No ja muszę więcej broni używać, bo głównie to albo zwykły łuk albo włócznia. Ogólnie fajnie zrobili z ekwipunkiem, że wywalili limity. Jak ma się maks to leci do schowka i nie trzeba się martwić, a potem w osadach można wszystko uzupełnić jednym przyciskiem.
Mam 40 godzin na liczniku i w story dalej jestem na początku (pierwsza misja po bazie), ale na chwilę obecną to do niektórych rzeczy interfejsu mógłbym się przyczepić. Zmienianie zwojów jest mniej intuicyjne niż było w HZD, ikony ognioskry nie znikają na mapie po tym jak już je rozwalimy, czy ten sam błąd co w jedynce czyli aktywności jak tereny łowieckie są jako nieukończone pomimo, że ma się wszystkie nagrody. Niektóre mapy wewnątrz ruin mogłyby mieć większe przybliżenie plus może jakieś inne pierdoły. A i w drzewkach rozwoju przydałoby się jakieś oddalenie, a część skilli mogliby wywalić i nie byłoby za czym płakać.
Na najwyższym poziomie trudności skalowanie w drugich terenach łowieckich jest skopane, bo mając wszystkie skille melee i inne boosty nie da się przejść tych dwóch wyzwań po cichu. W sumie nie próbowałem z odpaloną odwagą dla critów, no ale nie o to chyba w tym chodzi.
A tak to wszystko jest fajnie ulepszone względem HZD. Gra jest trudniejsza, melee daje radę i frajdę z sadzenia kombosów, aktywności poboczne rozwinięte o sporo eksploracji czy zagadki gdzie nawet punkty widokowe wymagają teraz znalezienia odpowiedniego miejsca. No jest zajebiście.