Zastanawiałem się co tam się kryję, bo jak kończyłem grać w Astrobota to widniało tam ponad 50GB. Teraz ma to większy sens, bo naściągałem sporo gier ze wstecznej, ale i tak trochę dziwaczne rozwiązanie. Ciekawe czy przy wyłączeniu konsoli część plików się kasuje. Czas nagrywania chyba będzie trzeba skrócić, bo ustawiłem na 15 minut tak jak miałem na PS4.
Co do Astrobota i samego DualSense, to od pierwszego momentu jak tylko gra się uruchamiała to już zacieszałem jak dziecko. Nie miałem styczności ze Switchem, więc bardziej zaawansowane wibracje w padzie to dla mnie całkowita nowość, ale to co się dzieje w Astro przerosło moje oczekiwania. Bieganie po różnej nawierzchni, odczucie wiatru czy deszczu oraz dźwięki z pada to coś niesamowitego. Dodając jeszcze te adaptacyjne triggery to już w ogóle mózg rozjebany. Oj jestem ciekaw jak to będzie wykorzystywane w innych dużych tytułach.
Nagrywanie filmików ze zdobytych trofeów to spoko bajer, ale na dłuższą metę mocno niepraktyczny, bo zżera sporo miejsca na dysku. Na szczęście pobieranie działa na pełnej prędkości to z usuwaniem zbędnej zawartości nie będzie problemu