Może napisz gdzie jesteś, będzie łatwiej się ustosunkować, bo "pograłem 4h" nic nie mówi.
Piszesz o tych małych Mantikorach? A jak w poprzednich częściach były potworki plujące pajęczyną, albo zielonym kwasem to było ok?
Nie wiem gdzie jesteś i co widziałeś, ale nie zgadzam się do stwierdzenia, że architektura poziomów jest słaba. Taki
wyglądają niesamowicie, a później to już w ogóle poezja (od 18 rozdziału).
Ja grałem na jasności 70 i nie miałem ani razu wrażenia, że gdzieś jest za ciemno.
Wg mnie to są dwa takie momenty, że kamera odlatuje trochę za daleko, żeby pokazać większą epickość. Jest to podczas
Wyjść Kratosem poza kadr mi się nie udało.
Bestiariusz mógłby być powiększony o 2-3 przeciwników, ale Ci co są pasują idealnie wg mnie. Słoń daję radę, generał Satyr jest fenomenalny, walki z Mantikorą, Meduzami są świetne.
Piszesz, o schematyczności, ale w poprzednich częściach było podobnie.
Nie miałem ani razu takiego błędu, a grę przechodziłem 6 razy. System walki wg mnie jest bardzo dobry, ale trzeba się do niego przestawić.
Ciekawe jest to co piszesz o zagadkach, bo te w Ascension to są najlepsze zagadki w całej serii wg mnie. Wnioskuje tutaj, że narazie za mało grałeś.
Próbuję sobie przypomnieć jakieś zagadki np z GoW 3 i nic mi nie przychodzi na myśl, a te we Wstąpieniu potrafiły mnie zatrzymać na kilka(naście) minut.