Zacząłem dzisiaj Walhallę i bardzo fajny tryb. Brakowało mi latania bez kompana, bo chyba w całym Ragnaroku zawsze ktoś biegał z nami (tak wiem, Mimir jest dalej obecny, to akurat na plus). Bałem się, że forma dodatku będzie dotyczyła też umiejętności, ale na szczęście mamy dostępne wszystkie ruchy z podstawki, a nawet nowy szał doszedł (da radę go odblokować do zwykłej gry?). Co cieszy to masa nawiązań do oryginalnych części, w tym powrót znanych przeciwników (szkoda, że cyklopowi nie można wyrwać oka).
Obok Legend i Wstąpienia najlepszy darmowy dodatek od Sony.