No a ktoś inny będzie wolał na odwrót, każdemu nie dogodzisz. Stąd też dziwi mnie zawsze usilne przekonywanie innej grupy, że jak to jeszcze nie ograłeś tego i tego sztosiwa, chuj z tym, że w ogóle cię do danej gry nie ciągnie.
No i nie ma sensu porównywać jakichś skrajnych przypadków jak gra na 300h vs 10h, bo równie dobrze można mieć za tą samą cenę intensywną przygodę na 20 godzin jak i na 8, więc siłą rzeczy niektórzy mogą nie chcieć brać krótkiej gry na premierę.