładnie zastanów o co Ci chodzi w Twoim wpisie. To odnośnie liczenia. I piszę serio, nie złośliwie. Przeczytaj na spokojnie to co napisałem ja i potem Twoją odpowiedź i się zastanów nad jej sensem. Odnośnie ustawień to tak, tak, oświetlenie, global illumination, ambient occlusion, ilość trawy, jakość drzew, futer zwierząt, jakość odbić w takiej grze jak RDR2 zupełnie nie ma znaczenia. Serio pogódź się z tym, że konsole to średnie PC, w drugiej połowie generacji to bardzo słabe PC i będzie Ci się prościej żyło, bo bronisz przegranej sprawy. Ja piszę o ilości ustawień low/medium na poparcie swojej wypowiedzi, a Ty se zmieniasz na medium-ultra i piszesz jakieś brednie o błędnym liczeniu. Najlepiej daj mnie do ignorów, bo zazwyczaj jak mi odpisujesz to się ośmieszasz. Będzie to z korzyścią dla Ciebie.

Co to ma udowodnić? Chyba, że wstawiłeś na potwierdzenie tego co napisałem. Pomijając opcje związane z antyaliasingiem to: - opcje zaawansowane wyłączone wszystkie - 16 opcji na lower than low/low/medium - 3 opcje medium/high, - 4 high - 2 ultra Więc pomijając te 3 opcje, które można przyporządkować i tu i tu (medium/high), mamy 16 low/medium, 6 high/ultra (w tym tekstury, na które ma wpływ tylko ilość VRAMU). Także myślę, że pisząc w większości opcje low/medium (a okazuje się, że są nawet lower than low) i powyłączane ustawienia zaawansowane nie rozminąłem się z prawdą. Nie wspominając o dodatkowej teselacji drzew dostępnej na PC.

Rozdzielczość to jedno, jeszcze są ustawienia. RDR 2 na konsolach leci w ustawieniach w większości low/medium i z powyłączanymi ustawieniami zaawansowanymi.

Ogólnie w takiej grze z taką ilością detali, roślinności w ruchu itd. rozdzielczość robi mega robotę i tu niestety polegli w trybie performance.

Tak wygląda HZD na PC (screen z gry przez printa, nie z trybu photo), jest mega ostro i mega czysto, w ruchu to samo, najmniejszego flickeringu itd. Ciężko po takim czymś grać w HFW na PS5 w performance, bo stylistycznie i technicznie jest lepiej, ale ten wszechobecny flickering i rozmazanie dużo ujmuje tej grze, szczególnie, że jest tam od uja roślinności.

Pisałem o performance. Niestety ja z tych uczulonych na 30.

Nie no, to nie komedia, wiadomo, ale na pewno nie ma nic wspólnego z bardzo poważnym czy mrocznym, raczej nastrojowo takie Breaking Bad, niby poważnie, a jednak niezupełnie. Ogólnie polecam dać szanse, bo całościowo do tej pory jedna z lepszych rzeczy na Netflixie.

Chyba inny serial oglądałeś.