Nie mam nic przeciwko polonizacji, dopóki twórcy dają nam wybór. A poprzez wybór mam na myśli zmiana ustawień w opcjach, a nie audio zależne od menu konsoli. Plus możliwość mieszania audio z napisami.
Takie Uncharted z Boberkiem wg. niektórych jest najlepszym dubbingiem, ale prawda jest taka, że to zabija klimat samych postaci, brzmią jak oderwane od akcji, w których jest dane je słyszeć.
Btw. już były takie tematy.